wyzel

Zdecydowałem się przerobić całą instalacje. Będe wymieniał wszystko. Umówiłem się na koniec października z innym fachowcem. Był popatrzył i powiedział że może zamontować 3d albo 4d. Kazałem mu skupić się na 4d z pogodówką, no i własnie z tym zaworem narysował mi schemat, ale do połowy października mogę zmienić zdanie. Zaproponował mi też jakiś obiek kotłowy z pompom ale się już z tym wszystkim pogubiłem. Kazał mi też wymienić zawory bo te co mam są zwykłe do zimnej wody i nie długo zaczną kapać. Wyśmiał też mój bojler. Mogę zainwestować troszke grosza ale chciał bym aby piec był jak najoszczędniejszy i dobrze wykożystywał ciepło.

No własnie te odpowietrzniki nie służą do niczego bo nie spełniają swojej roli, Kiedy oznajmiłem to fachowcowi który to wszystko tak polutował oznajmił mi że zrobi mi układ zamnięty i moje problemy z powietrzem się skączą. Zaproponował terz zawór 3d bo według niego 4d w tej instalacji się nie sprawdzi. No i oznajmił że będzie mnie to kosztować około 1000 zł bo troche krztałtek wyjdzie. Po ty jak zamontował te odpowietrzniki i usłyszałm cene t mu podziękowałem. Nie wiem czy mogę ufać teraz jakiemu kolwiek fachowcowi więc szukam informacji i odpowiedzi na forum zanim zaproszę do siebie następnego fachowca.

Bezpośrednio do pieca to znaczy gdzie. Mój piec nie ma wyjścia do naczynia. No i napiszcie jaki zawór najlepiej zamontować 3d czy 4d. Co jeszcze trzeba przerobić przy okazji mątowania zaworu bo więcej razy niechciał bym tam grzebać. Zrobić raz porządnie i mieć spokój na lata A czy ten schemat z zaworem 4d w pliku jest prawidłowy. Rórki poprowadze troszkę inaczej aby odpowietrzniki pod sufitem się zmieściły. nie wiem czy ten zbiorniczek jest dobrze wpięty

W moim małym mieście trudno o dobrego fachowca. Ja jako że nie interesowałem się tym tematem nie jestem w stanie sprawdzić czy "fachowiec" ma racje czy nie i teraz będe musiał za to płacić. Płacąc fachowcowi płace mu za wiedzę której ja nie posiadam w tej dziedzinie ale widocznie nie każdy kto zakłada C.O to się na tym zna. Dlatego teraz prosze was o pomoc żeby następny fachowiec nie narobił mi bigosu, a w przyszłości chciał bym jak najmiej opsugowy i tani w eksploatacji układ grzewczy. Na początek chce to wszystko polutować tak jak powinno to być zrobione. Oczywiście rórek do grzejników już nie wymienie bo są w podłodze. ale to co widać na zdięciach jak najbardziej mogę wymienić jeżeli jest taka konieczność. Nie ukrywam że czas goni bo zima się zbliża więc dziękuje za wszelkie schematy i podpowiedzi. O tym zbiorniczku wyrównawczym poczytam jutro.

Na drugim zdięciu są opisy. W lewym górnym rogu jest napisane "zbiornik wyrównawczy" i rura obok napisu biegnie pod sufitem na strych do zbiorniczka, zbiorniczek wpięty jest do powrotu na piecu między powrotem bojlera a powrotem z grzejników co widać na zdjęciu.

quitar - nie bardzo rozumie ten twój schemat. Jedna z rur idzie do nikont - na końcu jest barometr. A ta róra z góry idzie do zbirniczka wyrównawczego. powrót jest na dole. zreknij sobie na drugi odnośnik. Ale rozumie że proponujesz tutaj zawór 3D

Witam wszystkich. Przed zimą chciał bym przerobić swoje C.O. Potrzebne mi wasze porady i propozycję. Był u mnie fachowiec który coś tam mi zaproponował i to właśnie zaznaczyłem na zdięci swojwj kotłowni. Ekspertów proszę o swoje propozycję bo ja nie mam o tym zielonego pojęcia. Przeróbkę zaczynam od instalacji zaworu 3d lub 4d - wszystko zależy od was. Chce jak najbardziej obniżyć koszty ogrzewania i wykożystać ciepło. Za rok a może jeszcze w tym dołożę siłowniki do zaworu i czujnik pogodowy ale mój fachowiec uważa że to zbędny wydatek i wystarczy tylko zawór 3D i nic więcej w mojej instalacji by nie robił, ewentualnie układ zamknięty bo mi się często pompka zapowietrza od C.O (ta czarna) no i podłączyć czujnik pokojowy dzięki któremu mógł bym w nocy ustawić 19*C a w dzień 21,5*C. Ten czyjnik miałem cały czas ale w innych pokojach nie było za ciepło i podłogówka była zakręcona bo nie było sensu jej włączać kedy pompa raz chodziła a raz nie. Narazie po założenu zaworu wymyśliłem (przeczytałem na forum) żeby ustawić termostaty na np. 22*C a czujnik na 25*C aby nie odłączał pomy w dzień tylko zawory blokowały temperature a w nocy ustawić 19*C tak by czyjnik wyłączył pompe i niegrzał kiedy śpie. Załączy się tylko wtedy gdy temeratura spadnie. Może macie inne pomysły np. w nocy wode na grzejniki puszczać np 25*C a w dzień 40*C bez żadnych czujników pokojowych. I czy warto inwestować w czujnik pogodowy. NAJWAŻNIEJSZE I NAJPILNIEJSZE NARAZIE JEST: Jak rozwiązać montaż zaworu w mojej kotłowni. Zerknijcie sobie na zdięcia i pomuszczie jak to przerobić. Im taniej tym lepiej ale mogę zainwestować troszke pieniędzy jeśli będzie mi się to kiedyś zwracać w oszczędnościach na opale. Lub rozbudować ją w przyszłości. CZUJNIKAMI ZAJMĘ SIE W NIEDALEKIEJ PRZYSZŁOŚCI ogrzewam 147m2 ocieplonego domu z oknami plastikowymi, piec ma 25kw (chyba), dom parterowy z salonem kuchniom i przedpokojem otwartym (połączonym w całość ok 80m2), do tego 3 pokoje i duża łazienka. Podłogówka w kuchni, przedpokoju i łazience. Nie będe jej używał bo grzejniki są bardzie efektywne i miej opału spalam. ewentualnie w łazięce włącze gdy będe miał zawór i zobaczęjak się sprawdzi bo tam mam za mały grzejnik. Do tej pory spalałem 4,5 tony wegla przez rok bo grzeję wodę latem do 45*Cc a zimą do 48*C Nie chce spalać miej opału bo to i tak mało ale chce mieć cieplej w domu i wszędzie równą temperature Dziękuje za dyskusje i porady Na wszystkie pytania chętnie odpowiem ale poradźcie coś. Nie chce opierać się na poradzie jednego fachofca.