Skocz do zawartości

jarek19820218

Forumowicz
  • Postów

    16
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    Zgorzelec

Osiągnięcia jarek19820218

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. CoTo a powiedz czym ten swój komin ociepliłeś na zewnątrz??? Ja myślę o twardej wełnie tak między 8 a 10 cm. Dobrze będzie???
  2. Ok Panowie na wszelki wypadek będzie z odskraplaczem .Faktycznie w drewnie zawsze jest trochę tej wilgoci a opadów deszczu też mało nie mamy.Powiedzcie jeszcze czy warto byłoby go ocieplić dodatkowo ponad dachem ??? Będzie tam wystawał ponad połacią jakieś 1,5 metra więc zimą przy mrozie i wietrze może go zbyt bardzo wychładzać. Mam rację???
  3. Witam. Jestem tuż przed kupnem komina systemowego czegoś w stylu schiedel . Na runku dostępne są systemy z jak i bez odskraplacza. Komin ma pracować z kotlem na paliwo stałe palone będzie węglem i drewnem. Sprzedawcy mówią że do kotła na paliwa stałe odskraplacz nie jest do niczego potrzebny - stosuje się go jedynie do kotłów gazowych itp. Panowie powiedzcie który komin wybrać z czy bez odskraplacz chcę zrobić to raz , porządnie żeby do tego nie wracać . Z góry dziękuje i pozdrawiam.
  4. raku1982 użytkuję ten sam kociołek również bez nadmuchu z miarkownikiem i jak na ten twój metraż to stałopalność o której piszesz jest bardzo słaba. Nie rozpalaj go od dołu bo rozgrzewające się paliwo odgazowuje się tworząc gazy które przy paleni od góry muszą przejść przez strefę ognia i spalając się wytwarzają energię a nie ulatują kominem w postaci dymu. Zasyp go węglem do krawędzi zasypu na to rozłóż równomiernie drewno takie troszkę grubsze a na samą górę takie jakim rozpalasz i zapal to od góry. Jeżeli węgiel masz bez dużej ilości miału powietrze spokojnie przejdzie z pod rusztu przez cały zasyp.Tym sposobem zyskasz bardzo dużo : -czyste praktycznie bezdymne spalanie -dużo wyższą stałopalność ( spokojnie powinien pociągnąć Ci 15 - 18 godzin) Co do nadmuchu i palenia miałem wydaje mi się że ruszt jest ze zbyt dużymi prześwitami i pewnie sypałoby się do popielnika a nadmuch w popielnik od dołu tak jak jest w tym kotle to najgorszy rodzaj nadmuchu. Ja u siebie planuję w drzwiach zasypowych wykonać regulowany otwór powietrza wtórnego i kociołek dopiero wtedy pokaże na co go stać.
  5. Witam.Według mnie potrzebujesz kociołka max 10 kw ( 8kw spokojnie da radę).Rodzaj paliwa węgiel czy miał zależy tylko od Ciebie. Ten pierwszy link z allegro to dolniak tylko że za duży dla Ciebie nie ma nic gorszego jak przewymiarowanie. Ten drugi to górniak a one wymagają palenia cyklicznego.
  6. Najlepsza rzecz jaka może się przytrafić w kotłowni to suchy opał :)
  7. palaczz nie wiem czy dostałeś odpowiedź na Twoją wiadomość na priva ale powiem tylko tyle : Buderus Logano S111 to kompletne NIEPOROZUMIENIE!!!!!!!! Kopci , dymi , popiół granulacji eko groszka trzeba z niego wywalać a o czyszczeniu co chwilę to już nie wspomnę . Jedyne czym daje się w nim przyzwoicie palić to nie za gruby ani nie za drobny węgiel kamienny a paląc tak jak zaleca producent orzechem brunatnym połowę zasypu wywala się popielnikiem. Dzień kiedy go sprzedałem był najpiękniejszym dniem tej zimy:)
  8. Panowie konkretnie ;) Ocieplać dodatkowo ponad dachem bo w środku ciepło czy nie???????
