Skocz do zawartości

użytkownikCO

Forumowicz
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia użytkownikCO

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. I jeszcze jeden: http://imi-international.pl/pl/download/support,f,2303 Sądzę jak poczytasz te dwa poradniki to zrozumiesz co dzieje się z Twoją instalacją.
  2. A szczególnie ten poradnik: http://imi-international.pl/pl/download/support,f,2300
  3. Jakbyś chciał samemu trochę się doszkolić to proponuję zajrzyj tu: http://imi-international.pl/pl/technical_support/designers,g,50,Praktyczne_porady.html Jest tu ogromny zasób różnych poradników.
  4. Myślę, że możesz tak zrobić, ale wszelkie przeróbki jak wszyscy Tobie doradzają pozostaw jak się ociepli i będziesz mógł wyłączyć piec na kilka dni. Jak widać z Twoich postów sam sobie chyba nie poradzisz - musisz komuś zaufać aby zrobił Ci przegląd instalacji i poprawił lub naprawił to co uzna za stosowne. Nam wszystkim siedzącym w ciepłych domach "wygodnie" doradza ale nie wiem jakimi bylibyśmy fachowcami nic nie zastąpi lokalnego przeglądu instalacji. Piszesz "dołoże rurke i zbiornik i będzie system otwarty", jeżeli system jest źle wyregulowany (lub zapowietrzony) to na tą chwilę nic Ci to nie pomoże - w zakresie lepszego grzania górnych grzejników. Zapytaj znajomych, może ktoś poleci Ci solidnego pobliskiego fachowca, który sprawdziłby to wszystko na miejscu. Często jest to tańsze niż samemu się męczyć. Pozdrawiam
  5. Zastanawiam się sam jak wybrnąć z tego co u Ciebie zostało zrobione. Mam kilka uwag: - plastiki są zbyt blisko pieca, jak mie kiedyś uczono (posiadam uprawnienia na instalacje z polibutylenu firmy Hepworth) od źródła ciepła co najmniej 2 m rury powinno być metalowe np. miedziane, - w systemie grzewczym na piec węglowy, miał czy opalany drewnem winno się stosować zgodnie z Polską Normą naczynie wyrównawcze otwarte wynika to z tego, że jest bardzo trudno ustabilizować temperaturę na piecu pomimo ustawienia jej na żądaną wartość podczas tzw. przedmuchu temperatura może przekroczyć ustawioną wartość a w wyniku tego może znacznie podskoczyć ciśnienie w instalacji. Osobiście znam człowieka, który uległ poważnemu poparzeniu właśnie przez podobną do Twojej instalacji. Co bym zrobił w Twoim wypadku? Na tą chwilę dokładnie sprawdził gdzie wycieka, jeżeli na zaworku gdzieś na gwincie to czymś to przytkaj najlepiej pakułami nasączone np zwykłą farbą olejną - to naprawdę tak na chwilę jak będzie cieplej to musisz spuścić wodę i porządnie to zrobić. Dolanie wody z kranu bym nie zalecał. Grzejniki grzeją tak więc poziom ciśnienia jest dopuszczalny. Rozważył bym rekonstrukcję Twojego systemu o trochę inny układ w załączeniu podaję szkic. Wiąże się to z "lekką" modyfikacją Twojego systemu ale raz na zawsze możesz pozbyć się problemów. I będzie bezpiecznie. Oczywiście LB31-40 to płytowy wymiennik ciepła podano jedynie przykładowo dobrać należy go w zależności od zapotrzebowania na ciepło Twojej całej instalacji. Zdjęcia nie pokazują całej Twojej instalacji. Sprawdź dokładnie czy to naczynie wyrównawcze jest faktycznie podłączone pod system grzewczy? Może do bojlera (co byłoby uzasadnione) a otwarte naczynie zbiorcze może jednak jest gdzieś na strychu?
