Dawidnh
Nowy Forumowicz-
Postów
3 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Osiągnięcia Dawidnh
-
W Polsce niedopuszczalne ale widocznie w Anglii jest to ok :D Wynająłem dom i w 1 pokoju mam strasznie zimno w jednym średnio a w jednym gorąco:) w każdym grzejniku głowica jest pionowo zamontowana. grzejniki posiadają odpowietrzniki na gorze takie odkręcane wkrętakiem. Co ciekawe znalazłem w instrukcji pieca ze max ciśnienie wynosi 10 psi mam 8psi wiec nie jest chyba tak najgorzej.
-
Właśnie jest problem z tym dopuszczeniem. Gdy odkręcam zawór przy wskaźniku ciśnienia od razu wskakuje na 1 Bar, ale po zamknięciu wraca do do poprzedniej wartości nawet po 10 minutowym otwarciu (zawór nr 1 na zdjęciu poniżej). Zawór a raczej pokrętło nr 2 służy do odpowietrzenia ale nie wiem czego:) po jego odkręceniu przez minutę leci powietrze później już woda. Natomiast po odkręceniu zaworu nr 3 piec głośniej chodzi słychać szum wody w tej rurze ale efektów nie widać:/ Fotka pieca http://imageshack.us/photo/my-images/35/piecb.jpg/ Fotka kaloryfera http://imageshack.us/photo/my-images/39/grzejnik.jpg/ To dopuszczanie wody robi się na włączonym czy wyłączonym piecu??
-
Witam, mam problem z zapowietrzona instalacja..Mianowicie na parterze grzeją wszystkie grzejniki całą swoją powierzchnią, natomiast na piętrze tylko pierwszy grzejnik w obiegu grzeje pozostałe bardzo słabo tylko na samym dole. Posiadam piec gazowy który podgrzewa wodę do użytku i na kaloryfery. wszystkie kaloryfery posiadają odpowietrzniki ale po ich odkręceniu przez parę sekund syczy powietrze a później nic się nie dzieje. model piecyka to IDEAL isar he30 Jestem ciemny w temacie, ale wiem że wartość 0,4 bara jest zbyt mała, a po odkręceniu zaworu przy wskaźniku (lewa strona piecyka) dochodzi do 1 bara z tym że piecyk wtedy strasznie hałasuje, tak samo jest z zaworem po prawej stronie piecyka po jego odkręceniu szumi "pyrka" ale efektów to nie przynosi. Środkowe zawory są od gazu więc ich nie ruszałem. Na moje rozumowanie to w instalacji jest za mało wody i dlatego grzejniki nie mogą się odpowietrzyć a chwilowe syczenie spowodowane jest wzrostem ciśnienia po podgrzaniu wody. Jakby ktoś mógł naprowadzić na rozwiązanie tego problemu przy okazji wytłumaczyć to "łopatologicznie" będę ogromnie wdzięczny.