ktos

O ile pamiętam taka sytuacja była od początku gdy tylko zaczęliśmy ogrzewać 3 poziom. Co do pieca to już definitywnie jest do wymiany bo właśnie wczoraj pojawiło się w nim pęknięcie i leci woda. A teraz kolejne pytanie jaki piec byście proponowali? Dodam że mieszkamy na wsi, mąż zajmuje się po troszku produkcją palet więc jako opał stosujemy trociny, drzewo w kienkach oraz obrzynki z tych palet oraz węgiel. A i jeszcze jedno-gdy będziemy montować piec i pewnie nową większą pompę podpowiedzcie na co jeszcze zwrócić uwagę hydraulika aby wszystko sprawdził żeby instalacja działała poprawnie. Pytam bo ja jako kobieta nie mam zielonego pojęcia.

Witam i mam ogromną prośbę prosze o doradzenie jak rozwiązać mój problem.A mianowicie mieszkamy w domu 3-poziomowym, kotłownia znajduje się na pierwszym poziomie i od pieca są wyprowadzone rury do grzejników najpierw na drugi poziom a następnie te same prowadzą na poziom trzeci. Mój problem polega na tym że grzejniki na trzecim poziomie nie grzeją jak powinny sa do połowy ciepłe ale to w przypadku gdy te na drugim poziomie są przykręcone do połowy, jeśli te są odkręcone to grzejniki na 3 poziomie są ciepłe u góry tylko. jedno jest pewne piec, w którym palimy jest na pewno za mały oraz pompka ma za małą wydajność. czy wymiana pieca i pompki załatwi sprawę jak to mówi mój mąż czy to za mało? Czy należało by zastosować inne rozwiązania? Ja obawiam się tego że jeśli nawet wymienimy piec i pompkę to i tak na 3 poziomie będzie zimno bo najpierw woda idzie na grzejniki na 2 poziomie a dopiero porem do góry. instalacja była robiona dość dawno i nie zastosowano rozdzielaczy na każdym poziomie. czy one by coś dały? dodam że budynek jest duży bo około 200 m2 jest ogrzewanych. proszę o radę bo chciałabym załatwić sprawę modernizacji instalacji co w jednym podejściu a nie żeby się okazało że wymiana pieca nic nie da i od nowa remonty.