Skocz do zawartości

rs24

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia rs24

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. pomy sa trzy jedna do ciepłej wody osobne wyjscie z pieca,druga bezpośrednio za piecem i trzecia większa za wymienikiem ciepła,jutro prześlę fotki całej tej pajęczyny.
  2. Ten wymiennik ciepła płytowy LB 31-40 do pieca 40kw,do grzejników są dwie skrzynki jedna na parter druga na poddasze
  3. PROBLEM JEST CAŁY CZAS TEN SAM OD TRZECH LAT TYLKO NIEPISAŁEM NIGDY O NIM NA FORUM PYTAŁEM TYLKO ZNAJOMYCH I UNICH JEST TROCHĘ INACZEJ MAJĄ POROBIONE WSZYSTKO W UKŁADZIE OTWARTYM MNIEJ RUREK W KOTŁOWNI I NA PODŁOGÓWKĘ PUSZCZAJĄ MAŁĄ ILOSĆ CIEPŁA.PIEC CZYSZCZĘ CO MIESIAC PO KAŻDYM SPALENIU KOSZA TO JEST OK 120-130 KG WYNOSZĘ PEŁNĄ SZUFLADĘ POPIOŁU,JEST RÓŻNIE I DROBNIUTKI PYŁEK NA PÓŁ ZE SPIEKAMI ALE TO ZALEZY TEZ OD EKO-GROSZKU,KOMIN JEST ŚREDNI CIEPŁY NIE JEST GORĄCY.
  4. dodam jeszcze jak kiedys zadałem na piecu 75 stopni nigdy tego nie dobił.
  5. ten zawór to taki jak przy grzejnikach ma zakres od 1-5 i z boku jest odpowietrznik pompy brak,a zawór mieszający zdjął bo mówił że i tak są zawory na grzejnikach,napiszę jeszcze że wymiennik ciepła gubi już 10 stopni,jak na wejściu do wymiennika jest 60 to na wyjściu jest juz 50 wiem bo mam tam zegary temperatury, a co do sterownika to tak mam ustawiony jak wcześniej pisałem może trochę przesadziłem że się nie wyłącza ale przykład mam zadaną temperaturę 63 spada do 61 i piec się załącza potrzebuje wtedy ok 20minut żeby dobił z powrotem do 63stopni jak się wyłączy podbije może 0,5 stopnia i z powrotem zaczyna spadać i cały cykl tak się powtarza cały czas,teraz jak wyłączyłem podłogówkę to podskakuje d 2 stopni i też zaczyna spadać,histeryzy mam ustawione na 2 stopnie.
  6. To co radzicie zrobić,budynek jes docieplony 12 styropian,podasze 12mm wełny,może i na poddaszu są gdzieś lekkie przewiewy ale to moze w dwóch miejscach,grzejniki były dobierane z zapasem,podłogówka jest na piachu i styropianie,rurki wszystkie idą na stropach z garów gdyż jest piwnica (podaje przykład w garażu mam zakręcony grzejnik i przy mrozach -25 stopni miałem +5) miszkam już 3 rok co myślicie zmienić piec na mniejszy,dodam jeszcze przy wyjsciu podłogówki niema żadnego zaworu,zawór jest termostatyczny przy początku podłogówki,brak mieszacza na piecu został zdjęty przez hydraulika po odpaleniu długo walczyli z uzyskaniem zadanej temperatury,był też serwis od pieca inna firma powiedzieli że kotłowni jest wszystko w porządku.
  7. wczoraj wyłączyłem podłogówkę trochę to pomogło piec ma zadane 63 stopnie podbił do 65stopni ale wczoraj było 0 +2 na zewnatrz,podłogówkę mam pociągnięte jakieś 7m rurkami tyle mam od pieca do podłogówki może potrzebna jes dodatkowa pompa do podłogówki dodam że jak chodzi podłogówka to powrót z niej wraca zimny a rurka która podaje jest gorąca.
  8. podawanie 12s,przerwa 37s na takich ustawieniach jest największy płomień,z ustawieniami walczyłem cały rok nic to nie daje eko-groszek też juz sprawdzałem z wielu kopalni.
  9. Mam piec z podajnikiem ślimakowym firmy fakora 35 kw i nie radzi sobie z domkiem o pow 250m zainstalowane jest 15 grzejników,podłogówka o pow 16m2,bojler300l,przy 15 stopniach mrozu piec cały czas pracuje i dużo spala 60kg eko-groszku na dobę,grzejniki poustawiane na 3-4 jak bym rozkręcił na 5 to by chyba wygasł,zauwazyłem ze jak puszczam podłogówkę to go wtedy dobija,instalacja kotłowni jest zrobiona w układzie zamkniętym,proszę o jakąś poradę bo w domu jest zimno,czy ktoś ma może taki piec fakory czy one są takie lipne?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.