Skocz do zawartości

Belial

Forumowicz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Belial

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. kolego ja mam cała instalacje na miedzi na grzejnikach purmo, chyba stalowych. Rozdzielnia przy piecu czy jak to tam nazwac jest zrobiona po czesci z mosiadzu( wszystkie srubunki, złączki itp) i reszta to miedz. Na dom o powierzchni ok 170m2 wydałem na sam materiał wraz z piecem ktory kosztował 2400zł, 14 300zł. Robocizna fachowcow wyszła ok 3500zł. Troche duzo, ale wziąłem najlepszych zeby fuchy nie odwalili i sie postarali, zrobili wszystko jak sie nalezy. Pozdrawiam
  2. Hector dzieki za rade, ale ja mam identyczne spalanie w moim piecu jakie jest podane na drugim rysunku forum jakie podałes mi w linku, jedyne co u mnie jest inne to, to ze ja mam dmuchawę, ktora i tak pracuje na najnizszym stopniu obrotow, myslisz ze gdybym zastosował ten miarkownik ciagu to spalanie by napewno sie wydłuzyło?? jestem laikiem w tych sprawach tak wiec wybacz moje pytania, w jaki sposób zamontowac ten miarkownik?? ma on dopuszczac powietrze poprzez uchylanie drzwiczek?? aha dodam jeszcze to ze u mnie w piecu na czopuchu nie ma takiej jak to nazwac przepustnicy, szybra... tego czegos co przytłumia ciąg kominowy
  3. No i moja gehenna z piecem trwa nadal, ociepliłem cały strych watą mineralną dwie warstwy po 10cm kazda i co sie stało?? nic... nadal miał w piecu nie chce wytrzymac dłuzej niz te 10-12godzin. Okna nowe, poddasze ocieplone, co prawda sciany zewnetrzne są nieizolowane w zaden sposób, ale są dosc grube wiec chyba nie powinno miec to az atk ogromnego wpływu na stałopalnosc.... juz nie wiem co robic dalej. Kiedys sadziłem ze byc moze miał mam kiepskiej jakosci, ale wyprubowałem go juz chyba z 10 składow opałowych i zawsze historia sie powtarza. Moze ktos ma jakies sugestie i pomysły co moze byc nie tak w moim CO?? bede bardzo wdzieczny za kazda wskazowke...
  4. Dzieki bardzo. Tu miałem watpliwosci czy izolacja na strychu aby napewno pomoze, Ale ja sie bardziej zastanawiam nad styropianem takim prasowanym, jest bardzo twardy i mozna po nim chodzic a a na strych czasami trzaba wejsc... Co sadzicie o takiej alternatywie??
  5. Witam ponownie. Zaczne moze w ten sposob, jak wiecie z mojego pierwszego postu wynika iz mam spory problem z utrzymaniem dluzszej stalopalnosci mialu w moim piecu. Podczas mojej nieobecnosci na forum zostaly w miedzyczasie wymienione okna na nowe,teraz w prawie całym domu z wyjatkiem jednego pokoju sa okna nowe, i co najlepsze nic sie nie zmieniło cały czas miał wytrzymuje tak samo jak przed wymiana okien. Dodam jeszcze tyle (bo byc moze tu po czesci tez lezy wina) sufity na ostatniej kondygnacji budynku nie sa ocieplone pomiedzy pokojami a strychem, ktory nie jest ogrzewany, sadzicie ze jesli bym ocieplił sufity to ta stałopalnosc by sie poprawiła?? bardzo prosze o jakies wskazowki, pomoc bo ja juz mam chyba majatek wydane na opał a zima w pelni. Narazie pale drewnem wysezonowanym lisciastym i iglastym wymieszanym z weglem ktory mi pozostal z poprzedniej zimy, i na takiej mieszance wytrzymuje przy -2 do -4 na dworze ok 4godzin, ale i to jest nieco drazniace z kilku powodow bo nie po to kupowałem piec miałowy i jak to zaznaczył producent 24godzinny abym biegał do kotłowni 3-4 razy na dzien i z drugiej strony w nocy nikt do pieca nie dołozy i w efekcie rano jest strasznie zimno bo ok 17-18stopni. Czasami mysle sobie ze wina moze lezy po stronie wychłodzonych murow bo to pierwsza zima na CO, poprzednie mijaly na ogrzewaniu domu piecami kaflowymi i w polowie domu bylo zimno i niedogrzane.
