Skocz do zawartości

Raźny

Forumowicz
  • Postów

    19
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Siedlce

Osiągnięcia Raźny

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. To może zapytam inaczej jakie grzejniki nadają się do układu grawitacji bez pracy pompek? Jako automatyka zawory termostatyczne na grzejnikach. Jaka temperatura jest min. wymagana aby ruszyła grawitacja z bufora do grzejników bez udziału pomp do CO? Zawsze wydawało mi się, że do grawitacji potrzebne są duże przekroje rur i małe opory na grzejnikach stąd wniosek, że żeliwne są najlepsze do tego.
  2. SantiSystem. Po przemyśleniu, muszę przyznać Tobie rację. Twój ostatni post pozwolił mi wyjrzeć z zielonych okopów moich poglądów i spojrzeć szerzej na problem. Masz rację, jakaś forma sterowania przydała by się dla zachowania obecnych standardów komfortu. Bufor byłby po to w instalacji aby maksymalnie wykorzystać spalane paliwo - drewno. Zapytam tak. Czy jest możliwość stworzenia coś na wzór tzw. "pogodówki" bez pomocy elektroniki? Coś jakby mechaniczna pogodówka sterowana termostatycznie? Np. Mamy naładowany bufor. Pomiędzy buforem a grzejnikami znajduje się zawór termostatyczny, który puszcza na grzejniki wodę o temp. 40*C. W zależności od temperatury zewnętrznej jakiś termostatyczny czuinik daje znać, że temp. się obniża i trzeba częściej puszczać wodę do grzejników. Lub jak rośnie to zmniejszać przepływ wody. Jest to do zrealizowania bez pomocy elektroniki? Jakieś pomysły na sterowanie bez poboru energii?
  3. Wydawało by się, że otwarta, grawitacyjna instalacja na grzejnikach żeliwnych jest jeszcze w wielu domach z przełomu 80 - 90 lat.. To, jak sądzę, z milion domów w całym kraju jeszcze... Jedyne utrudnienie to "nowoczesny" bufor wpięty do instalacji aby ulżyć kociołkowi i poprawić sprawność... Przysłowiowi Panowie: Kazio z Mietkiem, po wypiciu pół litra... montowali prawie codziennie przez 20 lat. To tylko prawie 10 lat temu! Były jakieś inne rodzaje instalacji niż w grawitacji na żeliwiakach w domu u tzw. Kowalskiego? Obecnie jest droższe w zaprojektowaniu i wykonaniu i bardziej skomplikowane niż projekt i wykonanie bardzo rozbudowanej instalacji w obecnych czasach wg. mnie. Żeby było dziwniej... na 5 zapytanych instalatorów 3 ma kocioł i grzejniki żeliwne w grawitacji. Heso. A może doradzisz jak powinna wyglądać taka instalacja na obecne czasy?
  4. Gotowego kociołka to raczej nie kupię. Chciałem się zgłosić do forumowego przemysława. Mam nadzieję, że dałby rade zaprojektować i wyspawać odpowiednią do potrzeb konstrukcję. Po cichu liczę, że może to przeczyta i pokiwa się chwil kilka nad sytuacją i coś tu doradzi napisze... Ja to widzę tak: Kocioł i od razu zasilamy grzejniki. Być może do spełnienia przy paleniu kotłem specjalizowanym na pellet? Tylko to zasilanie w energię elektryczną. Inaczej to chyba trzeba by co godzinę podkładać a to odpada. Albo Kocioł ładuje grawitacyjnie bufor około 1-2m3. Z bufora zasilane grawitacyjnie grzejniki dobrane mocowo do potrzeb pomieszczeń. Jedyne co mnie męczy to czy bufor można rozładować grawitacyjnie? Bo, że ładować to wiem, że można. Co do doboru grzejników to przykładowo min: - największy pokój ma 25,37m2 zapotrzebowanie z podłogówki to 928W. - łazienka na parterze 3,5m2 - 510W - łazienka na poddaszu 10,24m2 - 692W - kuchnia 16,2m2 - 683W Dane z obliczeń w OZC. Czy to oznacza dużo żeberek w każdym z pomieszczeń? Nie przeszkadzało by mi jeśli ich było by dużo. Tak aby można je zasilać średnio lub niskotemperaturowo. Przypomnę, że będzie WM i interesuje mnie tylko palenie drewnem i biomasą. Dodam, że z oszczędności a nie fanaberii ;)
