Skocz do zawartości

dominkomin

Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia dominkomin

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Żeby było weselej, sprawa obróciła się o 180^. Zmierzyłem prąd zwykłym multimetrem, o większej dokładności od użytego wcześniej cęgowego i wskazania są w 100% zgodne ze specyfikacją techniczną urządzenia... Przy nastawie pompy na II pobór mocy powinien wynosić 86W. Prąd zmierzony wynosi 0,38A, co daje...87,4W. Dzisiaj użyję jeszcze jednego multimetru dla weryfikacji. Póki co wykonałem dodatkowo test porównawczy z żarówką 100W. Pomiar prądu multimetrem wydaje się być miarodajny, gdyż kocioł kręci licznikiem wolniej niż żarówka, czyli pobór mocy jest mniejszy. Problem pozostaje po stronie licznika, gdyż na dobę nadal "nabija" 5-5,5kWh z samego kociołka, czyli 2,5x zawyża pobór mocy. Dziwnym jest, iż na każdym rodzaju odbiornika energii el. licznik kręci się dziwnie szybko. Stawiam więc na jego uszkodzenie i planuję jakąś kontrolę/ekspertyzę ze strony elektrowni. Ktoś zna przyblizone koszta?
  2. Wskazany przez producenta serwisant z mojego regionu jest kretynem :-/
  3. Też tak uważam, jednak nawet support producenta nie wie, o co chodzi. Ze specjalistami od bojlerów c.o. jest taki problem, że wg ich mniemania, oni mają się znać na gazie, a nie na prądzię. Rozmawiałem z 6-7 osobami i wszyscy mają takie samo podejście.
  4. Wg opini tego Pana silnik pracuje tylko w momencie pracy palnika, a co za tym idzie w czasie spoczynku bojlera silniczek nie pracuje, czyli nie pobiera energii. Dodatkowo silniczek jest bardzo małej mocy i niemożliwym jest, by pobierał 150W. Taki sam odczyt prądu zarówno w czasie pracy palnika, jak i w czasie spoczynku wskazywać może na ten niechciany pobór mocy spowodowany "problemem" z uziemieniem. Czyli multimetr wskazuje sobie to 0,65A niezależnie od tego czy silnik pracuje czy nie, bo sam pobór mocy silniczka jest na tyle mały, że nie wpływa na błedny pomiar.
  5. Coś MUSI być nie tak. Rozmawiałem ponownie z serwisem i jakimś polecanym specjalistą od tych spraw. Zasadniczy problem polega na tym, iż zawór gazowy powinien być zasilany tylko w momencie pracy palnika. Inaczej palnik pracowałby nonstop. W moim przypadku niezależnie od tego czy kocioł grzeje czy nie, na zawór cały czas idzie 0,65A. Jedna z osób, z którymi rozmawiałem poleciła rozłączyć bolec uziemiający z przewodem zerowym. Wg niego w jakimś specyficznym przypadku może to powodować uziemienie urządzenia na obudowę, rury itd. i złużycie enegrii. Być może coś pokręciłem, ale dla mnie jako nie-elektryka brzmiało sensownie :D
  6. Witam, mam bardzo nietypowy problem z kotłem c.o. Termet GCO-DP-21-05. Otóż zamiast podanych w specyfikacji 100W pobiera ok 230W energii elektrycznej (sprawdzane miernikiem cęgowym). Wbudowana pompka wody przy nastawie na II powinna "brać" 86W, a miernik wskazuje ok. 0,15A prądu (czyli ok. 35W), natomiast na zawór gazowy z silniczkiem Honeywell idzie ok. 0,65A prądu (ok. 150W). Reszta poboru rozkłada się na sterownik i czujniki. Zmierzony pobór mocy potwierdzony jest odczytem z licznika energii elektrycznej. Kocioł w ciągu 24h złużył 5,3kWh, co daje 0,22kW na godzinę, czyli 220W pobieranej mocy. Odn. zaworu Honeywell - nie wiem, czy to normalne, ale pobiera on prąd przez cały czas pracy kotła, nawet gdy palnik nie jest załączony... Czy ktoś może spotkał się z podobnym problemem? Obecnie rachunki za prąd są wyższe niż za gaz! Zastanawia mnie, czy specyfikacja techniczna po prostu podaje błędną wartość, czy to jakaś usterka? Co ciekawe, PAN serwisant z infolinii nie widzi problemu i twierdzi, że skoro kocioł działa, to wszystko jest w porządku.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.