Skocz do zawartości

Dasiu007

Forumowicz
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Informacje o ogrzewaniu

  • Co ogrzewam?
    Mieszkanie 57m2, budynek z lat 30 cegła, 3 ściany zewnętrzne nieocieplone. Podłoga oraz dach ocieplone wełną 15cm Mieszkanie na ostatnim 1piętrze, na parterze sklep spożywczy.
  • Instalacja
    6 grzejników panelowych, ogrzewa 57m2 do tego zbiornik 120L. Zawór 4d, 2 pompy CO oraz CWU. Komin dwuścienny stalowy 7,5m poprowadzony wewnątrz budynku.
  • Kocioł
    Kocioł z podajnikiem sztoker + 8kW

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Ruda Śląska

Ostatnie wizyty

1 094 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Dasiu007

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam Kolego Vernal dziękuje za przypomnienie, że wszystko trzeba mieć na papierku taki kraj takie życie. Zawsze stosuje się do tej zasady jednak w okresie przedświątecznym nie mam czasu nawet na myślenie. Od dwóch dni nie miałem czasu spotkać się z szanownymi fachowcami zostały tylko telefony mieli przyjechać obejrzeć kocioł-nie było ich. Jutro mam się z nimi spotkać i chyba pozabijam. Jeśli chodzi o sam serwis kotłów żywca to czekam na pismo od 2dni i nic mimo ponaglania telefonicznego. Także sprawa w toku...
  2. Witam Widzę, że temat się rozwija i rozwija ale to dobrze będzie ku przestrodze innych forumowiczów żeby uważać na pseudo "fachowców" Jeśli chodzi o wspominanego serwisanta z kotłów żywiec to po kilku-nasto minutowej rozmowie telefonicznej i przesłaniu zdjęć na maila-nie stwierdził on błędów ww połączeniu ww instalacji podobno takie montowanie naczynia wyrównawczego w tego typu instalacjach jest dopuszczalne.., jedyny problem jaki zauważył to to że w takim kotle nie ma sensu montowanie zaworu trójdrożnego. Wspólnie doszliśmy do wniosku, że ww awaria spowodowana była właśnie przez zbyt duże przymknięcie lub zamknięcie zaworu trójdrożnego i najlepiej go zlikwidować i wszystko będzie ok. Dla mnie każda tego typu instalacja ma być przede wszystkim bezpieczna a ta absolutnie nie jest. Dobrze że skończyło się jak skończyło a nie pożarem całego domu. Firma która wykonywała instalacje winnego widzi w tym kto zakręcił zawór i tłumaczą się, że oni zostawili odkręcony a mi nie mówili żebym go nie zamykał bo stwierdzili, że przecież jak bym zamkną i zrobiło by się zimno to bym zauważył, że coś jest nie tak... No paranoja totalna a ja nie mam czasu na włóczenie się z nimi po sądach. Na razie rozmawialiśmy tylko telefonicznie jutro mam się z nimi spotkać i wyjaśnić tą sytuację na szczęście dzięki szanownym forumowiczom zdobyłem już jakąś wiedzę i argumenty na ten temat. Mam nadzieję, że w końcu przyznają się do błędu i naprawią co spartolili i zapłacą za szkody...
  3. I tu wydaje mi się, że kolega Vernal trafił w sedno oczywiście są to moje domysły ale zrobiłem wcześniej mały test rozpaliłem w kotle bez sterownika i dmuchawy zamknąłem dla pewności całą klapkę dmuchawy oraz klapkę w dolnych drzwiczkach myślałem, że kocioł przydusi i piec wygaśnie jednak jest on na dyle nieszczelny, że żar hulał sobie dalej... Czy w przypadku prawidłowego zainstalowania naczynia wzbiorczego ta sytuacja tj pożar kotła miała by miejsce bez względu na rodzaj przyczyny?? Jak inaczej zabezpieczyć się w przyszłości przed taką sytuacją? Ktoś z kolegów wspominał o UPS(z tego co pamiętam trochę droga inwestycja choć na pewno tańsza niż wymiana kotła czy pożar chałupy )zawór bezpieczeństwa... Instalator twierdzi, że to awaria sterownika i kazał mi dzwonić do serwisanta, wysłałem im zdjęcia instalacji i zobaczymy co specjaliści z żywca mi powiedzą :) W każdym bądź razie jestem kolejny dzień bez ogrzewania dobrze, że mam jeszcze kominek (uprzedzając pytania nie nie był on instalowany przez tą samą firmę ;p )to mieszkanie mi się na razie nie przemrozi ale nie o to chodzi.