  5. Dla jasności do muru z cegieł silikatowych 24cm, będzie od zewnątrz przyklejony styropian. To jeszcze zapytam ile niżej musi być kocioł od grzejników na parterze aby zapewnić grawitację w grzejnikach? Przy nie dużym zapotrzebowaniu to grzejniki nie będą duże. Jedno żeberko żeliwniaka ma przy 75/55/20 - około 70W, to aż tak wiele tych żeberek nie trzeba wg. mnie. Ale to dopiero projekt by zrewidował. Jeden z instalatorów wspominał, że przy żeliwnych grzejnikach będę miał ciągle przegrzewane pomieszczenia. Prawda to?
  6. Witam. Zapotrzebowanie na ciepło mojego domu wg OZC to 4,8 kW. Zapotrzebowanie na cele grzewcze to 9308 kWh na rok. Może uda mi się "zejść" niżej. Do tego na cwu. liczę 3000 kWh. Trzecia strefa przemarazania ale bardzo blisko do 4. Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem. Dom parterowy z użytkowym poddaszem bez podpiwniczenia. Dom ma 132m2 powierzchni użytkowej. Jestem już blisko SSO. Ściany to cegła silikatowa. Kocioł mam możliwość zainstalowania poniżej poziomu podłogi. Zastanawiam się nad instalacją grzewczą. W domu rodziców od, bez mała, 30 lat bezobsługowo i bezawaryjnie, pracuje instalacja otwarta. Działają żeliwne żeberka. Zasilane kotłem dolnego spalania zainstalowanego w piwnicy, na instalacji z rur stalowych. Wszystko to działa na grawitacji i bez jednego watta energii elektrycznej. Wszyscy są zadowoleni z eksploatacji. Bardzo chwalimy sobie taką niezależność od elektryczności. Taka wybiórcza autonomia ;) Chciałbym zainstalować taką samą instalację w nowobudowanym domu. Ale kilku pokrótce zapytanych instlatorów mocno zniechęca mnie do grzeiników żeliwnych. Ale mało kto potrafi powiedziec dlaczego są be... tylko, że to słabe i historyczne rozwiązanie. Skoro tam gdzie jeszcze mieszkam działają bezproblemowo i bezobsługowo 30 lat. To dlaczego się nie nadaje taka instalacja do mojego domu? Wszędzie proponują tylko pompki, dużo elektroniki i każdy swój nr telefonu do serwisu zostawia z prośba o wklepanie do komórki na stałe... :blink: Nie przeszkadza mi duża akumulacyjość czy sterowowalność żeliwa nawet tego oczekuję od instalacji. Stałych i niezmiennych warunków temp. w domu. Bez jej skoków. Dlatego cegła, szczelnie opatulona grubszą warstwą styro. Dodam, że mam rury stalowe w cenie złomu oraz takie grzeinki żeliwne. Dlatego koszt materiałów instalacji dla całego domu "odpadłby mi". Podłogówka to bezładność i żeliwo to samo. Mi nie przeszkadza rozkład temperatur korzystniejszy w podłgówce. Zwłaszcza jak mam za nią zapłacić 10 000zł. A żeliwo mam za grosze...
  7. Rozumiem. Zakładam, że od kotła w prostej odległość bufor będzie stał 0,5m. Instalacja tzw."otwarta" Kocioł opalany drewnem. Jego parametry, moc, dobiorę pod litraż zładu w buforze i komin - myślę o stalowym.. 100% podłogówki. Czyli mówisz kolego, że jest szansa aby cały bufor ładować grawitacyjnie?
  8. Witam. Mam taką sytuację, że mam możliwość a w związku z tym, chciałbym bufor posadowić poniżej poziomu zero podłogi. Dokładnie to dolna dennica znalazła by się 2m poniżej podstawy kotła a górna kończyła by się 2m od podstawy kotła. Słowem bufor miałby łącznie 4m wysokości oraz 0,8 - 1m średnicy. Budowa bufora we własnym zakresie. Czy jest możliwe ładowanie bufora poniżej poziomu kotła? Grawitacyjnie co najwyżej powyżej poziomu kotła ale poniżej pompą do CO da radę? Chciałem go ładować do 90* Wiecie tak aby się uwarstwił i te rzeczy. Pozdrawiam Raźny
  9. Paradoksalnie mam kanalizację. Nawet dwie nitki. Jest także gaz i prąd. Wodociągu mam dwie nitki ale oddalona każda o 100m a za dociągnięcie do mojej działki życzą sobie 25 tys. zł. Mam sąsiada ale on ma już studnię, także średnio zainteresowany (koszty). Gmina nie chce ale chętnie przejmie wybudowany wodociąg. Z tym, że od razu chcą grubszą rurę dla innych. Następny sąsiad tez nie chce iść w koszta bo chce sprzedać działkę. A kiedy ktoś to kupi to wiecie... Wodę mam na 24m. ppt. Wybudowanie studni razem z stacją uzdatniania wody taniej wyjdzie. Od ciągnięcia wodociągu. Zresztą ceny wody mają iść do góry więc może to i lepiej? Mam już pozwolenie na budowę wiosną zaczynam. Studni jeszcze nie mam ale w najbliższe wakacje powstanie. Planuję filtr mechaniczny, stację uzdatniania wody oraz stację zmiękczacza do wody. Czyli nie mam co się martwić. Brak prądu kocioł się wyłączy może być zamknięta instalacja (naczynie) zasilana z hydrofora. Nic nie wyleci w powietrze. Tak?
