Skocz do zawartości

lambda

Forumowicz
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1

Ostatnia wygrana lambda w dniu 19 Sierpnia 2011

Użytkownicy przyznają lambda punkty reputacji!

Ostatnie wizyty

1 904 wyświetleń profilu

Osiągnięcia lambda

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. W moim regionie węgiel jest po 600zł, tzw groszek i 650 zł tzw ekogroszek. Wartość opałowa 24-26 MJ. W mojej kotłowni stoi kocioł gazowy i węglowy. Gdy włączę gazowy na 1 dobę i policzę ile zużyje gazu ,razy cena(ok 2zł/m3) to wychodzi mi,że węglem jest ok.50% taniej. Gazowego używam gdy jest małe zapotrzebowanie na moc. Wtedy faktycznie koszty nie wiele się różnią.
  2. Sterownik ecoal na pewno ma jakiś algorytm. Nie jest to typowy "bajer" dla nieświadomych. Radzi sobie przy zmianie rodzaju węgla,grosze-miał i na odwrót. Z punktu widzenia marketingowego ma przewagę nad innymi tym że nie wymaga od użytkownika intensywnego myślenie. Takie plug and play. Dla szarego użytkownika kilka procent strat więcej czy mniej niema większego znaczenia. I tak jest zadowolony że grzanie kosztuje go prawie 50% grzania gazem. Jeżeli chodzi o pracę z małą mocą to wszystkie palniki retorto podobne nie radzą sobie z tym. Przy bocznym podawaniu powietrza i słabym nadmuchu w środku palnika węgiel nie będzie dotleniony. Polepszyłoby sytuację dodanie dodatkowo nadmuchu od dołu palnika i obniżenie bocznych otworów. Tak w ogóle te palniki to kiepska technologia, i nie rozumiem dlaczego większość ją stosuje.
  3. Nie znalazłem tego w necie. Przypuszczam że zastosowali termoparę w obudowie ceramicznej. Mierzy ona gdzieś do 1600stC. Mam taką w swoim warsztacie. Jak nie popęka to będzie długo służyć.
  4. To tutaj koledzy się przenieśli. Co do sterowania procesem spalania to wszystkie patenty dążą do uzyskania max ilości produkowanego ciepła. Kiedyś zauważono,że zawartość jakiś gazów w spalinach jest dobrym wskaźnikiem optymalnego spalania. O pomiarze np.CO2 czytałem w Przeglądzie technicznym z 1922roku. Tak samo o patencie eCoala znalazłem wzmiankę w jakimś mocno historycznym czasopiśmie, materiał dotyczył maszyn i kotłów parowych. Algorytm eCoal już rozpracowaliście, temperatura spalin rośnie wraz ze wzrostem temperatury w palniku. Z tym że te zmiany są mocno nie wyraźne, zakłócane przez wymianę ciepła w wymienniku. Tych wad nie ma pomiar bezpośredni strumienia ciepła generowanego przez palnik. Ten czujnik, który pokazałem na innym forum jest w stanie nawet wykryć fakt podania nowej dawki węgla. Nowy węgiel pobiera część ciepła z palnika w związku z tym zmniejsza się nieznacznie wielkość strumienia. Odpowiednio skalibrowany może posłużyć do pomiaru aktualnej mocy cieplnej. Takie czujniki są używane w laboratoriach właśnie do pomiaru wielkości bezwzględnych strumienia ciepła. Jest jeszcze jedna ciekawa metoda,której nie sprawdziłem. Działanie jest podobne do ecoala, z tymże mierzy się trend zmian temperatury wody. Potrzebny jest jednak pomiar z rozdzielczością co najmniej 0.05stC. Jak widzicie metod jest wiele i wszystkie zmierzają do tego samego: tak dobrać ilość powietrza aby tlen w nim zawarty spalił cały węgiel i aby azot nie schłodził zbytnio palenisko. Najlepiej byłoby dostarczać sam tlen.
  5. Poziom CO2, to jeszcze za mało. Cenniejszą informacją jest poziom CO i współczynnik nadmiaru powietrza. Pomiar CO i współczynnika nadmiaru powietrza w naszych warunkach jest trudny do zrealizowania i kosztowny. Wystarczy już kontrola CO2. Są proste metody oszacowania zawartości. Poza tym ważna jest tendencja zmian , bo potrzebne jest maximum wartości CO2.
  6. Ładnie napisane. Teoretycznie wszystko się zgadza tylko: - węgiel jest niejednorodny co do wielkości ziarna,np.przy małych ziarnach trzeba zwiększyć ciśnienie nadmuchu aby powietrze dotarło do całego złoża - parametry energetyczne węgla są nie stałe nawet z tej samej kopalni. Reasumując sterowanie wg. zapamiętanych charakterystyk na pewno się wykrzaczy. Sterowanie ma sens wówczas gdy mamy wielkości opisujące stan obiektu sterowanego, w tym przypadku złoże palącego się węgla.
  7. Pomysł jest dobry i łatwy do wykonania. Istnieje jeszcze problem jak nauczyć sterownik aby sam przysłaniał otwory. Chodzą mi po głowie trzy opcje rozwiązania problemu.Pierwsza: konstrukcja paleniska o regulowanej szerokości "języka " żaru. W zależności od zapotrzebowania na moc zamiast regulować długość języka żaru można regulować jego szerokość. Wówczas regulacja szerokości odbywała by się jednocześnie z przysłanianiem otworów powietrza. Tempo podawania węgla będzie wtedy cały czas jednakowe. Druga opcja napisać algorytm, który będzie regulował przysłoną w zależności od tempa podawania węgla. Trzecia opcja: mierzyć poziom CO2 w spalinach i regulować przysłoną na max CO2 w spalinach. Do następnego sezonu grzewczego coś trzeba będzie wymyślić.
  8. To zjawisko cofania się żaru występuje. Mam to częściowo zniwelowane przez rozdział powietrza pod rusztem. Najwięcej powietrza podawane jest od dołu do górnego zagięcia rusztu. Częściowo nieczynne otwory zatyka popiół. W moich realiach obciążenia piec pracuje mocami od ok 8kW(nie mam CWU) do 20kW . Przy 20kW "język" żaru sięga nie dalej jak kilka centymetrów poza górkę rusztu. Nie wątpliwie 10% mocy jest problemem.Problem ten występuje we wszystkich piecach również retortowych Rozwiązaniem tu może być praca przerywana plus do tego akumulator ciepła. Jeszcze jest nad czym pomyśleć.
  9. Nie będę tutaj się rozpisywał o pomiarze strumienia ciepła. Dużo jest w google, trzeba wrzucić hasło czujnik Gardona. Znajdziecie tam dokładne opisy jak to działa. W moim piecu czujnik jest trochę zmodyfikowany ale zasada pomiaru jest identyczna jak w czujniku Gardona. Czujnik reaguje na emisję w podczerwieni w związku z tym należy go tak umieścić w piecu aby nie był obmywany spalinami. Jak wygląda podajnik przedstawiają fotki. Jest to produkcja garażowa więc wygląda jak wygląda.
  10. witam Drobna informacja dla kolegów kombinujących z swoimi piecami: wykonałem podajnik tłokowy plus sterowanie do "kopciucha" żeliwnego camino. Sterownik kontroluje moc pieca oraz proces spalania węgla. Sterowanie mocą odbywa się wg uproszczonego algorytmu PID- parametrem wejściowym jest temperatura wody na wyjściu pieca parametrem wyjściowym jest ilość podawanego węgla. Temperatura utrzymuje się w granicach +- 2-3 stopnie od zadanej. Niezależnie od procesu sterowania mocą sterownik kontroluje dmuchawę. Układ mierzy wielkość strumienia ciepła emitowanego przez palenisko. Zależnie od zmian wartości strumienia zmieniają się obroty dmuchawy. Pracuje to podobnie jak eCoal z tą różnicą że parametrem wejściowym nie jest zmiana temperatury spalin. Piec nie kopci,niema sadzy jest tylko szary pył. Sprawność jest na poziomie 70%.
  11. lambda

