Skocz do zawartości

pająk

Forumowicz
  • Postów

    6
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia pająk

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie
  • Starter dyskusji

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Do domu są już doklejone dwa tarasy od północy i południa . Nie chciałem robić więcej dolepek aby nie popsuć wyglądu . Poza tym z pieca też się brudzi a elewacja ma niewiele lat . Z termometrów na razie nic się nie da wyliczyć . Srebrny bezprzewodowy - z lewej czujnik przyklejony do góry pieca , z prawej to alarm . Czarny to zasilanie w domu . Po dwóch godzinach od rozpalenia pokazują tyle samo choć na zdjęciu widać różnicę . Muszę przełożyć ten na piecu na rurę wychodzącą. Magistrala na dworze to 15m x 2 rury . Komin czasami płacze i wiem że jego ocieplenie jest nieuniknione . Niestety na wszystko trzeba czasu a jak pisałem cała instalacja powstała na prędce w ciągu miesiąca łącznie z przerobieniem pieca , oczywiście w międzyczasie wykonując pracę zawodową ;) Co do kotła to ktoś go zrobił z grubej blachy bo ciężki jak z żeliwa , a potem wywalił bo za szybko puszczał ciepło w komin . Wywaliłem stary wodny ruszt , położyłem i teraz jak na zdjęciu . Trochę komora zarasta i nie bardzo wiem jak temu zaradzić . Być może wentylator ma za małe obroty . dorażnie proszek pomaga . Temperaturę na piecu staram się utrzymywać w granicach 50 , w grzejnikach wystarcza 35 . Pierwsze nocki były pod strachem chociaż ten bezprzewodowy z alarmem miałem zawsze przy sobie . Z pomocą przyszedł komputer i rejestrator i teraz dużo łatwiej nauczyć się ustaw nocnych .
  2. Witam ponownie . Robocik zgadzam się z Tobą w 100 procentach . Strop i tarasy ciągną dużo i kto wie czy ta moja magistrala do pieca to nie kropla w porównaniu do nich . Już wcześniej zastanawiałem się nad ociepleniem stropu jednak strych służy jako suszarnia więc od góry nie da rady . Myślałem nad przyklejeniem styropianu od dołu jednak mam wątpliwości czy mostki termiczne w postaci ścian nie zniweczą całej inwestycji . Co do tarasów to koncepcji brak . Wentylacja grawitacyjna praktycznie nie istnieje - tylko mechaniczna .. Przy paleniu olejem starałem się ograniczyć ją do minimum i w tej chwili wentylator pompuje powietrze ze strychu szybem na 1 i 2 kondygnację . W dzień na żądanie a w nocy cyklicznie . Magistrala na podwórku to 2 x pex 20 na nią czerwona otulina , owinięte pótora razy wełną 2cm na folii alu , zawinięte folią strecz i zapakowane w kanalizacyjną 110 - tkę . Teren jest dość podmokły i nie chciałem ryzykować zakopywania rur - ani do CO ani do kolektorów . Nawet niewielka nieszczelność mogłaby zniszczyć całą izolację . Jednak magistrala naziemna to ciągła praca pomp , zakup ups i dużego aku - zapas prądu dla dwóch pomp na 12 godzin .
  3. Dziękuję za szeroki odzew na pytanie . Faktycznie nie opisałem ważnej sprawy jaką jest ocieplenie stropu . Niestety jest tam tylko 30 cm trocin z wapnem i na to jeszcze jedna posadzka . Cwu jest dla pięciu dorosłych osób które codziennie się kąpią więc te 300 l idzie na dobę . Dwa poziome wymienniki po 150 l są ocieplone 10 cm wełną i podwieszone w kotłowni pod sufitem . Jednak najważniejszą dla mnie sprawą porównania jest fakt że kocioł to czyjaś samodziełka której konstrukcja za szybko wypuszczała ciepło w komin więc go przerobiłem i teraz stoi w poziomie a drzwiczki są w miejscu podstawy . Maksymalnie mogę do niego załadować około 30 kg węgla jednak w tej chwili wystarcza 20 . Jest jeszcze jeden powód mojego niepokoju . Tak jak pisałem grzałem olejówką (finansowo już nie wyrobię ) i w domu nie ma już miejsca na skład opału więc piec ustawiony został na podwórku 15 m od domu . Dużo czytałem na ten temat , trochę się nauczyłem budując kolektory http://www.elektroda.pl/rtvforum/viewtopic.php?p=10106275#10106275 i chyba nie miałem innego wyjścia bo noszenie węgla i popiołu przez pokój dzienny to porażka . Jak tylko czas pozwoli to zrobię fotki jak to wygląda . Pozdrawiam - Mariusz
  4. Witam wszystkich forumowiczów . Mijają dwa tygodnie jak rozstałem się z olejówką i od nowa uczę się palenia w kotle zasypowym . Pierwsze wrażenie jest ok bo od chyba 10 lat w domu nie miałem zimą więcej jak 18 st. a teraz pozwalam sobie na 21. Zastanawia mnie tylko czy zużycie 20 kg na dobę przy obecnej pogodzie nie jest zbyt duże . Dom 170 m/kw dwukondygnacyjna ,, kostka ,, z lat 70-tych , ocieplony 10 cm styro , nowe okna komerlinga . Codziennie nagrzewam 300 l cwu do 50 st . Będę wdzięczny za odpowiedzi . Pozdrawiam - Mariusz
  5. pająk

    Witam

    Witam szanowne grono Użytkowników oraz Twórców tego bardzo przydatnego forum . Od tego sezonu a właściwie od dwóch tygodni odstawiłem ,,olejówkę,, i uczę się palenia węglem . Pozdrawiam - Mariusz
  6. Kolego buber ciekaw jestem jak ci się sprawuje buforek . Jakie są dobowe straty temperatury ?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.