Witam,
Nigdzie nie znalazłem takiego przypadku więc postanowiłem napisać o tym na forum.
W kwietniu tego roku instalator zainstalował mi piec na eko-groszek ze sterownikiem Geco .
Odpalił piec i wszystko było w porządku. Piec pochodził jakiś tydzień i go wygasiłem.
Potem przez jakieś 3 miesiące w piecu było palone tylko drewnem na dodatkowym ruszcie.
Wczoraj chciałem rozpalić ponownie groszkiem i na początku wszystko w porządku.
Piec rozpala się elegancko jednak nagrzewa się do jakiejś temperatury
(różnie niekiedy 50 stopni, niekiedy więcej) i przestaje podawać węgiel. Na sterowniku zapal się ikonka tak jakby miał podawać ale nic nie rusza . Gdy temperatura spadnie do około 30 stopni piec znowu zaczyna podawać.
Nie wiem czy to jest wada jakiegoś czujnika. Alarmy na sterowniku nie wyskakują.
Może coś jest źle ustawione. Nie mam pojęcia o co chodzi .