Witam
Przepraszam za lamerskie zapewne pytanie, ale jak wyczyscic piec? Nigdy wczesniej tego nie robilem bo zajmowal sie tym moj swietej pamieci ojciec. Jednak w ta zime zostalem sam z mama, wiosen malo na karku, wiec nie do konca wiem co i jak.
Mam piec w domu jednorodzinnym na wegiel. Piec ma ze 20 lat. Rozpalam drewnem, pozniej wegiel. Zadnego syfu typu opony czy cos w ten desen. Ostatnio kipeeeepsko mi sie pali, wiec chyba trzebaby przeczycic piec. Wybralem juz popiol z komina i z rury, ktora przychodzi z tylu pieca. Zebraly sie dwa wiaderka. Ale dalej pali sie kiepsko. Slyszalem cos o wyczystkach - zdaje sie ze to zaslepione miejsce na piecu (mam wyczystke gorna, potem miejsce do wrzucania opalu i potem jeszcze nizej miejsce do zbierania popiolu). Czy mam odkrecic sruby mocujace wyczystke i stamdad wszystko wybrac? Sprawnosc pieca wroci wtedy do normy? Zwasze palilo sie nam b ladnie. Czy oprocz tego stosowac jakies srodki do wypalania sadzy (?) Aha, czy moj piec moze miec tylko jedna wyczystke?
Pozdrawiam