Witam serdecznie,
Zastanawiam się nad zakupem domu od dewelopera. Jako, że od dewelopera to i stan deweloperski, bez urządzeń do centralnego ogrzewania (natomiast z zamontowanymi grzejnikami w pomieszczeniach oraz rozprowadzeniem rur pod ogrzewanie podłogowe w łazienkach). Krótko mówiąc - bez pieca.
Dom ma powierzchnię użytkową 138 mkw i dwie kondygnacje. Ściany na parterze wykonane są z porothermu o grubości 44 cm, natomiast na piętrze z porothermu 25 cm i dodatkowo docieplone 15cm warstwą styropianu.
Deweloper proponuje mi ogrzewanie gazowe lub olejowe. W miejscowości nie ma gazu sieciowego, więc w grę będzie wchodziło dzierżawienie butli, która będzie wkopana w działkę. Pan z firmy deweloperskiej twierdzi też, że przewody kominowe są tak skonstruowane, że nie ma możliwości zastosowania ogrzewania innego niż wyżej wymienione (np. na ekogroszek są za wąskie). W domu jest także kominek.
Nie znam się kompletnie na sprawach związanych z ogrzewaniem, nigdy też nie mieszkałem w domu wolnostojącym.
- Jakie ogrzewanie wg. Was wybrać?
- Jaki piec?
- Czy może zrezygnować ze zwykłych grzejników i zastosować kanałowe?
- Jaki będzie przybliżony koszt ogrzewania takiego domu gazem, a jaki olejem opałowym?
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedzi,
Pozdrawiam, Marcin!