Skocz do zawartości

kubast

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia kubast

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Niestety nadal to samo. Piec dogrzewa do 50st od 46st baaaardzo długo. Przynajmniej takie mam wrażenie. Temperatu wzorśnie o 0.2 i spada o 0.1 i tak w koło macieju. Powietrza raczej nie ma za dużo bo ogień pali się tak jakby niemrawo. Nie będzie to dobra wiadomość jeśli coś się z kotłem stało bo jest już po gwarancji.
  2. Witam serdecznie i zwracam się o pomoc lub wskazówki odnośnie problemów. Najpierw środowisko pracy: piec EKO ZGODA Wieprz 1,8 KW ze sterownikiem ST-37, osobna pompa CO i CWU, domek około 120m2 w tym poddasze. Cały ocieplony steropianem + dach wełną. Okna wszędzie plastik z czego dwa okna mają 15 lat reszta czyli 8 okien 3 lata. W łazience na poddaszu ogrzewanie podłogowe (chyba 2m2). A teraz co się dzieje. Tym kotłem grzeję już 4 sezon zima i w lato sama woda. O ile z grzaniem CWU nie mam żadnych problemów i podajnik RETOPALu wystarcza mi na 6 tygodni i nie ma problemu ze spalaniem o tyle grzanie CO od tamtej zimy to koszmar. Kocioł nie nagrzewa się powyżej 53st choćbym nie wiem jak kombinował z czasami przerwami nie daje rady i tyle. Do 50st jest okej ale w kotle robi się szlaka i codziennie muszę schodzić do kotłowni żeby to rozbijać pogrzebaczem. Jeżeli nasypię węgla łopatką na palenisko to ogień płonie jak szalony i temperatura rośnie szybko. Nie wiem jak to rozwiązać stosuję cały czas te same nastawy od początku ogrzewania i przez 2,5 sezonu było ok. Spalałem 5 ton węgla (w domu cieplutko) + 0,5 tony na tryb letni. Teraz jest dramat. Czas podawania mam 10 sekund, przerwa 1 minuta, próbowałem na połowę czyli 5/30 ale bylo jeszcze gorzej bo gasło. Wentylator załącza się 15 sekund wcześniej i wyłącza 15 sekund później. Temp na piecu jak pisałem powyżej 53st nie daje rady. Do 50 się nagrzeje, ale trwa to długo i kocioł się "męczy" strasznie. Po czym temp bardzo szybko spada i od nowa to samo. Pompa CO załącza się przy 40, 42 lub nawet próbowałem 45 stopni bez efektów, ustawiona na 1 bieg. Prędkość nadmuchu 1 (skala 1-6). Na większych żadnych efektów. Zaczyna się sezon zimowy i już mam bóle głowy jak sobie z tym poradzić. Pozdrawiam Kuba
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.