dudus1234

Jak ty masz kociołek 15 kW i jedziesz na 11 kW to nie ma dużego spadku sprawności. W moim potworze Defro Duo Uni 25 kW jak pojade na mocy 11 kW albo i mniejszej to bedzie tak mała sprawność że pewnie bedzie więcej spalał niz przy mocy nominalnej ?

Czyli bedzie trochę ustawień aby to wszystko ładnie zgrać. Trza poczekać na mrozy i wtedy sprawdzać jak to bedzie śmigać . Dlatego tez pytałem sie o moc kotła z jaka ma pracować. Najlepiej by było : że im bardziej otwarty jest zawór 4D w celu uzupełnienia ciepła w domu w większe mrozy to wtedy i moc kotła by wzrastała . A tak musimy na cieplejsze dni takie jak teraz ustawiać małą moc a na siarczyste mrozy dawać czadu na palniku i wtedy też troche się przyoszczędzi na paliwie. Przykładowo zmieniac moc kotła co ok. 10 stopni temp. na zewnątrz . ?

Ja też zainwestowałem w tym roku i założyłem : Zawór czterodrożny AFRISO 5/4 cala z siłownikiem tej samej firmy i sterownikiem TECH ST-431N. Do tego aby zapewnić sobie gwarancje działania krótkiego obiegu i ciepłego powrotu mam założoną przed samym wejściem do kotła pompke elektroniczną energooszczedną (7 W) ustawioną na 1 bieg . Czujnik zewn. pogodowy . Regulator pokojowy bezprzewodowy Auraton 2030 . Narazie jestem w fazie testowania . Ale juz widzę że sie opłacało bo całość działa bardzo stabilnie. Musze wyczaić jakie temp. wprowadzić do krzywej grzania pogodowego przy +10 , 0 , -10 , -20 aby szybko dogrzewać do zadanej i nie przegrzewać za bardzo mieszkania. Do tego ustawienie mniejszej temperatury na grzejniki gdy sterownik pokojowy da sygnał o dogrzaniu pomieszczenia w którym on sie znajduje i przymyka w tym celu zawór 4D. Czyli jeśli dogrzewam przykładowo temp. 40 st. to o ile pomniejszyć po dogrzaniu pokoju ?

Witam. Jak myślicie czy jest warto prowadzić piec z podajnikiem ze sterownikiem dwustanowym : Dużą mocą czyli podawać ekogroszek w małych odstępach czasowych przy dość dużym nadmuchu i wtedy szybiej dochodzi do zadanej a więcej jest w podtrzymaniu. Czy z małą mocą podawać ekogroszek w dużych odstępach czasowych z małym dobranym nadmuchem i wtedy piec praktycznie cały czas byłby w trybie pracy a podtrzymanie to rzadkość. Załóżmy że mamy zawór 4 drogowy z siłownikiem i sterownikiem . Zadajemy sobie temp. wyjściową na grzejniki przykładowo 40 stopni. A piec ustawiamy na zadaną np. 60 st. i tego on sobie pilnuje. Wiadomo że przy prowadzeniu małą mocą wachnięcia temp. na piecu będą duże i długo będzie dochodził do zadanej ale od tego mamy zawór 4d aby pilnował wyjściowejj temp. 40 st. Jakie są wasze zdania na ten temat ?

Podłączyłem w końcu sterownik ST-431 N który wrócił z serwisu TECHa. Wgrali nowe oprogramowanie i juz nic sie nie resetuje i nie znika ekran podaczas obrotu siłownika. Dodatkowo dali nową opcję widoku ekranu z wszystkimi temp. czujników + szybka zmiana zadanej temp. zaworu Czas kalibracji teraz równa sie wklepanemu czasowi otwacia zaworu . Mniejszy błąd odczytu temperatury . Teraz zaniża ok. 2 st. C a wcześniej zanizał o 4 st. C Jestem zadowolony .

Dostałem juz przesyłke od TECHa z moim sterownikiem ST-431n . Napisali że zmienili oprogramowanie na nowsze plus małe korekty w dokładnościach pomiarów i czasów . Jak uruchomie zpowrotem całość to dam znać czy firma wywiazała sie z mojej reklamacji .

Bez modernizacji założyłem siłownik na zawór 3 drozny . W czerwcu kiedy hydraulicy mają luz będę wstawiał zawór 4 drożny i zadbam o ochrone powrotu tak aby kociołek był wygrzany. Przy takim dużym spalaniu jak u mnie ( 6 ton ) warto walczyc o szczegóły . Myślę że zaoszczędzę ok. 1 tony ekogroszku na całym sezonie grzewczym.

