Skocz do zawartości

ryszardl

Stały forumowicz
  • Postów

    176
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Lokalizacja
    Trójmiasto - okolice

Ostatnie wizyty

2 937 wyświetleń profilu

Osiągnięcia ryszardl

Współtwórca

Współtwórca (7/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

1

Reputacja

  1. ryszardl

    Ekomiał Greenpal

    U mnie w retorcie Pancerpola (Sas Solid, Pancerpol Duo) idzie bez problemu. Nawet podajnik trochę ciszej chodzi ;-)
  2. Robinet, kupiłeś już ten kocioł? A tak serio - pytanie do "wyjadaczy forumowych" - co jest nie tak z tym kotłem?
  3. A jak ktoś bardziej "niecierpliwy" jest? ;-)
  4. Ale "o co chodzi" z tym kotłem? ;-) Dobry jest, czy nie?
  5. Tak, to widok z przodu. Widzę, że myślimy o tym samym :) ale: Twoje rozwiązanie oprócz zalet, ma jedną wadę - nie ma jak odpopielić rusztu. Konieczne jest zatem jego skrócenie o odległość o tyłu komory załadowczej do przodu nowopostawionej ścianki. A i tak jakiś przegarniacz by się przydał - nawet teraz w górniaku... ryszard
  6. Opłomka jest w odległości 2.5 cm od tylnej ścianki komory i 3 cm od góry. Więc chyba nie podejdzie. Komora jest wysokości 62 cm od rusztu do ścianki pierwszego wymiennika. Emus Gdyby skrócić tę uchylną blachę, to można by postawić ściankę od samego popielnika. Ruszt w takiej postaci jest, wedłług mnie, nieporozumianiem. No bo jak czyścić w ciągu pracy? Rozpalać codziennie? Toż to właśnie mam w chwili obecnej. Wszystkie drzwiczki są szczelne - nie chcę dmuchawy Przemyslaw2ar Takim groszkiem palę obecnie. Aż tyle spadnie moc? Myślałem, że raczej wzrośnie.... W takim wypadku faktycznie nie warto przerabiać, tym bardziej że przeróbek byłoby sporo..... ryszard
  7. No właśnie nie ma. Ale gdyby pozbyć się tej uchylnej blachy (rusztu) to można by postawić ściankę np z szamotu... Pozostaje jeszcze opłomka - do wycięcia? ryszard
  8. Ogrzewam, na razie, część budynku (ciągle do wykończenia ....) o pow całkowitej 270 m2. A więc tak (idąc od dołu) : Parter: - pokój 14,9 m2 grzejnik V22 600x1100 - garaż 22,8 m2 V11 600x1400 - schody 11 m2 V11 600x1400 Piętro: - pokój 36,8 m2 V22 600x1800 - pokój 22,9 m2 V11 600x2000 - kuchnia 13,5 m2 V11 600x1200 - łazienka 4,5 m2 "ręcznikowiec" 1000x600 Drugie piętro: - pokój 17,8 m2 V22 600x800 Z czasem dojdzie jeszcze 5 grzejników: - na parterze pokój 15 m2 V11 600x1200 - na drugim piętrze: - pokój 18,8 m2 V22 600x800 - pokój 22,9 m2 V11 600x2000 - łazienka 13,5 m2 V11 600x1200 - garderoba 4 m2 V11 600x400 Wszyskie wym w mm wysokość x szerokość, grzejniki Purmo. Niektóre są prawie zamknięte (np. w garażu i na schodach), tym niemniej jakąś tam moc wydzielają ryszard
  9. Ruszt to faktycznie ta blacha z otworami :( (zdjęcie 5 i 6) Usunąć? chyba jedynie palnikiem... Palę bez dmuchawy - to zdjęcia kotła przed przeróbką Wymiary podam jak się wypali poprzedni wsad, pewnie popołudniu dopiero. Teraz z tego co mam zapisane to: wysokość komory od rusztu do dolnej krawędzi drzwiczek zasypowych 37 cm, szerokość komory też 37 cm, długość to 47 cm ryszard
  10. Witam Kiedyś, przed laty kupiłem kocioł miałowy KSBS 22 Faustmann - typowy miałowiec z dmuchawą. Ponieważ tu gdzie mieszkam miał był (jest) kiepskiej jakości zdecydowałem się palić od góry (wszak to górniak) groszkiem na miarkowniku.Jednak po ostatniej zimie wyszło na to, że rozpalanie trzy razy dziennie to nie jest to :( Dużo czytałem forum i wyszło na to, że najlepszym rozwiązaniem dla mnie byłby piec dolnego spalania (mój dom szybko się wychładza :() Jednak nie stać mnie na kolejny niezaplanowany wydatek ( w zeszłym roku musiałem remontować komin) W związku z tym mam pytanie: czy dałoby się przerobić ten oto kocioł na dolniak? jak? i dlaczego? Co z tym uchylnym rusztem (wyciąć i..?) ? Czy widoczna opłomka nie byłaby w tym wypadku przeszkodą? Bardzo liczę na konstruktywne wypowiedzi i krytykę, w szczególności kol. przemyslaw2ar, heso, vlad24, jak i innych ryszard
  11. Czytałem ten artykuł. Oleju nalać nie mogę - miarkownik mam w poziomie... Smaru nałożyłem - pokrętło chodzi lekko, bez zacięć. Przeciwwagę mam zrobioną podobnie - ze śruby 16. Chodzi mi tylko o to jak dobrać jej długość i ewentualną ilość nakrętek na niej - tak krok po kroku jak lajkonikowi, bo coś topornie mi to idzie :( pozdr ryszard
  12. Witam Posiadam miarkownik cieczowy Regulus i nie chodzi on jak powinien :( Potrafi elegancko zamknąć klapę, ale żeby ją podniósł temp musi spaść nawet o 10*C.... Następuje wtedy zbytnie rozbujanie kotła, a potem gwałtowne hamowanie. W związku z tym mam pytanie: Jak skutecznie wyregulawać miarkownik? Oraz jak wyznaczyć (empirycznie, doswiadczalnie) długość i ciężar przeciwwagi na nim? ryszard
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.