Witam , kupiłem piec Defro komfort Eko o mocy 20 kw i mam ogromny problem . Otóż po zamontowaniu zapaliłem go na próbę , nie miałem wtedy jeszcze swojego eko groszka więc pożyczyłem od znajomej , temperatura na zewnątrz była około 10 stopni podobnie jak dzisiaj , wszystko wskazywało na to ,że piec działa sprawnie ponieważ szybko dochodził do temperatury w zadanej (tj.60 stopni) , w domu nie dało się wysiedzieć ponieważ było takie gorąco. Postanowiłem zgasić piec i przez jakiś czas nie palić ponieważ nie było aż tak zimno , po pewnym czasie zacząłem palić drzewem stosując się do wszelkich wskazówek w instrukcji , piec błyskawicznie dochodził do wysokiej temperatury . Kilka dni temu zrobiło się dość zimno i postanowiłem ,że czas już przejść na wygodę i uruchomić podajnik , wsypałem eko groszek który kupiłem ( sprzedawca polecał oraz był jednym z droższych groszków na składzie). Mój problem polega na tym ,że piec nie chce osiągać zadanej temperatury , oscyluje w 40-45 stopni , co prawda udało mi się osiągnąć temperaturę zadana parę razy (50 stopni) lecz gdy piec ją osiągnie działa w podtrzymaniu około 36 min aby później znów nagrzewać się o 10 stopni w górę przez półtora - dwie godziny , węgiel również nie jest do końca spalony, dodatkowo po 1 dniu wyciągnąłem całą szufladę niedopalonego popiołu . Nie wiem co robić ,ponieważ jest dość ciepło na polu a piec nie osiąga temperatury , a co będzie przy -20 stopni w zimie , wiem również ,że wnioski nasuwają się same ,że to wina węgla, lecz kupiłem już 2 tony i przecież tego nie wyrzucę ,dlatego bardzo proszę o pomoc .
Moje obecne ustawienia to :
Czas podawania : 20s
Przerwa w podawaniu : 1 min 20 sek
Siła nadmuchu:7 bieg
Histereza CO : 10 stopni
Metraż domu : około 180 m2
Dodaje także zdjęcia paleniska , popiołu i wentylatora .