Skocz do zawartości

Polemonek

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Polemonek

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

-2

Reputacja

  1. Nie jestem zainteresowany korektą, brzmi to jak góra zbędnych informacji mająca się nijak do rzeczywistości i faktu iz grzejnik żeliwny jest brzydki grzeje do połowy i nikt go z tego powodu nie ma go ochoty płukać poziomować bo to i tak nic nie daje, więc należy go z tego powodu wymienić gdyż taka jest tendencja na świecie że stare się wymienia na nowe. Nie wiem czy chodzi ci o ortografie, styl pisania czy o błędy w myśleniu, jednak w kazdym z wyżej wymienionych przypadków to bez znaczenia- napisałem co zaobserwowałem, zarówno u mnie jak i u innych więc nie widze sensu dalszego drążenia tematu i udowadniania sobie że jest inaczej -odpowiedź jest prosta nawet bez obliczeń - jesli macie kase i wolicie miec ciepło i estetycznie wymieńcie grzejniki, bo ja mam żeliwne, w domu wiecznie zimno, grzejnik ohydny a węgla tak czy siak spalam 5-6 ton bo mam w piecu przeciąg albo zadymiona piwnicę w zalezności od cisnienia. Natomiast sasiad wymienił tylko grzejniki, domu nie ocieplił i ma cieplej niż miał przez ostatnie 30 lat więc jest zadowolony. Hydraulik stwierdził iz grzejniki zeliwne nalezy wymienić na nowe co tez uczynił i wszyscy szczęśliwi -gość na złomie , hutnik co go przetopił i sie napił zimnego piwka, kobieta ze sklepu że nie musi siedzieć sama w kuchni, hydraulik bo ma się za co sie napic piwka, wiesiu bo ma ładne grzejniki i cieplej w domu, a ja bo sobie tez wymienię i tak to się jakoś kręci na tym świecie.Pozdrawiam
  2. Także dalej czekam na rzetelną opinię żeliwiaków + kocioł z podajnikiem. Przeczytaj sobie mój przedostatni post, a dodatkowo powiem ci że jesli masz piec z podajnikiem to możesz mieć problem z utrzymaniem minimalnej temperatury dla takiego pieca w takim sensie że może ci on wygasac, mam znajomego który przy minimalnych ustawieniach ma taki właśnie problem a dom 3 poziomowy i grzejniki płytowe. tak że polecałbym stopniową wymianę aż znajdziesz najekonomiczniejsze dla siebie ustawienie.
  3. Jak można napisać że żeliwne sa najlepsze, po pierwsze brzydkie, po drugie zuzywaja tyle wody że aby je nagrzać trzeba o wiele więcej energii, a po trzecie to dlaczegoż ich nie produkują - odpowiedź jest prosta bo sa gorsze!! Mogą byc przydatne tylko w jednym wypadku kiedy mamy zbyt mocny piec i za mała powierzchnię grzewcza aby móc utrzymać ogień i aby nie gotowało wody bo powoduja takie straty że tylko do tego się nadają. Mój piec 17k aby osiagnąc temperaturę stałą w okolicy 70 stopni potrzebuje palenia pełną parą bo dom duży 30 letni docieplony, okna wymienione ale ciepło w nim dopiero jak na piecu 65 stopni, przy paleniu pełną para wylot musi byc otwarty conajmniej na 3/4 aby był ciąg i połowa ciepła