  4. Witam Dziękuje wszystkim za wyczerpujące odpowiedzi. Z waszych wypowiedzi wnioskuję, że cała wina stoi po źle wpiętym zaworze trójdrożnym. Dla pewności postaram się jeszcze opisać tą instalację:z tego co pamiętam na piewszym zdjęciu widać zawór trójdrożny wyżej idą 4 rozgałęzienia dwa obiegi na kaloryfery jeden do bojlera jeden pionowy idzie do naczynia wzbiorczego z naczynia nadmiar leci do wiaderka po awari uzbierało się pół wiaderka wody czyli tyle co nic, Naczynie wzbiorcze jest w kotłowni także napewno nie zamarzło aż takich mrozów nie było :) Jeśli chodzi o ustawienie zaworu w chwili awari to jak teraz pomyśle to napewno było ono inne niż podczas poprzedniego palenia ale zostawił go tak instalator tłumacząc, że tak się oszukuje piec w czasie wiosny czy jesieni. Podczas rozmów z instalatorami po awari zawsze wyczuwałem jakąś taką panikę w głosie czyli podejrzewam, żę sami od początku wiedzą co sknocili pytanie jak przyjmą do wiadomości zakup nowego kotła i przerobienie instalacji bądz co bądz to prawie 3 000 zł. Zdjęcia: Cała instalacja wyjścia: bojler naczynie instalacja powrotu dwa zawory z obiegu grzejników 3ci z bojlera Moje pytanie jeszcze na przyszłość gdzie powinien znaleść się w taki razie zawór trójdrożny w tej instalacji?
  5. Widze, że długo na odpowiedz nie musiałem czekać to mnie cieszy i dziękuje :), jeśli chodzi o układ zamknięty jak mówiłem specjalistom nie jestem ale skoro jest zainstalowane naczynie wzbiorcze, a takowe jest to układ jest otwarty? A co jest nie tak z tą instalacją pomijam, że wszystko wygląda jak choinka to jest podobno uwarunkowane miejscem w kotłowni... Oczywiście więcej zdjęć mogę zrobić i wstawić tylko czego dokładnie bo w kotłowni zostało tylko naczynie wyrównawcze i bojler przy grzejnikach nie ma raczej większej filozofi więc chyba niepotrzebne...
  6. Witam szanownych forumowiczów. Jest to mój pierwszy temat i pierwszy post na tym forum jednak czytelnikiem jestem już od dłuższego czasu. Ale nie przedłużając przejdźmy do sedna sprawy. Pokrótce nowa instalacja CO w całym mieszkaniu założona w całości przez firmę o sporym doświadczeniu i polecana przez wszystkich moich znajomych. Kocioł węglowy nowy zasypowy dolnego spalania żywiec KDO-U 12kW ze standardowym sterownikiem(producenta) Unister i dmuchawą, grzejniki aluminiowe instalacja na pex'ach. Kocioł pracował 3 dni z przerwami tzn jedno palenie dziennie, z tego względu, że na mieszkaniu jeszcze nie mieszkam i nie mam możliwości palenia przez całą dobę. 4 dnia wchodzę do kotłowni, a na wyświetlaczu sterownika informacja err praca zatrzymana pompa chodzi. Po bliższych oględzinach zauważyłem przepaloną naklejkę nad 3 drzwiczkami wszystkie kable które leżały na górze kotła stopione obudowa z przebarwieniem od przegrzania, wskazówka z termometra tarczowego stopiona i przyklejona na temperaturze 45st kabelek z czujnika temperatury ze sterownika stopiony, wszystkie fabryczne uszczelnienia wokół śrubunków oraz rączki przysłony stopione dzisiaj zauważyłem że spod kotła wycieka woda czyli chyba po tej awari nieszczelny jest płaszcz wodny wcześniej było ok. Jednym słowem wszytko wygląda na to że obudowa kotła nagrzała się do niesamowicie wysokiej temperatury pytanie brzmi czemu? Podejrzewam, że przy normalnym użytkowaniu nie ma prawa nagrzać się do takiej temperatury. Pytanie do użytkowników forum co się mogło stać? Dodam tylko, że przerw w dostawie prądu nie było temperatura zadana na sterowniku 70st, reszta ustawien fabryczna, woda w całej instalacji była, Firma która robiła całą instalacje rozkłada ręce nie wiedząc co się mogło stać, jutro mają po raz kolejny przyjść na oględziny. Zima w pełni a ja już nie wiem co mam dalej robić. Z góry przepraszam za wszelkie nieścisłości, niejasności w opisie całej sytuacji nie jestem fachowcem w tej dziedzinie. Jedyna moja wiedza w zakresie instalacji CO opiera się na tym forum. Szukałem wcześniej podobnych tematów jednak tyczyły się one kotłów z podajnikiem i jakikolwiek pożar tyczył się innej sytuacji. Proszę o ewentualne sugestie co się mogło stać coś nie tak z instalacją kotłem sterownikiem? Poniżej zamieszczę kilka zdjęć opisywanych stopionych elementów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.