Witam, we wrześniu ubiegłego roku założyłem instalację co w domu jednorodzinnym : parter + poddasze mieszkalne, kocioł tłokowy Bio-Wulkan 18 kW (na eko-groszek), bojler 200 l. Od początku miałem problem z ubywającą wodą z instalacji , natomiast nigdzie nie było widać wycieków. Mniej więcej co 2 tygodnie zaczynało ubywać wody w drabince łazienkowej na poddaszu czyli woda ze zbiornika wyrównawczego (ok. 30 l) już zeszła i musiałem dopuszczać z wodociągu. Czasem było słychać bulki powietrza wychodzące z kotła. Instalator przekonywał mnie, że to może być wina powietrza zawartego w wodzie. Teraz zażądałem zrobienia próby szczelności kotła. Instalator zaślepił wylot z kotła, zamknął zawory powrotne z instalacji co i cwu, wkręcił manometr i napełnił kocioł wodą 1,2 bar. Ciśnienie spadało codziennie i po tygodniu jest 1 bar (wycieków nie widać). W związku z tym mam pytanie jak powinna wyglądać próba szczelności kotła ? Jakim ciśnieniem powinno się sprawdzać szczelność kotła, jak długo i jaki jest dopuszczalny spadek ciśnienia ? Będę wdzięczny za każdą pomoc.