piotr172

Dom piętrowy ok 200m. na zewnątrz 7cm. styropian strop 20 cm. wełna, dach nieocieplony, instalacja starego typu grzejniki purmo piec krzaczka tłokowiec skpt 24 Kw zawór 4d, dwie pompy 1 CO 2 CWU bojler 150l, palę ekoretem temp. zadana 60 st. na grzejnikach 52- 53 st. powrót ok 50 st. w domu 22-24 st (małe dziecko) na kotle non stop utrzymuje sie tak ok 66-68 st. i tak przy temp -5 - 10 st. kociołek mam ustawiony następująco: w podtrzymaniu podaje sobie paliwo co 18 min i tak jak ci już pisałem piec w ogóle nie przechodzi u mnie w stan pracy u ciebie tkzw. rozruchu, wyjątkiem jest tylko sytuacja kiedy piec grzeje wodę do zad temp. w podtrzymaniu wentylator mam ustawiony co 1min 45 sek na 35 sek praktycznie na najmniejsze obroty ( wcześniej robiłem tak jak ty dmuchałem co 2-3 min 50-60% mocy i co z tego że szybko rosła temp. jak przy 3-4 przedmuchu szybko spadała skoki były duże tak jak opisywałem i też przechodził mi ciągle w stan pracy, wiec poszedłem w drugą stronę i myślę że teraz jest ok) a jeśli przechodzi w stan pracy to podawanie mam ustawione co 7 min. a wentylator dmucha sobie cały czas tez z minimalną mocą tak że w piecu nie ma wichury tylko pali się fajnym ogniem i piec szybko dochodzi do zad. temp. Moje spalanie przy podanych temp. wynosi obecnie 30-35 kilo na dobę. Mam nadzieje że jakoś ci to pomoże i tak jak wielu użytkowników tego forum pisało nie załamuj się trzeba próbować i na pewno się uda nie poddawaj się tak, też to przerabiałem cała rodzinka się ze mnie śmiała że mieszkam w kotłowni. Jakby coś to pisz będziemy kombinować dalej. :)

Tom 277 jeśli mógłbym ci w czymś doradzić to postaraj się tak ustawić podawanie nowej dawki paliwa aby piec nie przechodził w stan pracy czyli rozruchu, a te dołki z temperaturą też z tym walczyłem i rozwiązałem to w następujący sposób, przez cały czas tez dmuchałem mocniej i też ok. 15 sek. i miałem dokładnie ten sam objaw co ty, a potem zrobiłem dokładnie coś odwrotnego zmniejszyłem nadmuch prawie do minimum i wydłużyłem czas nadmuchu do 35 sek. i co się okazało groszek spala się rewelacyjnie sam pyłek temp. zadana 60 st. na kotle non stop ok 66-68 i nic nie buja ani w dół ani w górę. Posiadam tłokowca Krzaczka 24KW raczej działanie podobne tylko u mnie paliwo podawane jest jednorazowo tak jak sobie ustawie teraz właśnie mam podanie nowej dawki ustawione co 18 min. Może ci to coś pomoże trzeba próbować. :)

Witam serdecznie wszystkich tłokowców ;) posiadam kocioł skpt Krzaczka 24 Kw, bardzo solidnie wykonany kociołek, duży zasobnik wsypuje 160 kg eko- groszku, bardzo prosty sterownik w obsłudze zadowoli nawet mniej doświadczonych palaczy w tej materii, pale tylko eko-groszkiem sprawuje się rewelacyjnie. Zdecydowanie polecam.

Termostaty są, w budynku temp. na poziomie 23-25 st. a sadzy owszem dosyć sporo.

Posiadam kociołek Krzaczka SKPT 24 Kw ze sterownikiem SK 9000, pale w nim tylko eko-groszkiem jest dobry bardzo dobrze się pali, domek średnio ocieplony, do ogrzania ok. 200m. Do zadanej temp. rozpala się szybko bez najmniejszych problemów, na kotle mam na razie ustawione 55 st. histereza 2st. przerwa w podtrzymaniu 20 min. przedmuch co 2min.-30sek. przerwa podawania podczas pracy 4min. spala mi ok. 40 kg. na dobę wydaje mi się że to trochę dużo zwłaszcza przy obecnych temp. co będzie zimą brrrr. Może coś źle mam ustawione. Proszę o jakieś rady i wskazówki. Z góry Dziękuje.

Witam ponownie, może ktoś z forumowiczów posiada kocioł z podajnikiem tłokowym i mógłby ewentualnie podzielić się swoimi ustawieniami sterownika. Z góry dziękuje.

Krzaczek skpt 24 lub 18 Kw czy ktoś posiada taki kocioł ?

Witam serdecznie, niedawno uruchomiłem swojego skpt 24 Krzaczka i mam wielką prośbę, posiadam mniej więcej podobny metraż do ogrzania co kolega powyżej, czy może ktoś z szanownych forumowiczów posiada taki kocioł i ewentualnie ze swoich obserwacji mógłby podać swoje ustawienia na tym kotle wielkie dzięki Pozdrawiam. Nadmieniam że nie bardzo daje sobie z nim rade.