Dzięki za odpowiedź. Sprawa wygląda tak że bufor jest robiony ręcznie z beczek po piwach (do końca nie wiem jak to wygląda, bufor był zabudowany karton gipsem, dopiero jutro będziemy go wyciągać). Dodatkowym problemem są gabaryty, ponieważ był on spawany na miejscu, i żeby pozbyć się go z kotłowni, potrzebna będzie jego rozbiórka, dlatego też właściciel chce go wykorzystać w jakiś sposób.
Mała poprawka, nowy zbiornik z wężownicą do kolektorów, będzie miał 500L (jak zobaczyłem że źle napisałem to już nie mogłem edytować postu)
Bufor ma również 500L.
Załącznik do schematu podam jutro. Dodam jeszcze że instalacja jest na mały hotel.
Pozdrawiam.