Skocz do zawartości

marcin1980

Stały forumowicz
  • Postów

    119
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    czekanów/ tarnogórski

Osiągnięcia marcin1980

Entuzjasta

Entuzjasta (6/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. witam i pozdrawiam w tym 2014 nowym roku długo nie pisałem bo mętlik mi się zrobił od tych wszystkich postów co dobrze co źle ,fakt do tej pory nie miałem za bardzo pojęcia o paleniu a bardziej teoretycznego zwłaszcza z nowym piecem .pieca nie sprzedałem ,a taki miałem zamiar jedynie przerobiłem trochę instalację a mianowicie zrezygnowałem z 4d na rzecz termostatów mam już jedną pompę a nie dwie i zamontowałem rck ,efekt jest taki że kocioł dłużej trzyma i lepiej się pali . teraz powiem tak i proszę nie pisać żadnych wzorów i obliczeń w tym roku spaliłem ok 7 m3 drewna a węgla i to nie żart ok 100 kg ,nie palę non stop ponieważ pogoda na to pozwala rozpalam rano wychodząc do pracy ok 5 rano a ostatni raz dokładam o 19-20 rano mam 19 st na razie jak trochę mrozu się pokarze to pomieszam drewno z węglem i 24h . za uwarzyłem że rck jest prawie cały czas otwarty na maxa a ustawiłem 20 Pa teraz już wiem że ceramika 200mm to przesada i to duża ale niestety kominiarz nie popuścił , w zupełności wystarczyło by 160 tak jak czopuch . jedynym miejscem gdzie nie mam termostatów to łazienka tam gdzie zawsze było zimno teraz jest jak dla nas za ciepło ale nie będę przecież narzekał jeżeli chodzi o powietrze wtórne to mam otwarte minimalnie ale to dlatego że ciąg kominowy jest jeszcze za duży mimo rck . ale kocioł po nagrzaniu a raczej ogrzaniu całej instalacji i domu aż zamkną się termostaty przechodzi w stan podtrzymania a widzę to po wyświetlaczu sterownika miarkownik ustawiony na 60 a na piecu 61-62 , co za tym idzie dymienie z komina i brak płomieni w palenisku ,łatwo to sprawdzić wyciągając zaślepkę z pw i zaglądając do środka i niech nikt nie pisze że pw to wszystko jedno czy jest otwarte czy zamknięte bo fakt dopala części lotne nie spalone w palenisku ale tylko gdy jest płomień jak piec wchodzi w podtrzymanie to nawet szamot nie pomoże bo niema płomienia a wszystko widać jak na dłoni przez ten mały otwór pw z szamotem cz bez . ja obecnie jestem przed zakupem zbiornika 300l i zrobieniu sobie solarów koszt zbiornik 2090 zł a koszt materiału na jednego solara 1x2 m to ok 350 zł konstrukcja z aluminium miedzi wełny mineralnej i szkła . pozdrawiam
  2. mam w kuchni zrobiłem ze względu na kuchenkę gazowa w łazience sypialni i pokoju syna to na pietrze bo na dole grzeje ale jeszcze nie wyremontowałem wentylacje robiłem sam ponieważ w tym domu nie było jej wo gule a w zimę strasznie zbierała się para na oknach i woda na parapetach teraz jest spokój ale coś za coś może spróbować kupić kratki regulowane i próbować podregulować
  3. panowie ja nie oszczędzam na węglu po prostu mnie nie stać a to różnica , jeżeli chodzi o te 14 kg węgla to tez nie jest tak ,jak pisałem pale na przekładkę drewno węgiel niekiedy w nocy tez a niekiedy nie zależy od temperatury , zazwyczaj idę dołożyć dopiero jak na kotle spadnie poniżej 40 st . to tez te wyliczenia nic nie dają ok zgoda może nie umiem palić ale próbuję jakoś przetrwać sezon i znaleźć jakiś kompromis pomiędzy temp. w domu a ilością spalonego opalu . gdyby było mnie stać to po prostu kupił bym te 4-5 ton i palił
  4. nie nadaje się do drewna może przesadziłem bo sam nim pale ale komora zasypowa w hefie nie jest stworzona do drewna za mała za wąska a to sprzyja zawieszaniu się . może moje posty nakłoniły cie do zmiany zdania na mój temat ale zrozum wymieniłem kocioł żeby mieć lepiej a nie tak samo i ciągle jakieś problemy, niestety dopiero po zakupie kotła i zamontowaniu go złapałem kontakt z leśniczym i na placu leży ok 40 m3 drzewa a za miesac kolejna wycinka . gdybym teraz miał kupić kocioł to na pewno nie był by to hef . i nie twierdze ze hef to zły kocioł .
