Witam serdecznie.Jak w temacie...po baaardzo dlugich poszukiwaniach i przemysleniach nad rozwiazaniem najbardziej odpowiednim dla mojego przypadku nadszedl czas aby w koncu podzielic sie z wykonawca instalacji co i cwu swoim planem.Mieszkamy z zona i dzieckiem na stale za granica, udalo nam sie wystawic do tej pory dom w stanie surowym zamknietym,w tym momencie doslownie jestesmy po elektryce i prawie po tynkach.Z uwagi na to ze dom polozony 3km od plazy mamy w zamysle kiedys wynajem pokoi(ktore zreszta uwzglednione sa w projekcie).dom o powierzchni uzytkowej jakies 220m2 wykonany z ytong24 na to 15cm styropianu,poddasze 25cm welny,posadzka 14cm styropianu,dach pokryty dachowka cementowa,okna MS-3 szyby.
Z uwagi na to,ze nie bede mogl na co dzien osobiscie palic w piecu poprosilem ojca o pomoc a ten oczywiscie sie zgodzil.Ustalilismy ze kociol bedzie prosty tak aby napalic w nim raz na trzy dni zapobiegajac zamarzaniu ukladu w duze mrozy.Nie pytajcie dlaczego taki a nie inny,padlo na ZEBIEC KWKD 22kW,do tego jakis duzy zasobnik na wode(pozniej z uwagi na wynajem pokoi=4 lazienki,dolacze solary do CWU),kominek tylko dla atmosfery bez zadnych wydziwien.70% powierzchni to podlogowka i tylko 4 grzejniki + 2 drabinki dodatkowo w lazienkach.
Instalator po wstepnej rozmowie usilnie namawia mnie do kominka z plaszczem wodnym,ogrzewanie podlogowe kategorycznie mi zas odradza i tu wlasnie mam prosbe czy slusznie radzi fachowiec czy boi sie moze zadania(zaznacze ze prowadzi oficjalnie dzialalnosc).
No i w ogole czy dobrze mysle ,ze zwykly kociol bez podajnika i rozbudowanej elektroniki sterujacej bedzie dla nas optymalnym rozwiazaniem a jednoczesnie najmniejsza fatyga i problemem z ustawieniami dla ojca.
Bardzo prosze podpowiedzcie cos,czy moze gaz z butli w ogrodzie bedzie lepszy i w ogole bezopslugowy(mam wycene na butle regenerowana na wlasnosc do wkopania w ziemie za 9300zl na gotowo ze wszystkimi pozwoleniami,projektami,nadzorem itd. tylko boje sie kosztow gazu pozniej).
Pozadrawiam