Skocz do zawartości

fox2084

Forumowicz
  • Postów

    84
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia fox2084

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Oddany Unikat
  • Reacting Well Unikat
  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam Panowie posiadam niestety ten kocioł z zwykła retortą. niestety nie mam do niego deflektora i w sumie nie wiem czy powinien być i gdzie miałbym go zamontować. Może Panowie doradzicie coś w tej kwestii. Przy tym kotle wcześniej miałem podajnik kaskadowy, kocioł miał bardzo dużo sadzy, teraz po zmianie palinka z sadza nie ma problemu ale za to jest bardzo dużo popiołu na pułkach wymiennika Szukam także jakiś optymalnych ustawień i niestety ciągle mam problem ze spiekami i dużym spalaniem około 36kg/24h i dużą iloscią popiołu Ustawienia mam następujące temp zadana 55 podawanie 8s przerwa pod 45s nadmuch 3(osłona 2cm) temperatura spalin taka ze czopuch mogę dotknąć i dość długo trzymać zanim zacznie parzyć Na zdjęciach widać jak próbuje cos wykombinować z cegłami szamotowymi, nie wiem czy to dobry pomysł(może ktoś się wypowie) Jeszcze trochę o instalacji zawór 3d na zasilaniu ciągła praca pompy cwu i co, 120l dwupłasz., 40 na instalacje. Na grzejnikach termostaty. Dom z piwnicami 200m2 ściana 3warstwowa.
  2. Panowie a czy przy głowicach termostatycznych np tylko pół grzejnika jest ciepłe(od góry) ? To może lepiej zamiast przenosić zawór, włączyć na stałem pompę cwu. Orientujecie się może ile może przez taki zabieg wyjść więcej opału? wymiennik 120l Też mam ten sławny kocioł eko max3, Po zmianie palika na zwykłą reorte zdecydowana poprawa, na tej ich kaskadzie porażka
  3. U siebie zauważyłem, że przy wariancie 2 spala mi mniej opału. Tak się zastanawiam czy przeniesienie tego 3d na powrót nie połączy tych dwóch wariantów, tzn długo będzie w podtrzymaniu i kocioł nie będzie sie wychładzać
  4. Witam ponownie, z kominkiem już się pogodziłem i póki co nic nie będę z tym robił, niestety zacząłem palić eko i zaczęły się robić kolejne problemy. Ustawiłem wysoką temperaturę CWU żeby podgrzewać powrót, niestety kocioł nie mógł złapać temperatury podczas pracy pomp CWU i CO, domyślam się, że to przez te źle spięte powroty pompa od cwu pcha wodę do zaworu 3d który pcha wodę do pompy CO. Więc odłączyłem pompę CWU całkowicie, zauwazłyłem ze bojler ładnie nagrzewa się grawitacyjnie. Teraz już sam nie wiem czy ta pompa jest potrzebna i czy grawitacyjnie nie podgrzewa mi wody wpływającej do kotła? Po przerobieniu tych powrotów i załączeniu na stałe pompy CWU zastanawiam ile więcej opału będzie schodzić jeżeli ta pompa będzie cały czas działać(bojler 120l podwójna węzownica) . I jak poradzić sobie z sterownikiem który wyłącza pompę cwu jeżeli temp na kotle jest niższa niż w bojlerze? A może termostatyczny zawór rozdzielając dałoby gdzies dołożyć do tego układu. Niestety dopiero co sie wprowadziłem i z funduszami słabo. Jeszcze jedno pytanie, Jak wygląda sprawa z odpowietrzaniem instalacji? Po jakimś czasie zapowietrzają mi się grzejniki na pietrze. Odpowietrzam i staram się dolewać wody aż mi sie przeleje, czy to jest poprawne działanie?
  5. Chciałbym żeby to wszystko było takie proste jak piszesz:( Ale tez sie tak zastanawiam moze ja za któtko czekam az zrobi się ciepła, zazwyczaj jak włączam pompę to woda w płaszczu ma około 35 stopni, a ta rura na dole czuć ze robi sie delikatnie ciepła na okolo 20stopni, moze powinieniem poczekać dłużej? Boje sie tylko ze albo woda się zagotuje lub wszytko ucieknie do zbiornika wyr.