grzeje komin bo w kotle musi buchać ogień bo inaczej dupa z tego no i trzeba latac co 1,5 godziny dokładać. Ale dziś zrobiłem doświadczenie, przymknąlem komin na połowe i dodatkowo wstawilem płytki ceramiczne do wymiennika i jedną dużą tuż za wymiennikiem ciepła (górne drzwiczki, piec ogniwo) aby zatrzymać jak najdłużej cieplo w wymienniku bo przelatuje przez niego jak przez dziure w płocie i wszystko w komin, wlot powietrza otworzyłem na pół centymetra , i sie powolutku paliło, 2 lopatki węgla co normalnie wystarczają na godzine paliły się 2h ale problemem było że temperatura unormowała się w granicach 50 stopni, choć to i tak sukces bo bez tych płytek przy takim ogniu i otwarciu wlotu powietrza i komina to może z 45 było i o wiele szybsze spalanie, tymczasem dziś wylot komina letni a normalnie przy 50 stopniach na piecu on ma z 80-100, więc mniej leci w komin, teraz jedyne co pozostalo to powymieniac troche grzejników w domu aby przy takim spalaniu się dało rade rozwinąć te 60 stopni. DLA LAIKÓW JESZCZE DODAM IZ WYMIENIŁEM W ŁAZIENCE I HOLU Z ŻELIWNYCH PO 10 ŻEBEREK NA ALUMINIOWE PO 10 ZEBEREK, ILOŚC WODY DO OGRZANIA SPADŁA O 2/3, CIEPŁO JEST TAK SAMO A POMIESZCZENIA SĄ OBOK SIEBIE I ZAMYKANE TAK ŻE NIE MA MOŻLIWOŚCI ŻE LECI MI CIEPŁO Z INNEGO POMIESZCZENIA, PYTANIE CZY GDYBYM WYMIENIL CHOĆBY POŁOWE GRZEJNIKÓW W DOMU TO PRZY OPCJI Z 1/2 KOMINA I POWOLNYM SPALANIU PIEC DAŁBY RADĘ OGRZAC WODĘ DO 60 STOPNI A NIE LEDWO ZIPIAŁ PRZY 50- NIEMNIEJ JEDNAK TO WCIĄZ TEORIA I JUTRO SPRÓBUJE POZAKRĘCAC POŁOWĘ GZREJNIKÓW I ZOBACZYMY CO TO BEDZIE CHOC JAK ZNAM ŻYCIE TE POKRĘTŁA ZARAZ ZACZNĄ KAPAĆ I KREW MNIE ZALEJE ZANIM SIĘ ZASSAJĄ CZY CO IM SIĘ TAM DZIEJ ŻE PO TYGODNIU PRZESTAJA,PÓKI CO NA CHŁOPSKI ROZUM Z OBSERWACJI W HOLU I ŁAZIENKI WYNIKA ŻE OPŁACA SIĘ WYMIENIAĆ NA ALUMINIOWE CHOCBY ZE WZGLĘDÓW ESTETYCZNYCH BO MAŁY GRZEJNIK ALUMINIOWY O POJ 4 LITRÓW GRZEJE TAK SAMO JAK KLONKIER ZELIWNY O POJEMNOŚC 11,7L A I PRZYPUSZCZAM ŻE ILOŚC WODY DO OGRZANIA MA NIEMAŁE ZNACZENIE DLA TEMPERATURY KOTŁA. ZAOSZCZĘDZIMY NA OPALE I DODATKOWO NIE BĘDZIEMY MUSIELI LATAĆ DO PIECA CO 1,5 GODZINY JAK W MOIM PRZYPADKU. OCZYWISCIE JESLI KOMUS KOCIOŁ PRZY MINIMALNYM SPALANIU WYSTARCZAJACO OGRZEWA DOM TO NIE MA SENSU WYMIENIAC NA ALUMINIOWE BO ZACZNIE MU GOTOWAC WODĘ JAK U MOJEGO WUJKA KTÓRY MA TAKI SAM PIEC ALE MAŁY DOMEK I 4 GRZEJNIKI PŁYTOWE. MUSIAŁ OGRANICZYĆ SPALANIE DMUCHAWĄ I POMPKA KTÓRA DODATKOWO POBIERA PRĄD, BO PRZY OPCJI BRAK PRĄDU CHŁOP MA URWANIE GŁOWY Z PIECEM BO MOMENTALNIE MA GOTOWANIE I CAŁY TEN CYRK PÓŹNIEJ ZE SCHŁADZANIEM I LATANIEM NA STRYSZEK I DOLEWANIEM CO WYWALIŁO ZE ZBIORNICZKA. W KAZDYM BĄDŹ RAZIE JESLI TRZEBA HAJCOWAC JAK W LOKOMOTYWIE ŻEBY ZAGRZAĆ DOM TO ZDECYDOWANIE POLECAM WYMIANĘ GRZEJNIKÓW NA ALUMINIOWE ALBO PIECA NA WIĘKSZY.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.