Wyslalem sterownik do techa. Kazali na kartce opisac jakie wady wystepuja. Zawor ustawilem recznie . Juz w sumie koncowka sezonu grzewczego. Ciekawe czy wszystko poustawiaja tak jak ma byc ?

gonzo2 u ciebie też sa takie 1 sekundowe zaniki obrazu na wyświetlaczu przy każdej zmianie procentowej zaworu ?

Musiałem zrobić w sterowniku korekte czasu otwarcia zaworu. Cały czas się wszystko rozjeżdżało. Zmierzyłem stoperem czas otwarcia siłownika AFRISO ARM 343 od pozycji 0 do pozycji 10 i wyszło ładnie 120 s czyli 2 min Natomiast w sterowniku TECH ST-431N po ustawieniu czasu otwarcia na 120 s . Kalibracja 0% do 100% trwała 130 s. Po ustawieniu wartości czasu otwarcia 110 s. Kalibracja trwa równo 120 s. I wszystko się teraz zagadza : Procent otwarcia zgadza się ze skalą na tarczy pokrętła siłownika. Ale jest to chyba wada sterownika bo nie powinno byc aż takiego 10 sekundowego błędu. Po za tym sterownik oszukuje i zaniża temp. z czujników o 4 stopnie ( sprawdzałem w wodzie z dwoma termometrami laboratoryjnymi.) Co jeszcze mnie denerwuje : że sterownik tech przy każdej zmianie położenia-obrotu siłownika wygasza ekran na 1 sekunde . A jak w tym momencie smigam po menu wtedy robi reset i włącza się ekran powitalny z wersją oprogramowania po czym sterownik kalibruje się od nowa. Czy u was też tak jest ? Czy warto to reklamować i wysyłać do serwisu TECHa aby nizc nie przekłamywało ?

Posiadam zawór 3 drożny AFRISO do tego Siłownik także tej firmy oraz sterownik TECH ST-431n. . I mam pytanie czy u was skala na siłowniku pokrywa sie z procentami podanymi na ekranie sterownika tech . Czyli przykładowo : jeśli sterownik pokazuje ze uchylił zawór na 50 procent to czy na skali tej tarczy siłownika tez ustawione jest na liczbę 5 . Zawór AFRISO posiada skalę od 1 do 10 . I sie to troche rozjeżdza. Jesli sterownik pokazuje 50 procent to na tarczy siłownika mam ustawione na 6

Upewniam się . Czyli piecyk dabijając temp. do zadanej : W pierwszym przypadku : dobija z 49 na zadaną 55 W drugim przypadku : dobija z 59 na zadaną 65 Woda na grzejniki ustawiona na 45 stopni za pomocą zaworu 4 D - najlepiej z siłownikiem i sterownikiem. I w drugim przypadku piec spali w tym momencie więcej eko groszku niż pierwszym przypadku ?

Jak myslicie czy bedzie roznica w ilości spalania eko groszku jesli na piecu podniose temp zadana C.O. ? Zakładając ze na zaworze 3 lub 4 drogowym ustawimy tą samą temp na grzejniki. Przykladowo : 55 stopni na piecyku a na grzejniki 45 65 stopni na piecyku a na grzejniki 45 Wiadomo ze piec bedzie dobijal do zadanej po ochlodzeniu kilku stopni (u mnie podczas dobijania spada do 8-10 stopni ) Ale czy nie wiecej czasu mu zajmie dobicie do 65 niz do 55 stopni ?

Zmieniam z dwóch powodów : 1. Tą którą mam do C.O. firmy LFP 25-60 pracuje na 2 biegu (na 1 begu nie dogrzewały sie najdalej położone grzejniki ) za mocno chałasuje i w nocy jest to denerwujące . Pobierając przy tym ok. 75 W 2. Drugą pompe która mam do C.W.U - Grundfos UPS 25-60 z roku 2004 juz ledwo zipie i czasami nie startuje. Także do C.O daje nową ALPHA 2 - cichą , energooszczędna (zakładam że bedzie śmigała w zakresie 20-30 W) i samo uczącą sie w trybie AUTO ADAPT a do C.W.U. wywalam starego grundfosa UPS i zamieniam na LFP.

jestem ciekaw ile taka automatyka zaoszczedzi na spalaniu ekogroszku w calym sezonie grzewczym ?