  6. Nikt nie ma już żadnego pomysłu ? Moze cos mógłbym zrobic zeby woda sama do tej pompy docerała?
  7. to by nie było może złe, tylko np na cała noc zostawić pompę włączona, to już chyba lepiej nagrzać wodę w płaszczu, isc ja włączyć nastawić temperaturę 35 minimalna i mieć tak mi się wydaje bezpieczna i spokojna noc? Po paleniu w kominku rano zostaje jeszcze trochę węgla, czy to jest normalne czy powinno sie spalić w popiół wszystko?
  8. tak wiec do kominka wchodzą dwie rury wszystko pociagnie jest na dół i jak widać na zdjęciach tak jest wyprowadzone, majster co robił instalacji powiedział ze jak się w kominku" zejść na dół i włączyć pompę"
  9. niestety, musiałbym rozwalać obudowę, eh jak ja się wpakowałem z tymi "specjalistami":(
  10. do momentu w którym widzę rury nie ma takie miejsca, pewnie woda do gory ucieka przez wyrównawczy
  11. Witam ponowienie po dłuższej przerwie, niestety w związku z przeprowadzka i brakiem funduszy przerobienie instalacji musiałem zostawić na przyszły sezon. Zakupiłem sobie do pompy kominkowej prosty sterownik który ma załączać pompę kominka, kominek na parterze zabudowany, pompa i rury łączące w piwnicy niestety tak jak podejrzewałem rura zasilają wchodząca do pompy nie robi się ciepła, dopiero jak ręcznie włączę pompa zaciąga z płaszcza gorąca wodę. Może Panowie macie na taki stan jakiś pomysł, mi jedyny jaki się nasunął, to załączyć pompę ręcznie ustawić później jakąś niską temperaturę np 25, i pompa wyłączy się dopiero jak przestanie się palić, Dziękuje z góry i przepraszam za kłopot. Niestety ten sezon będę musiał się przemęczyć z racji słabych funduszy nastawiłem sie na ten kominek:)
  12. Czyli w tym układzie najlepszym rozwiązaniem będzie palnie latem i grzanie wody?Podczas palenia temperatury spalin nigdy nie mierzyłem ale nigdy nie była za wysokoa zawsze mogłem dotknąć czopuch, zresztą palac latem tyko cwu ta temperatura tez nie ma prawa byc za wysoka. Kocioł mam za duży 25 kw na 200m ale w tym piwnica i tam tylko 2 grzejniki z czego w grazau nawet nie założyłem
  13. Dziękuje wszystkim za chęc pomocy, zastosuje schemat z 4d. Dam znać o efektach. Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa mianowicie nie pale w kotle i niestety z czopucha leci mi coś ala woda ze smolą i niestety w kotle u góry tez widze kropelki jak temu zaradzić i co jest przyczyną ?kotłownia w piwnicy. Nadmieniam że w czasie palenia zjawisko takie nie występowało,
  14. Nie będę palił w dwóch źródłach ciepła naraz, czyli powrót od bojlera jest podzielony i w zależności która pompa będzie działać taki będzie przepływ wody?teraz mam jeszcze zamontowany zawór zamykający na powrocie kominka,(jak pale w kotle zamykam) ten zawór pewnie tez zostawić? pompa kominka nie będzie pchała wody do kotła powrotami?
  15. Dokładnie tak, rozglądam sie juz za jakimś stertownikiem do pompy http://allegro.pl/promocja-sterownik-pompy-co-antystop-alarm-kurier-i2266521110.html np cos takiego. Kominek tanava z tak zwana sciana powietrza, u mnie niestety najlepiej sie pali jak wysune popielnik, muszę te kominy trochę wyciągnąć, tylko martwię sie, że znowu będzie za duży ciąg.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.