  6. No ok rozumiem ze w takim razie okna powinny zostac wymienione i dom ocieplony, na szczescie za około 2 tyg okna beda nowe, tak wiec miejmy nadzieje ze poprawi sie to spalanie. A wracając jeszcze do mojej kotłowni, pisałem w pierwszym poscie ze temperatura tam pomimo goracego pieca, wynosi ok 12 stopni, czy według szanownych fachowcow moze to równierz miec wpływ na długosc spalania w moim piecu??
  7. Witam serdecznie Mam dosc spory problem ze swoim piecem miałowym. Jakies 2 miesiące temu załozyłem ogrzewanie CO na piec miałowy i problem polega na tym iz miał w piecu wytrzymuje mi maksymalnie 10godzin, raz jedynie sie złozyło ze wytrzymało mi 16godzin, ale wtedy na zewnątrz była temp. ok 12stopni. -Piec ma mocy grzewczej 22kW, wedłóg instrukcji powinien ogrzac ok 160 metrów kwadratowych pomieszczen z czego ja aktualnie ogrzewam ok 120metrów -przy piecu są dwie pompy GRUNDFOS, jedna na bojler a druga na grzejniki -w pokoju termostat pokojowy -zamontowany zawór trójdrożny - dom stary ok 70lat, sciany grube z cegły, nieocieplony -okna czesc stare, czesc nowe plastiki - dwa z dziesieciu grzejnikow znajduja sie na klatce schodowej, gdzie temperatura wynosi ok 10-14 stopni - sterownik na piecu RADON i oczywiscie dmuchawa -na sterowniku ustawione: temp.kotła 60stopni, czas przedmuchu 10sekund, czas przerwy pomiedzy przedmuchami 6minut, temp. załączenia pompy 45stopni, temp. wył. regulatora 40stopni, max. obroty dmuchawy 8 w skali od 1 do 12, minimalne obroty dmuchawy 1 paliłem juz miałem z róznych składów i zawsze jest ta sama sytuacja, nigdy nie chce mi wytrzymac dłuzej niz te 10godzin aha, termostat pokojowy wstawiony w pokoju z "niesczelnymi oknami" Bardzo prosze o pomoc, bo juz sam nie wiem co moze byc przyczyną tej niskiej stałopalnosci. Gdy przełoże termostat do pokoju z wymienionymi oknami to jest troszke lepiej, ale to i za mało bo wytrzymuje moze z godzine dluzej I nie wiem czy moze miec to wpływ na to, ale w kotlowni pomimo gorącego pieca jest dosc zimno bo ok 12stopni
  8. Dzieki bardzo za pomoc. Dolałem wody tak jak napisał ADAM i wszystko OK. Pzdrawiam
  9. Witam Jestem tutaj nowy, tak wiec prosze o wyrozumiałosc. Mam od niedawna instalacje CO z piecem miałowym i sterowanym takim sprytnym regulatorem, ale nie chodzi o to. Chciałbym sie dowiedziec czy moge na gorącym piecu dolac wody do instalacji bo zauwazyłem braki jej dopiero po rozpaleniu w piecu, Teraz temp. na regulatorze wynosi ok 65 stopni a grzejniki nie sa gorące jak powinny byc. Tak wiec po krodce to wszystko reeasumując czy dolanie zimnej wody do instalacji przy tak rozgrzanym kotle nie spowoduje jakiegos bałaganu????
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.