Skocz do zawartości

tomgl

Forumowicz
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia tomgl

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam, Chciałbym zasięgnąć opinii dotyczącej ogrzewania wody użytkowej (jak w temacie) w domu jednorodzinnym. Mam piec zasypowy górnego spalania ze sterownikiem o mocy 20 kw. Opał miał węglowy. Nigdy nie paliłem po odcięciu grzejników tzn. tylko na bojler ok.100l. Moje wątpliwości dotyczą spalania we wspomnianej sytuacji miału. Z tego co wiem temperatura spalania miału to co najmniej 57 st.,a przy takim krótkim obiegu bez grzejników to chyba za wysoka temperatura. Oczekuje sugestii dotyczących sposobu palenia zeby było oszczędnie a zarazem bezpiecznie.Jaką minimalną temperaturę mogę nastawić,czy zasypywać cały piec tzn.ok.40 kg czy mniej. Proszę o porady.Z góry dziękuje.pzdr.
  2. ja w piecu pleszewskim palę miałem o kaloryczność 19 i przy temperaturach 0 lub powyżej 0 trzyma około 12 godzin temperatura 57,58 st. Myślę że jeżeli chodzi o wydłużenie czasu spalania to można spróbować z większą kalorycznośćią miału,chociaż nigdy nie próbowałem. moim sposobem jest palenie rano miałem pełny załadunek 40 kg i przed spaniem około 23.00 dosypanie kilku łopat zwykłego groszku. tak paliłem zeszłoroczną zimę i naprawdę było ciepło zarówno w dzień jak i w nocy.wprawdzie nie jest to zbyt tani interes ale w tej chwili nie widze innego rozwiązania, ponieważ palenie samym groszkiem w piecu miałowym u mnie nie dało rezultatu jeżeli chodzi o koszty. w każdym domu inaczej się pali ze wzglęDu na wiele czynników:RODZAJ PIECA,ILOŚĆ (KG) ZASYPU,TEMPERATURA NA ZEWNĄTRZ,POWIERZCHNIA DOMU,OCIEPLENIE MIESZKANIA,JAKOŚĆ I WARTOŚĆ OPAŁU ITD. NASTYBOY przy paleniu jeden zasyp na dzień mam tak samo następny dzień rano zimno-znam ten ból!!!!!!!
  3. Do pieca wchodzi mi 40 kg miału przynajmniej tak jest na tabliczce na kotle,mniej więcej się to zgadza bo mi wychodziło 1200 kg miesięcznie jezeli faktycznie przywozili tyle ile sie zamawiało. Jeżeli chodzi własnie o te przedmuchy to musze to sprawdzić i dopasować do groszku. Napisze oczywiście na forum jak wszystko wyszło.. aha przy słabym miale 19 kj max 8 godzin przy mrozach temp.57,58 st.nastawiona. ale też zależy z jakiej kopalni bo zdarzało się że z Piasta po 3h schodziło do 50 st. i za chiny nie chciał ruszyć dopiero w końcowym etapie podeszło do tych 57 stopni.pozdrawiam
  4. Dzięki za odpowiedź Miałowiec! Po niedzieli zaczynam palić groszkiem. kupie narazie w foli na test. Jeżeli chodzi o ustawienia sterownika to niestety niemam możliwości ustawień prędkości obrotowej wentylatora i myśle że nie bedzie to zbyt ekonomiczne spalanie - ale od czegos trzeba zacząć( najwyżej zmieni się sterownik). Mam dmuchawę WSB-6.Czy jak zmienie sterownik to będzie można jej zmieniać obroty czy dmuchawa też to kosza??? Super mocna to ona chyba nie jest ale mogę się mylić. umocowana jest na górze kotła i powietrze doprowadza korytarzem od dołu. Nigdy mi się nie zdarzało wybicie jakiś bardzo dużych teperatur niż ustawione, a w tamtym roku dorzucałem na noc groszek, węgiel a nawet koks.Tylko że dorzucić pare łopatek a rozpalić cały piec to inna bajka. ..... Acha kolego Miałowiec możesz pokrótce opisać sposób rozpałki groszkiem i ile wchodzi ile trzyma na pełnym zasypie-byłbym wdzięczny.pozdrawiam.
  5. Witam Chciałem odświerzyć powyższy temat. Czy użytkownicy mają jakieś nowe doświadczenia lub uwagi co do palenia groszkiem w miałowcu??? Sam planuje skończyć z paleniem miałem ze względu na ceny jak i dosyć uciążliwe prace codzienne przy obsłudze pieca. Posiadam piec (niestety ) z Pleszewa 19kW z nadmuchem górnym,górne spalanie.Wsad 40 kg miału. Miesięcznie spalam 1200 kg miału węglowego.Przy kiepskim miale pali się dobrze góra do 8 godzin przy solidnym mrozie na zewnątrz, więc jakby niebyło 1/3 doby reszta zimno w domu.W tamtym roku dorzucałem na wieczór groszku lub węgla i dosyć to wszystko grało. Od tego sezonu chciałbym przejsć na sam groszek w zależności jak się będzie piec zachowywał na pełnym zasypie groszkiem.Planuje kupić worek groszku i zobaczyć jak będzie.Myślę, że na 40 kg miału groszku wejdzie trochę mniej??Chociaż gdy nie wydłuże czasu palenia to to chciałbym wyeliminować lanie wody do miału,wszechobecny kurz no i codzienne spore wiadro popiołu. Proszę o wymiane doświadczeń i opinie czy to co napisałem ma jakiś sens.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.