Skocz do zawartości

Zbigniew35

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Zbigniew35

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Wydaje mi się że porównanie kotła do samochodu jest trochę nietrafione. Jestem nowicjuszem w tych sprawach (nie licząc palenia kiedyś u rodziców w kotle Kamino), ale dlaczego mam ciągle palić w kotle przy temperaturach otoczenia oscylujących w granicach 0 stopni?. Co stoi na przeszkodzie wygasić i rozpalić jak temperatura na buforze spadnie poniżej założonej.
  2. Witam kolegów. Jestem nowicjuszem tutaj i mam kilka pytań odnośnie instalacji CO, mam zamiar zrobić co z miedzi + podłogówka + CWU z wymiennika (bojlera), dom ma ok 160 powierzchni netto ocieplony 15 cm styropianem opalane kotłem na paliwo stałe i do tego chciałbym podpiąć zbiornik akumulacyjny - bufor o pojemności ok 1000L. Według opisów buforów oddaje on ciepło poprzez kilkanaście godzin po wygaszeniu w piecu. Czyli w zimie mógłbym teoretycznie rozpalać w piecu po powrocie z pracy, palić maksymalną temperaturą - dobić temperaturę w buforze i wygaszać. Co o tym sądzicie, jest to realne, ktoś tak ogrzewa dom, co zmienić. Proszę o radę. Drugie moje pytanie. Czy jest sens robić centralne ogrzewanie i wodę w wykańczanym niezamieszkanym domu teraz przed zimą i zostawić tą instalację bez wody, lub zalaną glikolem (jakaś odmiana borygo....), zalać posadzki niech sobie schną a bardzo wczesna wiosna przystąpić do kładzenia glazur, gresów. Czy odpuścić i zrobić instalację na wiosnę - i wszystko przesunąć w czasie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.