Skocz do zawartości

Maniek323

Nowy Forumowicz
  • Postów

    4
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

1 032 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Maniek323

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Rozumiem ze zawór morze i przy duży ale to robił hydraulik to myślałem ze się na tym zna poza tym dziś patrzyłem u dziadków to u nich siedzi 2,5bara a kocioł ma z 15 lat złym ze na początku była instalacja otwarta a około 7lat temu została przerobiona na zamkniętą przez hydraulika. A u sąsiadki tez przerobiona (5lat temu) z otwartej na zamknięto tez ZB 2bary bo przychodził patrzyć jak munie jest bo to jej syn przerabiał (popatrzył się u mnie i stwierdził ze sam przerobi) co ciekawe naczynie zbiorcze to mini bojler(w kształcie) (około 15 litry)co był na górze instalacji otwartej tylko na wylot przykręcono zawór bezpieczeństwa a pod wlot z drugiej strony podpięto do instalacji zainstalowano w kotłowni na piecu i było tak palone 2-3lata bo teraz nikogo nie ma za granico. Co do kotłów to producenci robią z coraz gorszych materiałów niby są coraz lepsze sprawnościowo cieplno tylko gorsze jakościowo , majo kilka lat gwaranci tylko pod warunkami prawie nie do spełnienia. Dziadkowy kocioł wątpienie ze był robiony pod instalacje zamknięto mimo to dobrze sobie radzi a u mnie piec 2letni i nie wytrzymał choć powinien być mocniejszy bo teraz większość z mojej opinii to zamknięte. Producent przez napis rzucający się w oczy deklarować do jakiej instalacji i przy jakim cienieniu może pracować (a nie drobnym druczkiem w instrukcji czy gwaranci). Sprzedawca tez powinien mniej więcej to wiedzie bo po mojej przygodzie widzę ze to tez jest poważny parametr pieca.
  2. Nie wiem jak narysować,opisze jeszcze raz instalacja zamknięta (ciśnieniowa),z pompko ale tez grawitacyjna (wazie braku prądu zęby nie marznąc) zawór ciśnieniowy wraz z baniakiem (wielkości około 8l wody) jest z boku pieca zainstalowany na rurze powrotnej do pieca (dolnej) nie którzy kupujący wiedzo co chcą tylko sprzedawca który nie musi wiedzieć wszystkiego (choć powinien trochę wiedzieć co sprzedanie) wprowadza w błąd aby sprzedać zdarzają się tacy
  3. Instalacja ciśnieniowa (zamknięta bez zbiornika na górze instalacji) a zawór na 100 procent sprawny ( puszcza przy 2 barach a czasem i wcześniej) . poprzedni taki sam konstrukcyjnie kocioł chodził 10 lat. i nie wiem czy był przystosowany to takiej instalacji ale te nowsze powinni być ze względu ze takich jest coraz więcej. Poza tym sprzedawca powinien się spytać o rodzai instalacji i odradzić jak on nie jest przystosowany do tego typu instalacji.
  4. Witam. Nie polecam tego producenta ze względu na jakość kotłów i wykonanie. A teraz opisze moją przygodę z kotłem od tego producenta. W środku sezonu po 10 latach zaczął cieknąc mi stary kocioł Narmet więc pojechaliśmy z ojcem po drugi chcieliśmy taki sam tego samego producenta zęby nie przerabiać instalacji (szybko podłączyć bo na dworze koło - 10 stopni było) i nie mieliśmy zastrzeżeń do jego pracy. Obejrzeliśmy wszystkie okoliczne sklepy i znaleźliśmy taki sam konstrukcyjnie i wyglądu tylko innego producenta ale tez z Narwi. Był dostępny od ręki to go wzięliśmy ale to nie było to miał co poprzedni słaby ciąg i muszę co miesiąc czyści komin i piec (poprzedni 1-2 razy na sezon) i buchał przy podkładaniu (staremu się nigdy nie zdarzało) ale do tego się przyzwyczailiśmy , a tu po 23 miesiącach od zakupu zaczął ciec ojciec zgłosił do producenta przyjechali młode łebki i stwierdzili ze piec spuchł i po telefonie do szefostwa co robić dostali odpowiedz ze jak spuchł to winy użytkownika i pojechali. Po tym sami trochę pospawaliśmy choć nie było łatwo morze do końca sezonu wytrzyma. Kocioł opalany drzewem instalacja ciśnieniowa z zaworem bezpieczeństwa Piec nigdy nie doszedł do 100stopni przeważnie stale 60stopni się utrzymuje od czego mógł puchnąc( słaby materiał czy faktycznie z mojej winy w starym kilka razy woda się gotowała przy początkach użytkowania i nic się nie stało tak samo u wujka zdarza się z dwa razy w sezonie wodę zagotować i nic się nie dzieje ?). Został mi tydzień na reklamacje u sprzedawcy i nie wiem czy reklamować czy dać spokój bo tez coś jeszcze wymyślą ze to z mojej winy a ja tylko nerwów na psuje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.