  9. Witam ponownie. No i wyjaśniło się. Te ogromne ilości smoły powstawały z powodu jednak zbyt wilgotnego paliwa.Załadowałem całą komorę suchymi jak pieprz, drobnymi kawałkami drzewa i ogień :D Przez 2,5 godziny 85 stopni na piecu :D i małe dawki sad palu . Prawie wszystko się pięknie wypaliło resztę bez problemu wyskrobałem praktycznie do gołej blachy :D i paląc cały dzień już na prawdę suchym brunatnym( tak suchy że aż sam popękał) żadnej smoły :D . Widać defro potrzebuje bardzo suchego paliwa. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi. Pozdrawiam Jarek...
  10. Witam. Na wiosnę mam zamiar przenieść swoją kotłownie z malutkiego , niewygodnego pomieszczenia na parterze do garażu. Niestety zmuszony jestem wybudować dodatkowy komin. Chciałbym to zrobić najlepiej jak tylko można żeby w przyszłości nie mieć z nim żadnych problemów. Zdecydowałem się na komin z gotowych elementów ( pustak z przewodem wentylacyjnym , wełna , wkład ceramiczny o średnicy 200 mm długość komina 6 metrów). W garażu są 2 grzejniki nawet w największe mrozy mam ponad 10 stopni ciepła. Moje pytanie to czy na zewnątrz docieplić jeszcze komin np. twardą wełną lub styropianem o grubości 5 - 10 cm ???? Czy właściwości komina poprawią się przez to czy taki zabieg jest po prostu bez sensu ?????
  11. Dodam jeszcze że obserwując kolor dymu nie wygląda na to , że brakuje powietrza.
  12. Witam.Żadnej regulacji powietrza wtórnego nie ma .Jest jedynie klapka w dolnych dźwiczkach którą steruje miarkownik i z boku na dole kotła zaślepiony otwór ( fabryczne przygotowanie do montażu zestawu nadmuchowego). Rozpalam od góry ale jak już przygasa to nakładam na żar . A jak Wy koledzy palicie rozpalacie od początku jak pierwszy zasyp się wypali czy dokładacie na żar?
  13. Suszę suszę jak tylko mogę :D A może zna ktoś lepszy w działaniu środek od sad palu bo powiem szczerze że trochę mi pomógł ale żeby tak całkiem ten smolisty nalot usunąć potrzeba czegoś lepszego.Obierki z ziemiaków również nie dały rady.najlepszy patent to to rozpalanie od góry :D Sad pal pozwolił na dokładniejsze oczyszczenie komina , jak nigdy wyczystką usunąłem prawie pełne 20 to litrowe wiaderko sadzy a tak dokładnie "bryłek" i "płatków" a to za pomocą nowego wyciora nie tego z drucików tylko tego sztywniejszego z "blaszek"
  14. Witam. Kupiłem trochę eko groszka , zasypałem cały kociołek , rozpaliłem od góry( zawsze od dołu rozpalałem) jak już się ładnie rozjarało :( dowaliłem na to wszystko " mocną" dawkę sad palu i muszę przyznać że sporo się poprawiło. Co prawda trochę tego smolistego "dziadoztwa" na ściankach zostało ale dosłownie bardzo cieniutka warstwa.W sumie to nie wiem sam co pomogło czy ten żar z groszka czy sadpal czy to palenie od góry. Poczekam jeszcze z tydzień ,dwa regularnie dosypywać będę sad pal i zobaczymy jak to będzie. Palę brunatnym bo na kamienny zwyczajnie mnie nie stać. Orzech brunatu mam po 140zł / tonę prosto z kopalni więc sami rozumiecie.Dzięki za próbę pomocy.Jeżeli miał ktoś podobny problem i bardzo go zminimalizował lub zlikwidował B) proszę o rady. Pozdrawiam Jarek
  15. Drewno i węgiel wydają się być suche z tym że jedno jak i drugie leży przykryte ma dworze bo domek mały , niepodpiwniczony ,bez pomieszczenia na opał. Staram się palić tym przyniesionym do kotłowni dzień wcześniej a nie prosto z dworu. Dziś kupiłem trochę workowanego niby suchutkiego eko groszka i sad pal. Jak się groszek " zaczerwieni" poczęstuję go tym niby " cudownym w działaniu" zielonym proszkiem nastawię miarkownik na jakieś 80 - 85 stopni C i zobaczymy rano czy coś się polepszy. Jeżeli komuś przyjdzie jeszcze coś mądrego do głowy w związku z tą moją smołą bardzo proszę o podpowiedzi jak to ogarnąć. :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.