  5. kocioł kotłowi nie równy ja na swoje 210 m mam 24 kw ty na 230 m masz 28 kw ale ile twój ma pojemności wodnej np . ja mam 65 l mój znajomy w 23 kw ma 76 czyli tyle co hef 27kw . fakt może za bardzo próbuje zaoszczędzić wczoraj urodził mi się syn i na przyszły sezon i tak będę myślał o większej ilości węgla , i fakt morze jest tak jak piszesz ale po jakim czasie dom niby się na tytle ogrzeje bo próby były ale po trzech dniach zrezygnowałem bo nic się nie zmieniało w ilości spalania opalu pozdrawiam
  6. vlad24 właśnie nie wiesz jak jest w hefie a ja wyżej napisałem ze różnica pomiędzy 24 a 27 kw to 6 cm wysokości wymiennika i nic więcej ani w szerokości ani w głębokości pow.na której dokonuje się spalanie jest dokładnie taka sama tylko wymiennik jest wyższy i kocioł ma w sobie 11 litrów więcej wody , ale poco czytać dokładnie czyjeś posty jak można go od-razu zjechać. arthiego rozumie bo ma ładnie ocieplony dom i termostaty czyli całkiem inna instalacja niż ja , pomieszczenia mu się ładnie nagrzeją i termostaty się przymykają to tak jak ja bym zamkną powiedzmy polowe swoich grzejników to wtedy na pewno by się stało palność poprawiła ale niestety dom nieocieplony i grzejniki cały czas otwarte na max i temp tez cały czas na poziomie tych 50-60 st . jak widać różnica jest duża , a co do spalonej ilości węgla to owszem 2,5 tony to mało ale coś za coś rano wstaje i mam 17 st a nie 20-21 gdyby nie to to pewnie te 5-6 ton by pękło na spokojnie . vlad24 ok może się nie znam na tym wszystkim ale powiedz czemu wszyscy instalatorzy i obsługa sklepów i dystrybutorów rożnych producentów twierdzi ze kocioł powinien być dobrany z 1-2 kw zapasu i czemu np znajomy tak zrobił i kupił kocioł o 2 kw większy i niema żadnych problemów ze spadającą temp albo ze stało palnością ma 23kw kocioł z żywca i 15-17 kg starcza mu na 12 godzin bite czyli takie ze jak idzie dokładać to na kotle ma ok 55 st .
  7. ja powiem tak mam ok 210m hefa 24 kw i śmiem twierdzić ze to o dużo za mało . tak mam stary nieocieplony dom i tak mam przewymiarowane grzejniki ale przed zakupem te wszystkie dane podawałem tylko nie wiem już w którym wątku i doświadczeni forumowicze twierdzili ze spokojnie starczy oczywiście jeżeli będę palił non stop i zrezygnowałem z 27 na rzecz 24 niestety dość długo trwa zanim instalacja się ogrzeje a potem żeby utrzymać powiedzmy te 55 st musiałbym dokładać co ok 8 godzin czyli powiedzmy ze w przybliżeniu ok 60 kg na dobę czyli 1,8 tony miesięcznie teoretycznie . niektórzy twierdzili ze straty kominowe inni ze sprawność kotła i szczerze nie znam się na tych obliczeniach ale na głupi chłopski rozum widać ze kocioł ma do ogrzania zadurza ilość wody i nie daje rady bo co ogrzeje to wraca chłodna zwiększenie biegu pompy powoduje ze kocioł szybciej pozbywa się wody i tym bardziej nie jest w stanie dogrzać wody chyba ze miarkownik ustawie na 80-90 to może wtedy na kotle doszło by do 60 st i ok mogło by tak być gdyby węgiel kosztował ok 300 zł tak jak ok 10 lat temu jak się tu wprowadzałem wtedy kupił bym 10 ton i ok ale przy tych cenach niestety nie stać mnie co za tym idzie nie pale ciągle chyba ze jest mróz. i na razie jak pisałem poszło mi 2,5 tony i kilka metrów drzewa . ale patrząc wstecz o czym pisałem tez wcześniej 27 kw rożni się od 24 tylko wysokością a dokładnie 6 cm wszystkie inne wymiary są takie same czyli ruszta i komora ,oczywiście trochę wyższa i o ile dobrze pamiętam chyba fidel odpisał ze wchodzi tam wiece węgla na załadunek i zgadza się ale na ruszcie spala się taka sama ilość węgla co w 24 tylko tyle ze wymiennik jest wyższy i więcej ciepła odbierze kocioł ma większą pojemność to tez szybciej ogrzeje instalacje i wydolił by morze nawet na wyższym biegu a zasyp po prostu starczył by na dłużej niestety tak nie jest bo zdecydowałem się na 24 . arthi czy jeżeli jeden zasyp starcza ci na 12 godzin to znaczy ze na piecu trzyma ci 60 st przez te 12 godzin
