detox

dzięki wojtek_ww2 - przetestuję, warto spróbować w ramach oszczędności bo ekogroszek szarpie po kieszeni:)

Osobiście zmienił bym ustawienia podawania do ok 2 min, przy tych ustawieniach zapewne długo dochodzi do zadanej temp. Ponadto czas podtrzymania za długi, ja ma ustawiony na 40 min przy dobrym gatunkowo ekogroszku ( Ekoret) przy obecnych temp wytrzymuje nawet w potrzymaniu do 1h. po 40 min wykona 1 cykl i usypia jeszcze na ok 15 min temp 0, - 5 o C. Histerezę CO i CWU możesz zmniejszyć do 2 Nic nie piszesz o ociepleniu budynku gdyż tu głównie należy upatrywać ilości zużytego opału. 3 lata temu zaczynałem z kotłem Stalmark 17 nowy budynek, nowy piec , wiedza była znikoma, dzięki uprzejmości i wiedzy kolegów z forum osiągnąłem dobre rezultaty w spalaniu ekogroszku. Palę tylko i wyłącznie ( Ekoret - 920 zł tona) wcześniej było różnie, czeski itd. Dodam, że bez modyfikacji kotła nie uzyskałbym dobrych rezultatów. Przy obecnych temp spala mi niespełna 20 kg, dodam, że nie dogrzewa kominkiem.... życzę powodzenia

poproszę o wsparcie w temacie

witam ponownie podłączenie termostatu przebiegło bez problemów,w każdym bądź razie działa, ale chciałbym dowiedzieć się czy to działanie jest poprawne? foto mojego rozdzielacza przez montażem, zaznaczyłem miejsce montażu na pompę poprzez regulację termostatu z capilarą ustawiłem 37 c tą temp , termostat jest za pompą zatem też otrzymuje tą temperaturę, jak reguluję temp termostatem przylgowym , pompa się wyłącza w momencie kiedy na podziałce mam ok 30 c. Doczytałem , że poprzez styki 1,2,3 można podłączyć termostat p. w dwojaki sposób: - 1. jako zabezpieczenie przed zbyt wysoką temperaturą wody - termostat wyłącza pompę ta forma mnie nie interesuje gdyż podłogówkę przez wysoką temp zabezpiecza mi termostat za zasilaniu i tu ustalam temp podłogówki -2. jako włącznik pompy - przy osiągnięciu zadanej temperatury włącza pompę pytania, 1. czy termostat został zamontowany właściwie? 2. jak waszym zdaniem w przypadku mojego rozdzielacza powinien być zamontowany? montaż wykonałem według podpowiedzi kolegi Andrzeja_M

dzięki, pojawiło się zielone światełko w tunelu,

dziękuję za pomoc i wsparcie pozdrawiam i życzę Wszystkiego Dobrego w 2013

witam Panowie potrzebuję podpowiedzi dotyczącej montażu termostatu przylgowego do pompy. Przyszedł czas abym podłączył w ramach oszczędności prądu termostat przylgowy do pomy mieszającej w rozdzielaczu podłogowym, ale obawiam się że mogę coś sknocić i powstanie problem. Znalazłem 2 wątki dotyczące podłączenia, ale opisy w nich są odmienne, zatem stąd prośba o pomoc. posłużę się foto kolegi Koz1 pompa i sam termostat wygladają identycznie jak u mnie. Mam dwa pytania: 1 - Cz należy odłączyć przewód L (brązowy, faza) z pompy obiegowej i podłączyć pod zacisk nr.1 w termostacie? 2- Który zacisk w termostacie (nr.3 czy nr 2) połączyć z wejściem L na pompie obiegowej? 3- Czy przy montaży należy wykonynać tylko te 2 czynności? może i pytania wydają się banalne, ale elektrykiem nie jestem stąd brak wiedzy z góry dziękuję za podpowiedz. pozdrawiam detox

