Skocz do zawartości

marjola

Forumowicz
  • Postów

    5
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia marjola

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Zakrętki, te duże śruby, były niedokręcone. Dokręciłam i wszystko gra :) Jeszcze raz bardzo dziękuję!
  2. Okazuje się, że za szybko się ucieszyłam :( Pierwszy kaloryfer po odkręceniu zaworów działa normalnie i grzeje. Ale z drugiego, od razu po odkręceniu dowolnego zaworu leci woda i to dużo. Dwie miski wylałam i zakręciłam z powrotem. Co teraz mam z tym zrobić? :(
  3. Dziękuję serdecznie! Jest Pan kochany :) Wszystko działa i grzeje, ale sama w życiu bym na to nie wpadła.
  4. Witam, na wstępie przepraszam za brak fachowości. Otóż, odebrałam mieszkanie od dewelopera. Kawalerka - jeden grzejnik w łazience i 2 kaloryfery w pokoju. Łazienkę robił majster i na zakończenie powiedział, że grzejniczek nie był podpięty, więc go podpiął. Nie bardzo wiem, co miał na myśli, bo grzejnik sobie wisiał i wydawało mi się, że wystarczy przekręcić kurek i będzie ciepło, a on mi mówi o jakimś podłączaniu (za co oczywiście sobie policzył...). Teraz kiedy zrobiło się zimno okazało się, że grzejnik w łazience działa jak należy. Natomiast dwa pozostałe w pokoju są zimne jak lód. Odkręciłam je na 24h na maksa i nic. Dalej są zimne. Zawory doprowadzające są otwarte - tyle wiem. Bardzo prosiłabym Panie i Panów fachowców o poradę i pomoc, bo dupsko mi marznie :( - Czy ja mam te kaloryfery jakoś szczególnie podłączać, montować czy coś z tych rzeczy? - Czy mam je odpowietrzyć? - Czy po prostu zadzwonić do dewelopera? Z góry dziękuję za pomoc :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.