cug

~~guitar,dzieki za juz i prosze o jeszcze.CO jest jeszcze na gwarancji i po moich reklamacjach/3razy/przyjezdza montazysta tejze instalacji i zawsze twierdzi,ze ta usterka spowodowana jest zla /nie rozumiem/ obsuga CO przez lokatorow mieszkajacych ponizej.Bo,odpowietrzaja,skrecaja,zakrecaja grzejniki.Czy ja mam w te tlumaczenia wierzyc,czy one maja sens?.W poniedzialek ponownie zglosze do SM i przekaze Twoje/anonimowo oczywiscie/spostrzezenia.

Po odpowietrzeniu i zejsciu powietrza woda z odpowitrznika leci ,ale skraplanie wewnatrz grzejnika nie ustaje i jest chyba juz coraz glosniejsze.Robi sie cos takiego:plu,plu plu,plllluuuuu,plu plu itd.

Witam. Jestem na Tym Forum debiutantem wiec jeszcze raz serdecznie witam i prosze o pomoc w sprawie: w "moim" bloku spoldzielczym w 2010 zainstalowano CO i wszystko /jest cieplo/ jest ok.Jest tylko jeden saczacy problem-otoz w grzejniku w lazience praktycznie caly czas przelewa sie woda,saczy,skrapla juz nie wiem jak to nazwac.Jest to bardzo denerwujace.W pierwszych dniach dzialania CO kazano mi odpowietrzac grzejnik i cos to dawalo,a teraz to juz nic nie pomaga,a grzejnik caly czas sie troche zapowietrza.Fachowcy twierdza,ze to tak musi byc,a winia za to lokatorow,ktorzy mieszkaja nizej..Ja mieszkam na 2/ostatnim/pietrze i u mnie w pionach/w lazience tez/wyprowadzone sa odpowietrzacze.Wezel znajduje sie w piwnicy.Chcialbym sie wiec zapytac,czy tak rzeczywiscie musi byc,jaka jest przyczyna tej usterki i kto za nia glownie odpowiada.Z gory dzieki za podjecie tematu.Pozdrawiam