Dzięki Panowie To się nazywa pełny profesjonaliz , wiedza w jaką mnie zaopatrzyliście koledzy pozwoli mi wybrcąć z problemu, zacznę od montażu nowego komika wywiewnego, który umieszczę powyżej kalenicy i zastosuję chociaż jeden nawiewnik w oknie, Dziękuję za wsparcie

przy uchylnym oknie jest wszytko OK, jest ciąg, ale tą porą wyziębia się znacznie kuchnia, tym bardzie że dom obecnie stoi na otwartej przestrzeni nawet 1 krzaczka :) kominek jest umieszczony na wysokości ok 4m, kominy murowane na wysokości 7 m

witam serdecznie Potrzebuję waszej pomocy, od 3 lat mieszkam w nowo wybudowanym domu (parterowym) dwu kominowy, wspierany 2 kominkami wentylacyjnymi (WC i kuchnia) pozostałem pomieszczenia są podłączone do wentylacji kominowej + kotłownia, wentylacja jest bez zarzutu. Mam problem z wentylacją podłączoną do kominka wentylacyjnego w kuchni ( kuchnia jest połączona z salonem w który jest wentylacja z komina i działa bez zarzutu). W kuchni jest tylko wentylacja przez okap (tz jest powyżej obudowy okapu kratka którą bez problemu powinno wywiewać powietrze, ponadto, wkład węglowy też został zdemontowany. Okap zakupiliśmy do kuchni z wyższej półki tz cena ok 1400 zł. W kuchni zastosowane ogrzewanie podłogowe temp ok 23,.Kolejna zima i wwiewane jest co kuchni okapem zimne powietrze do tego stopnia że cieknie po obudowie i rdzewieje. Tragedia, zastanawiam się czy nie zaślepić tej wentylacji i włożyć same wkłady węglowe. Ale z drugiej strony nie mogę tego uczynić gdyż w tym miesiącu podłączą mi gaz ziemny do kuchni, obecnie korzystam z butli - wentylacja musi być. Dodam, że mam w całym domu drewniane okna ( Stalbud - Włoszczowa), zatem dom, nie jest szczelny, gwarantuję, a okna mimo to potrafią się poniżej dolnej oprawy bardzo pocić Panowie pomocy, co może być przyczyną tego stanu!!!! kominek jaki zastosowałem w kuchni pozd detox

witam ponownie: dzięki 'Vlad24 za zainteresowanie się moimi problemami, wynikającymi z posiadania Stalmarka :) Faktycznie mam kocił 17 kW i obecnie on obsługuje 120m2 ale wiosną mam zamiar wykończyć poddasze w moimi świeżo postawionym housie i tym samym dorzucę ok 50m2 i wtedy bedzie wzorcowo..... taki jak podpowiedziałeś mi słusznie w zeszłym sezonie kiedy starotowałem z tym piecem przykleiłem taśmę zaklejająć 50 % dolotu powietrza do wentylatora ( prowizoryczna przysłona, której u mnie brakuje) była znaczna poprawa spalania czeskiego ekogroszku, kiedy puściłem w eter 4 tony tego opału, ściągnąłem taśmę z wentylatora gdyż zakupiłem lepszy opał K. Juliusz, może nie potrzebnie, teraz wracam do tego rozwiązania ,opał opałowi nie równy, w tym sezonie aby poprawić ciąg kominowy i aby nie mieć " cofki" do komina dorzyciłem tz strażaka, teraz komin ma rewelacyjny ciąg ,ale powstał kolejny problem, ciag naturalny jest tak duży , że gdy piec przechodzi w stan uśpienia na palenisku pojawia się płomień i niepotrzebnie wychładzami mi komorę spalania, pozbyłbym się tego problemu, gdyby wentylator który zafundował mi Stalmark posiadałby przepustnicę, ale tak nie jest. !!!! , tak jak sugerowałeś dorobie faktycznie regulator obrotów do wentylatora gdyż zakres 1 -10 które mi on zapewnia do istna wichura... , kolega Blackbird zadeklarował pomoc, Miło bardzo. Jeszcze wrócę do tego deflektora, kórego jak powiadasz nie pozbywac się, to fakt, że spalanie było dużo efektywniejsze jak on znajdował sie wewnątrz, napewno piec znacznie mniej produkuje sadzy , wykonanie tego deflektora do zaden koszt 3 cegiełki szamotowe po 3 zł , chyba, że ja coś podczas jego dorabiania sknociłem , sygestie były takie, 2 boczne cegieły przyciąć od góry pod katem aby opał mógł swobodnie opadać na palenisko, 3 szt ułozona na nich i dosunieta na max do tyłu. tak tez wykonałem ten deflektora ,lecz musze tu wsponieć ,że te dwie boczne cegiełki musiałem cofnąć w kierunku powiwiercanego ruszt gdyż mimi przycięcia ich pod kątem blokowały spadającym ekogroszek i słuchac było jak tłok miażdży cześć porcji ekogroszku gdyż nie mógł swobodnie opaść na dół, dlatego zapytałem jak móżna bybyło pozbyc sie tych bocznych szamotek Muszę dodać, jeszcze fakt, że w zeszłym sezonie prawie nie wtłączałem pieca , ale w tym sezonie jest wyłączany codziennie, pracuje tylko od godz 20.00 - 6.00, po nocy mam 24,5 st do kolejnego rozpalenia w kotle temp w domu wacha się od 21,8 do 22.00, zszedłbym z tymi temperaturami w dół ale w domu zagościł od pół roku nowy lokator i tym samym komfort cieplnym jest trochę zawyżony:), dlatego rozpanianie codzienne wewnątrz tego ciasnego deflekora jest uciążliwe i pozbyłem się tej modernizacji, ale faktycznie poprawa jest po jego zamontowaniu. Proszę podpowiedz mi jak cos nie tak zrobiłem przy jego konstruowaniu.