  10. Dzięki mac65 za zainteresowanie. Człowiek jak zacznie czytać i szukać szczegółów to o najprostszych prawach zapomina B)
  11. Witam. Miałem instalować kocioł na drewno ale brak czasu na obsługę kotła zmusza mnie do instalacji gazowej na gaz ziemny. Tak się składa, ze nie mam wodociągu. Będę miał za to studnię z pompą głębinową i hydroforem. Kotły na gaz z tego co czytam pracują w instalacji zamkniętej z zamkniętym naczyniem wzbiorczym. Ale mają jakąś wężownicę zasilaną wodą z wodociągu czy coś podobnego... Jeżeli ja mam studnię i wyłączą prąd a mnie nie będzie w domu to te zabezpieczenie nie zadziała bo pompa nie ruszy. W domu planuję 100% podłogówki i kocioł kondensacyjny. Mam myśleć o otwartym naczyniu? To nie będzie szkodliwe dla kotła ten tlen? Podłogówki? ktoś doradzi co z tym fantem zrobić? Może jakaś lektura? Linki?
  12. Dzięki, że opisałeś własne doświadczenia Robercikus. Doświadczenia innych są jak miód na moje serce...
  13. A ja się póki jeszcze mogę mocno zastanawiam nad różnymi wariantami instalacji. I na tą chwilę wygrywa instalacja w grawitacji z grzejnikami żeliwnymi. Dziwne... prawda? Wszyscy idą w podłogówkę a tu takie rzeczy. Do tego mi się marzy kociołek pod moją kotłownię i bufor. Też o nim myślę. przemyslaw2ar Czy za duża komora zasypowa w Twoim kociołku gdyby np. urosła o 1m do góry to byłby problem dla efektywności zagazowywania i procesu spalania? Czy tylko wydłużyła by stało palność? Małe palenisko i duża komora zasypowa to mi się ciepło zimą o tym myśli.
  14. przemyslaw2ar - widzę, że odgadujesz moje myśli. Niestety moim regionie coraz częściej zdarzają się wyłączenia prądu. Najczęściej w jednym dniu kilka razy po kilka do kilkunastu sekund w ciągu doby, jest brak energii elektrycznej. Urządzenia się włączają, restartują , tracą parametry. Sami wiecie. Nie mam UPSa. A coraz bardziej wszechobecna elektronika jest na takie nagłe przerwy w zasilaniu w najmniej odpowiednim momencie mało odporna. Każda pompa też od kilku do kilkudziesięciu zł rocznie zabierze. Jak jest ze 3 pompy to koszty eksploatacji rosną. Mam nie za dużą kotłownię i w sumie najbardziej podoba mi się na ta chwilę. Właśnie budowa dopasowana do moich warunków. Czytałem Twój wątek. Bardzo podoba mi się jego zamysł, wykonanie Kawał porządnej roboty. Może z perspektywy czasu coś więcej o jego eksploatacji? Co zmieniłbyś budując kolejny? Co się sprawdziło a co nie? Z tego co czytałem to możesz również zagazowywać węgiel? Tak jak Atmosy? Ktoś wie czym się różni Atmos tylko do drewna w porównaniu do modelu,w którym także można zagazowywać węgiel i drewno? Jest jakaś w ogóle różnica między nimi?
  15. Chciałbym mieć tylko jedną instalację, jedno źródło ciepła. i jeden komin. Dwa dublujące się źródła ciepła to dla mnie za dużo i za drogo. Niestety nie stać mnie na luksus płacenia rachunków za gaz.. Chyba, że będę musiał. Prosta i nieskomplikowana instalacja. Co oznacza z reguły. Mało elementów składowych, mało psucia i kosztu serwisowania. Mam miejsce na sezonowanie dużych ilości drewna. Ewentualne składowe. Żeliwne żeberkowe grzejniki z odzysku - 8zł sztuka za żeberko. Podłogówka to cena projektu po tzw. znajomości. Oraz materiał na nią. Rozłożenie we własnym zakresie. Piec CO gotowiec lub zrobiony na zlecenie. Zakładam 3 do 6 tys. zł. Komin systemowy. Ewentualnie bufor jeśli będzie potrzebny. Zrobiony we własnym zakresie 3 do 4 tys. zł. koszt rur, izolacji, pomp, inne. Podłączenie wszystkiego przez instalatora, I z tej układanki coś wybrać trzeba.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.