    Pomocy!problem Z Opałem

    Proponuję pójść jednak w stronę ciągłego podawania, bardzo małe ilości węgla. W swoim piecu podaje jednorazowo ok. 0,15kg, podajnikiem tłokowym. Spala się bezdymnie,niema niedopału. Do tego mój sterownik mierzy wielkość strumienia cieplnego z palnika i wg. tego reguluje obrotami dmuchawy. Na rynku jest sterownik od retorty(nazywa się ecoal) który też pracuje z palnikiem w sposób ciągły.
  12. lambda

    Spalanie ekogroszku

    Dodaj truchę więcej powietrza. Przedawkowanie powietrza będzie powodować wychładzanie paleniska i wydmuchiwanie ciepła do komina. Obserwój jednocześnie temperaturę na czopuchu, powinna mieć wartość zgodną z zaleceniami producenta(z reguły jest to 150-200 oC). Temperature paleniska można oszacować na podstawie koloru palacego się węgla. Na twoich zdjęciach węgiel ma ok 800oC,kolor czerwony. Kolor żółty swiadczy o temperaturze ok 900 - 1000 oC. Musisz poeksperymentować.
  13. lambda

    Spalanie ekogroszku

    Te duże spieki popiołu są spowodowane niską temperaturą topnienia popiołu. Węgiel eko powinien mieć tą temperaturę powyżej 1200 oC. Można tego uniknąć zmniejszając dopływ powietrza - zmniejszy to temperaturę paleniska ale spowoduje nie dopalanie węgla(te czarne grudki na twoich zdjęciach). U siebie mam piec z podajnikiem tłokowym. Jadę z wysoką temperaturą paleniska, węgiel spala się na popiół i powstają spieki. Spieki w niczym nie przeszkadzają,są usuwane z popiołem do popielnika. Po spaleniu 5 wiader węgla mam 0.5 wiadra popiołu razem ze spiekami.Palę węglem sprowadzanym z Rosji, ponoć ma 22MJ, tak twierdzi dostawca.
  14. Posiadam piec Camino 24kW. Dorobiłem do niego podajnik tłokowy. Palę węglem "groszek". Zużycie węgla:ok1.6kg/h,temperatura wewnątrz domu 22-23 C,na zewnątrz +3 C, dom 220m2. Kaloryczność węgla nieznana,import z Rosji. Dla tych samych warunków piec gazowy Vailant spala ok 1m3/h gazu. Piec nie smoli,zanieczyszczenia w postaci pyłu zbierają się w kanale wymiennika. Raz na tydzień trzeba je usunąć.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.