  6. Stosuję w mojej instalacji płyn od chłodnic samochodowych i nie mam nigdy problemów z instalacją CO tym bardziej, że kotłownie mam ok 28 m od ogrzewanego domu i nie bardzo komukolwiek by się chciało schodzić do kotłowni jak wygaśnie pod paleniskiem. A mrozy są w tym roku, że ho ho! Jak pewnie zauważyłeś woda w naczyniu wyrównawczym nie grzeje się tak jak w całej instalacji - wynika to z tego, że w zasadzie jest ona prawie w bezruchu dlatego ocieplenie naczynka jest jak najbardziej wskazane. Poliuretan jest tworzywem, które zapewnia jeszcze lepsze parametry izolacyjne niż styropian - może go zastosujesz. Najlepiej zbuduj obudowę i wypełnij pianką. Będzie szczelne. Można do tego naczynka pociągnąć drugą rurkę i podłączyć gdzieś w instalacji aby wymusić niewielki przepływ poprzez naczynie - lepiej to zrób z jakimś hydraulikiem i wówczas odpadnie podgrzewanie elektryczne. Kiedyś musiałem zapewnić dodatnią temperaturę licznikowi wody i naprędce podłączyłem zwykłego halogena na 12V/35W i to wystarczyło. Obecnie przebiega tam rurka CO z polibutylenu.
  7. Kiedyś miałem w mojej b. starej instalacji podobny problem z kamieniem. Wina to jakość wody jaką użyłeś w instalacji. Najlepiej stosować deszczówkę oczywiście przefiltrowaną od przypadkowych zanieczyszczeń. Obecnie to można pozbierać i stopić śnieg. W najgorszym przypadku przegotuj posiadaną wodę i odstaw na kilka godzin zlej czystą wodę i ponownie przegotuj i zlej - pozbędziesz się większej części kamienia. Wielu instalatorów a nawet wiele rozwiązań "książkowych" opisuje instalację z dopuszczaniem tzw kranówki do systemu grzewczego jest to karygodny błąd - chyba, że ta woda pozbawiona byłaby kamienia czy żelaza a taką wodę mają w kranach jedynie nieliczni. Obecnie nie zmieniałbym wody w instalacji bo: jeżeli kamień był to już się wytrącił i posiadana woda zawiera go niewiele a na pewno dużo mniej niż nowo napuszczona. W okresie wiosennym lub letnim rozważ dolanie ok 20 .. 30 % glikolu najlepiej specjalnego do instalacji CO lub do chłodnic samochodowych. Co to da? Zwiększy się nieco lepkość płynu i np w moim przypadku poprawiło sprawność pomp. Ale w żadnym wypadku nie opróżniaj całkowicie instalacji. Powietrze w niej do wróg NR1. Sprawdź wszystkie kurki, zawory, regulatory pod kątem ich szczelności. Ciśnienie w instalacji może wahać w obiegu zamkniętym od 0,6.. 1,5Bara (to niższe w całkowicie nieogrzewanej - zimnej instalacji ) średnio przyjmuje się 1Bar. Warto kontrolować je na odpowiednim manometrze. Uwaga włączenie pomp może również mieć wpływ na podniesienie ciśnienia. Z moich obserwacji wynika, że nie powinno przekraczać 2,5Bara przy maksymalnej temperaturze grzewczej i włączonych pompach na maksimum wydajności. Latem jak będziesz miał możliwość warto byłoby pokusić się na sprawdzenie stanu zakamienienia grzejników. Sądzę, że najlepiej jakby opróżniło się część systemu tj tylko na najwyższej kondygnacji aby można było zajrzeć do najwyżej położonego grzejnika - wówczas nie trzeba spuszczać wody z całej instalacji Powietrze to wróg systemów grzewczych! i jeżeli okazałoby się, że kamienia jest sporo -stanowi on np. jednolitą powłokę to należy system napełnić chemicznymi odkamieniaczami. A po kilkakrotnym użyciu i przepłukaniu instalacji napełnić od nowa instalację czystą (pozbawioną kamienia wodą lub mieszanką wodno glikolową). Słabe grzanie niektórych grzejników sądzę, że jak pisał inny z kolegów może być spowodowane złą regulacją obwodów grzewczych. Aby to sprawdzić najlepiej zakręć pozostałe grzejniki np na danym piętrze i zobacz czy grzejnik zacznie grzać należycie jeżeli nie - to może jest jakaś niedrożność w jego układzie zasilania - czasami zakamienia się lub zardzewieje zawór i często wystarczy kilkakrotnie go zamknąć i otworzyć ponownie. Gdybyś jednak nie mógł nim ruszyć - zbyt ciężko chodzi to lepiej pozostaw eksperymenty jak będzie cieplej. Po zakręceniu pozostałych grzejników spróbuj ten słabo grzejący odpowietrzyć (zdarza się, że gdzieś błąka się pęcherzyk powietrza, który dopiero przy większym ciśnieniu w końcu wydostaje się przez układ odpowietrzania) Tyle co mi się nasunęło moich spostrzeżeń. Pozdrawiam wszystkich czytających i poproszę o skorygowanie jeżeli macie większe doświadczenia w tym temacie.
