Witam pojawił mi się problem w domu, instalację robiłem w miedzi 12 lat temu rury idą pod posadzką i od 2 tygodni schodzi mi woda ok 20l na24h. Nie uśmiecha mi się kuć podłóg bo nie wiadomo gdzie woda ucieka, nie ma zadnych śladów. Może ktoś ma jakiś sposób na taką przypadłość, słyszałem że są jakieś płyny które po wpuszczeniu do instalacji krystalizują się w miejscu wycieku i problem znika, ale może ktoś z Was zna jakąś inną metodę (po za kuciem oczywiście)
Dzięki z góry wszystkie porady pozdrawiam Wojt