dzieki za wsparcie, przetestuję twoje sugestie, tylko zastanawiam sie nad tym dlaczego ponosząc tak duży wydatek na ten piec mam teraz dorabiac sobie własny regulator obrotów, przecież że piece zanim trafiły na rynek przeszły odpowiednie testy,... Firma od ładnych paru lat na rynku a ja mam sie zając modernizacją pieca, w poprzednim roku według sugestii kolegów dorobiłem deflektor z szamotu, ale jego konstrukcja okazała się mało stabilna, spieki po jakims czasie zaczeły przyklejać się do bocznych cegiełek i deflektor podczas przesuwania sie opału był wypychany wkierunku szyflady, projekt. Upadł. Teraz zastanawiam sie jak umieścić u góry przy tłoku tylko 1 cegiekę pomijając 2 boczne.

Witam Panowie. Jest to dla mnie drugi sezon grzewczy, tym razem przygotowując się do sezonu zakupiłem ekogroszek Kazimierz -Juliusz,, w zeszłym roku byłem producentem koksu gdyż zakupiłem na cały sezon czeski ekogroszek :) Ale do rzeczy borykm się nadal z prawidłowymi ustawieniami kopczyka na palenisku, a mianowicie problem tkwi w regulacji czasu podawania do ustawień dmuchamy. Nie potrafię dalej ustawić tych parametrów tak aby palenisko znajdowało się na środku czyli na powierzchni powywiercanego rusztu. Zanim podam parametry dodam iże mój kocił nie posida przysłony na wentylatorze. Trenuję na takich ustawiniach: dmuchama na pozycji 1, ustawiałem ją w ramach prób do wartości 2,3,4, lecz zawsze wracam do wartości 1 gdyż gdy przechodę na wyzsze obroty zaczynam dogrzewać bardzo rurę już na piecem i komin, zatem dlatego 1, czas podawania opłału ustawiam obecnie na 55 s , ale i tak ta mała przerwa nie zapewnia mi odpowiedniej pozycji żaru w palenisku, żar znajduje się za blisko tłoka, robiłem już dłuższą przerwę max do 1,30 ale to nie wnosi poprawy. Tylko na poczatku jak startuję z rozpalaniem kotła i jest dużo ekogroszku palenisko znajduje się we właściwej pozycji czyli na środku, ale po upływie 1 h cofa się do tylu i jest w punkciw wyjścia. HELP Panowie jak według was odpowienio wyregulować te parametry ???? gdzie popeniam błąd w ustawieniach ?

witam kolegów mam pytanko, czy montaż zaworu trójdrogowego ma wpływ na oszczędności w opale, palę 1 sezon, można powiedzieć że dopiero wygrzewam nowo wybudowany dom, lecz już puściłem w atmosferę ponad 4 tony ekogroszku, sytuacja zaczyna obecnie przerastać mój bużdzet , cena ekogrosztu u mnie w Dęblinie to koszt 900 zł /t. Obecnie mam ustawiony zawór 3-drogowy na max czy li 10 ze skali 1-10 maksymalnie ciepła woda pozyskiwana przez piec idzie na kaloryfery i podłogówkę i tym sposobem podobno wraca jak najcieplejsza na pieca. Pytanie czy to położenie zaworu jest właściwe aby uzyskać oszczędności, czy ewentualnie skręcić go do połowy aby więcej wody gorącej pozostawało z kotle. Jak wypracować kompromis, proszę o wskazówkę i z góry dziękuję