Skocz do zawartości

brzosto

Nowy Forumowicz
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia brzosto

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. rzeczywiście nie mogę. przepisy zabraniają podłączania do jednego komina dwóch kotłów. troche to głupie, skoro dwa kafloki niby można, a czym to sie niby rożni, skoro pale tez drzewem i węglem. kominiarz coś pierdzieli o innym spalaniu, ale według mnie to bzdura, chyba ze ma sie kocioł o większej mocy. ja mam jeden z najmniejszych, co by starczył na 40 metrową kawalerkę, czyli spali tyle co niejeden zwykły piec, albo i mniej. W spółdzielni durnie tłumaczyli nawet ochroną środowiska. A co to za ochrona środowiska jak trzeba postawić dwa piece zamiast jednego. Polska.
  2. Witam serdecznie użytkowników forum o ogrzewaniu. Postaram sie w miarę precyzyjnie streścić swój problem. Mianowicie dostałem z urzędu mieszkanie do remontu, wiadomo nie lekko, nieco rudera :D mam zamiar zrobić co na drzewo i węgiel, a piec umieścić w pywnicy pod moim mieszkaniem, mieszkam na parterze. piwnica była kiedyś pralnia i mam tam jeden komin, do którego podłączony był piec z tejże pralni, teraz to moja piwnica. problem pojawia sie sie tu taki, iż w tym ciągu są dwa przewody. Z obydwu korzystają sąsiedzi z 2 i 3 pietra. więc musiałbym dzielić z którymś z nich ten przewód. i tu powstaje pytania: 1. Czy jest możliwe uzyskanie pozwolenia wedle obecnych przepisów na zamontowanie kotła co, jeżeli 2 lub trzy kondygnacje wyżej ktoś jest podłączony zwykłym piecem (kaflok), albo co na węgiel? 2. Czy jeżeli jest dość dobry ciąg, to czy istnieje jakieś niebezpieczeństwo dla sąsiada powyżej? jeszcze raz proszę o pomoc, sąsiedzi straszą pozwoleniami, a ja muszę przecież jakoś ogrzać mieszkanie. dodam że wcześniej w mieszkaniu stał piec podłączony do jednego z tych przewodów i był czynny. pozrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.