Skocz do zawartości

Lukiqwe2

Forumowicz
  • Postów

    9
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia Lukiqwe2

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam forumowiczów. Problem z moim piecem został rozwiązany. Przyczyną niepalenia się były tzw. farfocle, które osadziły się w kominie. Gdy czyściłem komin nic nie było widać, natomiast pod wpływem temperatury podnosiły się i blokowały przepływ dymu. TEMAT ZAMKNIĘTY! Dziękuję wszystkim za pomoc
  2. henryk1953 Cały czas nurtuje mnie pytanie dlaczego przez miesiąc wszystko było ok, aż tu nagle po prostu przestało się palić. A średnica, czy przekrój czopucha jest taki sam jak odcinka wchodzącego do komina. Dziś czyszcząc komin zauważyłem, że w środku jest wilgotny osad. Czy to może mieć związek ze sprawą? -przedtem miałeś typowego gorniaka z półkami poziomymi(iak przypuszczam)a teraz masz z pionowymi, dlatego ten problem. pozdrawiam henryk1953- Mógłbyś wyjaśnić bliżej o co chodzi?
  3. Witam. Moc kotła to 11.5 kW, a wymaganego przekroju komina nie ma określonego w instrukcji. Odwołując się do wcześniejszego twojego postu: - odległość pieca od ściany to ok. 1 metra, a czopuch zakręca o 90 stopni. - Wymiary czopucha to - 130mm x 130mm, a komina przekroju nie znam. Problem z tym piecem pojawił się po miesiącu jego użytkowania. Przedtem było wszystko w porządku i nie narzekałem na niego, a nawet byłem pozytywnie zaskoczony patrząc na efekty.
  4. gtoni - nie pisałem tego, żeby się złościć, ale żeby wyjaśnić o co chodzi. A ta rura, o którą pytałeś to połączenie czopucha z kominem. Jest zrobione szczelnie. Problem jest tego typu, że w palenisku pieca nie ma ciągu. Dym zamiast iść kominem jakby nie mieścił się w piecu i wtedy właśnie każdym możliwym otworem się wydostaje.
  5. Po pierwsze na górnej płycie obudowy pieca także jest wyczystka po otwarciu, której doskonale widać pionowe elementy pieca - są czyste. Po drugie identyczny piec ma mój znajomy, który pali węglem i nie ma żadnych problemów z piecem. A gazety nie wkładam w dolną wyczystkę lecz w rurę prowadzącą do komina. http://www.systerm.pl/169,s2_stalowy-kocio...le-11-5-kw.html Tu są dane pieca.
  6. Otwierałem ową wyczystkę i czyściłem z sadzy i popiołu. W rurze łączącej piec z kominem jest blaszana płyta z zapadką. Może być problem nieszczelności w tym połączeniu? Sprawdzałem prowizorycznie zapałką i płomień z jednej strony był wciągany do rury.
  7. komin byl czyszczony ok dwa miesiące temu. Słyszałem, że to może być wina zatkanych kanalików. Czy w ogóle ten piec posiada takie kanaliki?
  8. Ciąg nie był sprawdzany fachowo, ale przy próbie delikatnego rozgrzania komina gazeta która była podpalona i wsadzona do rury doprowadzającej do komina została wyrwana- także wydaje mi się, że ciąg jest właściwy. Poza tym poprzedni piec sprawował się dobrze i nie było problemów z ciągiem, a komin był jeszcze specjalnie podwyższony. Zauważyłem jeszcze smolisty osad na wewnętrznych ściankach pieca. Co to może być?
  9. Witam! Od niedawna posiadam kocioł grzewczy ,,SKI" zakładu kotlarskiego J. A Nowi z dolnym spalaniem. Dodaje zdjęcie: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://...x=65&ty=105 Problem przedstawia się następująco: podczas rozpalania w piecu kawałkami papieru oraz drewnem pojawiają się kłęby dymu, które wychodzą wszystkimi możliwymi otworami pieca, ale problem jest o tyle poważniejszy, iż od ok. 2 tygodni są ogromne problemy z uzyskaniem jakiegokolwiek ciepła do ogrzania mieszkania. Paliwo(głównie węgiel) spala się w bardzo mizerny sposób, czasami także podczas palenia właściwego pojawia się ogarniający wszystko dym. Dodaję, że w kominie ciąg jest właściwy. Proszę o pomoc! Czy to wina tego, że w piecu może nie być cugu? Z góry dziękuję i pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.