Skocz do zawartości

wit3k

Forumowicz
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia wit3k

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Tak więc zamówiłem kocioł kwkd 22. Na zdecydowanej większości grzejników posiadam zawory termostatyczne warto zainstalować zawór 3d lub 4d w takim przypadku?
  2. Mam dostęp do węgla typu 33 ewentualnie 32,1. W temacie "u24 w szczegółach" można się dowiedzieć, że taki węgiel niestety nie nadaje się do tego kotła (viadrus u24), więc prawdopodobnie zdecyduje się na któryś z kotłów poleconych przez Robocika. Myślę, że kocioł o mocy 22kW powinien wystarczyć. Dziękuje wszystkim za dotychczasowe odpowiedzi.
  3. a jaką moc potrzebuje? Dodam, że aktualnie w domu mieszkają tylko dwie osoby i nie ma potrzeby ogrzewania całego domu tzn piętra. Wszystkie okna są wymienione na plastikowe(szczelne), większość instalacji jest w miedzi wraz z nowymi aluminiowymi grzejnikami.
  4. Viadrus u24 25 kw wystarczy czy poszukać czegoś o większej mocy? Oczywiście robię co w mojej mocy aby pozbyć się wilgoci tyle, że staw hodowlany sąsiada, który znajduje się około 10m od mojego domu, skutecznie mi to utrudnia. W przeciągu 2-3 lat mam w planach ocieplenie domu, oczywiście kiedy uda mi sie wyeliminować problem wilgoci. Macie jakieś inne sugestie czy kocioł viadrusa najbardziej sie nadaje? Myślałem jeszcze o kdo-u(rw) z Żywca ale niestety nie jest żeliwny.
  5. Witam Do ogrzania jest dom wybudowany w latach 50, nie ocieplony, o powierzchni około 165mkw, prawie wszystkie nowe grzejniki, większość instalacji w miedzi oraz bojler o pojemności 100l. Komin z wkładem ceramicznym niestety nie ocieplony o średnicy fi 180. Paliwem jest mieszanka węgla z miałem ze zdecydowaną przewagą węgla. Bardzo istotną rzeczą przy doborze jest to, że w piwnicy jest wilgoć, a podczas sezonu grzewczego nawet stoi woda. Wilgotne mury powodują, że bardzo szybko dochodzi do całkowitego wychłodzenia, wiec kocioł górnego spalania zdecydowanie odpada. Proszę o pomoc.
  6. bardzo dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi:) wydaje mi się że najlepszym i najwygodniejszym rozwiązaniem jest coś tego typu http://pianex.pl/kominy-ceramiczne-eco,9.html co o tym myślicie?
  7. Witam Zastanawiam się nad rozebraniem i wymurowaniem nowego komina w okresie letnim, ponieważ mam poważne obawy co do szczelności mojego komina. Mieszkam w około 50 letnim domu z cegły. Używam kotła na paliwa stałe, górnego spalania o mocy 38kW, w przyszłości wymienię na kocioł dolnego spalania. Do ogrzania jest około 160m2. Chciałbym się dowiedzieć z jakich materiałów ma być ten komin? Jaki powinien mieć przekrój? Może warto jest zlecić takie coś firmie? Mój aktualny komin jest 12x12 wiec chyba wszelkiego rodzaju wkłady odpadają? Z góry dziękuje za pomoc;)
  8. faktycznie powietrze jest doprowadzane pod ruszt. Udrożniłem otwór i od razu można zauważyć, że więcej powietrza dobiega do kotła. W instrukcji nie ma ani słowa o tym. A otworki w kątownikach są w całkiem innym miejscu niż na instrukcji;/. Ta firma jest beznadziejna. Kocioł kupiłem 2 lata temu ale coraz poważniej zastanawiam się nad jego wymianą przed przyszłym sezonem grzewczym;/
  9. zrobiłem jak pisałeś, byłem wręcz przekonany że to pomoże.. ale niestety:( przetkałem wszystkie otwory ale dalej się nie pali
  10. otwory naprowadzające na pewno są zapchane, bo gdy włożę rękę do pustego pieca przy wentylatorze na 100% nie za bardzo czuje ten podmuch powietrza na skórze. Problem polega na tym, że w moim piecu nie ma sposobu na czyszczenie tych otworów- jedynie szczotką od zewnątrz, co niestety nie daje efektów:(. Może pomoże woda pod ciśnieniem do otworu na dmuchawę?
  11. no właśnie aktualnie posiadam miał o konsystencji błota i właśnie bardzo słabo się pali:( woda szybko z niego odparowuje i pozostaje sucha bryła która nie chce się palic
  12. jak już wcześniej napisałem mam bardzo mokry miał- taki dostałem prosto z kopalni, wiec chyba nie ma sensu dodatkowe moczenie go? Ile czasu potrzeba aby kocioł wraz z całą wodą w obiegu osiągnął temp docelową? U mnie ten proces, o ile w ogóle ta temp. zostanie osiągnięta, trwa około 2 godziny. W niektórych tematach spotkałem się z tym, że ludzie czekają przy piecu do tego momentu, wiec dlatego mnie to zastanawia.
  13. nie bardzo wiem gdzie szukać owej klapki przy wentylatorze? Odkręcić wentylator? Dziurki wylotowe powietrza staram się czyścić każdorazowo przy nowym wsadzie. O ile są tam gdzie narysowane na schemacie z instrukcji który umieściłem parę postów wyżej.
  14. Zauważyłem, że paliwo pali się tylko z przodu komory paleniskowej(18). Jaka może być tego przyczyna i czy istnieje jakieś rozwiązanie? Mam poważne problemy aby osiągnąć temp ustawioną a sterowniku mianowicie 65 stopni. Aktualnie jest około 47 stopni. Na ściankach kanałów konwekcyjnych(23) znajduje się około 5 mm warstwa narostu- pozostałość po zeszłym sezonie grzewczym w którym paliłem w kotle nieodpowiednia metodą, nie jestem w stanie usunąć jej mechanicznie za pomocą gracki ani haka, jest po prostu zbyt twarda. Ma ktoś pomysł jak można by ja usunąć
  15. Witam ponownie:) Od momentu założenia tematu, aż do niedawna. mianowicie do momentu kiedy skończył się miał którym paliłem do tej pory, nie miałem większych problemów z ogrzewaniem mojego domu. Nie zauważyłem nadmiernego osadzania się sadzy w kotle, palenisku oraz kominie. Co prawda zasyp nie wytrzymuje długo. Przy aktualnej pogodzie starcza na około 10 godzin. W miarę możliwości staram się na bieżąco rozpalać ponownie kocioł. Przeglądając forum wyczytałem, że niektórzy przymykają wylot z pieca do komina, aby zapobiec strata ciepła, kiedy kocioł osiągnie temperaturę docelową. Chętnie spróbuje ale czy przez to nie spowoduje osadzania się sadzy? Wracając do problemu z paliwem. Mianowicie niedawno sprowadziłem miał. Z tej samej kopalni co poprzednio, jednak tym razem jest strasznie mokry. Po rozpaleniu pali się tylko górna warstwa. Miał który jest przysypany szybko się osusza. Powstaje twarda, sucha bryła która bardzo słabo się pali. Robię dziury w zasypie, by umożliwić lepszy przepływ powietrza jednak za bardzo to nie pomaga. Staram się wstępnie suszyć ten miał, jednak jak już wspomniałem mam wilgotne pywnice i to osuszanie jest raczej nieskuteczne.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.