  8. arthi a nie chcieliście mi wierzyć jak pisałem o moich problemach z nowym hefem naczytałem się ze ciągłe palenie ze wystarczyła by w sumie 18 kw ale stwierdzam ze fizyki nie przeskoczymy i albo sami zaprojektujemy sobie kocioł albo jesteśmy skazani na zakup gotowego produktu który jest robiony dla szerokiego grona klientów i odpowiednio jedni pala tylko węglem a inni drewnem a jeszcze inni mieszają albo próbują z miałem i wielkość kotła rośnie wraz z mocą co za tym idzie wielkość komory tez a my potrzebujemy powiedzmy 18 kw a komorę z 34 kw . ja miałem zamówiony 27 kw ale dzięki temu forum zmieniłem zamówienie na 24 i to był błąd ale nie mam do nikogo pretensji bo to był mój wybór , ale jeszcze jedno przy zakupie patrzałem głównie na to co piszecie na forum a nie popatrzałem na to aby pomyśleć i przeliczyć wszystko jak pisałem fizyki nie oszukamy jeżeli licząc moc grzejników + cwu + np podłogówka w np łazience i wychodzi nam np 28-29 kw to kocioł kupujemy mniej więcej takiej wielkości albo z 1-2 kw zapasu ale nie mniejszy i to nam zapewni stało palność na wysokim poziomie ,ok będzie trochę przewymiarowany ale nie martwimy się częstymi wizytami w kotłowni i np spadkami temp . wiem teraz wszyscy napiszą ze chyba oszalałem ale teraz po zakupie za małego kotła a raczej tak jak arthi pisze za malej komory załadowczej wiem ze nie o to mi chodziło i kupił bym nawet 30 kw dla komfortu zarówno w stało palności jak i w temperaturze . pozdrawiam
  9. arthi komora mieści ok 30 kg zawsze lepiej mieć trochę zapasu ja w tym sezonie spaliłem 2,5 tony węgla ale tylko dzięki drewnu z lasu ale pale nie 24 na dobę bo mnie nie stać na taka ilość węgla po prostu dwie łopaty węgla drewno i na górę łopata węgla potem czekam aż spadnie temp do 35 st i odnowa jak czy ma mróz to na noc zasypuje tylko więcej węgla daje teraz jestem pewien ze 27 kw był by najwłaściwszym wyborem zwłaszcza ze mam dostęp do taniego drewna ale dopiero od niedawna nadal jestem skłonny sprzedać tego rocznego hefa choć jestem z niego dość zadowolony ale jestem pewien ze większy był by dużo lepszy zwłaszcza do palenia drewnem
  10. kpla a co się dzieje po nagrzaniu cwu do temp kotła zawór bezpieczeństwa się odzywa czy co bo problem to by był gdyby nie dogrzewał a tak masz po prostu wyższą temp cwu i co z tego przecież zagotować ci się nie zagotuje bo w kotle też musiało by się gotować a te pare stopni więcej to chyba nie jest problem . ja też chciałem być taki dokładny tylko w instalacji c.o kupiłem sterownik za 350 zł z programatorem pokojowym zawór 4d pompę do cwu akurat miałem zapasową zawór zwrotny i co i du... , zawór 4d otwarty na max bo stało palność taka sama czy przymknięty zawór czy nie to poco go tłumić w domu po prostu cieplej chyba że było by za ciepło to ok a cwu i tak najlepiej pracuje na grawitacji a więc po co przepłacać i robić sobie niepotrzebne wydatki teraz to zrozumiałem ale po fakcie . pozdrawiam .
  11. kłopot z opanowaniem kotła nie mówiąc o tym że klapa zasypowa zrobi się chyba czerwona i klapka praca rozruch może się odkształcić i dodając duże straty wynikające z skróconego obiegu ominięciu pierwszego ciągu i tym że paliwo szybciej się wypali bo pali się całość a komora zasypowa nie jest przystosowana do odbierania ciepła tak jak np mat hefa czyli same minusy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.