  8. Zapewne już podjąłeś decyzję co do wyboru grzejników. Nie mniej jednak z uwagi na wiele rozterek w tym zakresie u budujących pragnę podzielić się moimi doświadczeniami. Pokutuje w naszym społeczeństwie (moim zdaniem błędna) opinia, że grzejniki im więcej płynu (najczęściej wody) zawierają tym lepiej grzeją. Z moich obserwacji wynika, że u osób z grzejnikami stalowymi płytowymi czy dawniej z żeliwnymi połowa grzejnika jest ciepła a druga ta dolna jest znacznie zimniejsza. Poza tym grzejnik taki dotykając z góry na ogół parzymy się lub jesteśmy w stanie bliskim oparzeniom a nawet z niewielkiej odległości od grzejnika nie odczuwamy oczekiwanego miłego ciepła. Powyższe spostrzeżenia wskazują, że nasze "ulubione" grzejniki nie oddają należycie ciepła naszemu otoczeniu - tj mieszkaniu. Aby było cieplej podwyższamy temperaturę i w tym momencie jeszcze bardziej sobie szkodzimy. Bo odczuwamy utrudnienia w oddychaniu , suchość w nosie czy gardle. Od 20 lat eksploatuję grzejniki aluminiowo -miedziane (rurki miedziane a lamele odprowadzające ciepło wykonane są z kilkudziesięciu czy kilkuset blaszek aluminiowych) i stwierdzam, że: - aby ogrzać dom wystarczy podgrzać płyn w instalacji do 35 czy maksimum 50 stopni C (przy największych mrozach takich jak dzisiaj -22) - pomieszczenia ( a nie tylko grzejniki) nagrzewają się w 5 minut po uruchomieniu systemu grzewczego - grzejniki nie parzą a więc nawet można się do nich nawet przytulać - co jest bardzo istotne moim zdaniem gdy ktoś posiada dzieci tak jak ja - dobrym uzupełnieniem takiej instalacji jest wykonanie ogrzewania podłogowego na powrocie rur co daje dodatkowy efekt, że po wyłączeniu ogrzewania podłoga akumuluje ciepło jeszcze na ładnych kilka godzin (dzisiaj ok. godz 8 rano wyłączono ogrzewanie a do obecnej godziny -tj ok. 15 temperatura spadła jedynie o 2 stopnie) i to w niektórych pomieszczeniach - szczególnie w korytarzu wejściowym (zapewne poprzez częste otwieranie drzwi) Mitem krzywdzącym jest, że nie można stosować tych grzejników do kotłów opalanych węglem, drzewem. Ja właśnie taki kocioł posiadam. Instalacja składa się z dwóch obiegów jeden kotłowy o pojemność płynu ok 80litrów zakończona oczywiście otwartym naczyniem wzbiorczym i zawierająca pompkę LFP oraz płytowy wymiennik ciepła ten z kolei przekazuje ciepło do drugiego obiegu, który zasila w ciepło budynek oddalony o ok. 28m od kotłowni. Oczywiście funkcjami kotła nadzorują sterowniki elektroniczne odpowiedzialne za regulację nadmuchem powietrza i odpowiednim włączaniem i wyłączaniem pomp. Reasumując dobry projektant instalacji pomoże Państwu wykonać ją tak aby spełniała wszystkie niezbędne wymogi bezpieczeństwa i zapewniała komfortowe warunki w domu. Jeżeli ktoś Państwu będzie mówił w przyszłości, że Grzejniki COnv... REG... czy inne Aluminiowo-miedziane są FUJ to znaczy, że niezbyt z niego dobry fachowiec.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.