Skocz do zawartości

lucek18

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia lucek18

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. dziękuję za pomoc:) zgłosiłem deweloperowi(jednocześnie administratorowi) - ale jak dziś/jutro nie będzie technicznego od niego to sam pokombinuję z nastawami (zapiszę zgodnie z poradą - by nie pogorszyć).. google podpowiada że najdalszy grzejnik powinien mieć największą wartość nastawy i kolejno powinna ona maleć idąc bliżej pionu/pieca dam znać czy pomogło (oby - bo zimno powoli się zbliża)
  2. rozumiem że nastawy wstępne to coś pod plastikową głowicą termostatyczną? czy laik da radę to ściągnąć i ewentualnie pozmieniać bez uszkodzenia/zalania mieszkania? czy lepiej czekać na dewelopera?
  3. Witam, bardzo proszę o porady odnośnie instalacji CO w mieszkaniu. Deweloper jak zwykle działa "błyskawicznie" (tydzień wysyłali kogoś by w ogóle otworzył piony z CO), a mam chorą cieżarną żonę i nie chcę by marzła w mieszkaniu. Jestem całkowitym laikiem i wiedza z google nie rozwiązała problemu, więc szukam tutaj. Sytuacja wygląda następująco: - nowy blok (nówki wszystkie koloryfery i instalacje) - pierwsze uruchomienie CO - 4 piętro - w pionie na korytarzu są dwie rury od CO, od nich odchodzą dwie plastikowe rurki do mojego mieszkania, są na nich standardowe zawory (odkręcone), jakiś licznik energii z kabelkami oraz na jednej (tej z licznikiem) zaworek z cyferkami (OVENTROP-"Hycocon VTZ" DN15, ustawiony na 5 kreski i 2 cyferki) - w mieszkaniu jest rozdzielacz (skrzynka viessman ale wewnątrz brak oznaczeń) - z dwóch rurek (pewnie tych z korytarza) odchodzą po 2 rurki, przed rozdzieleniem są dwa zawory motylkowe (też odkręcone). Na samych mosiężnych rozdzielaczach nie ma żadnych zaworów ( z boku są takie plastkikowe rurki - pewnie do odpowietrzania) - 4 kaloryfery w mieszkaniu, 1 drabinkowy w łazience (najbliżej rozgałęzienia), 3 płytowe w pokojach - drabinkowy w łazience gorący, płytowe w pokojach zimne, grzejniki odpowietrzyłem, zawory na dole (te na inbusy) w każdym kaloryferze odkręcone do oporu, rurki dochodzące do zimnych kaloryferów - lewa ledwo letnia, prawa zimna Nie mam pomysłu, gdzie jest problem. Proszę o jakieś porady by zaczęło grzać w pokojach :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.