Skocz do zawartości

mysza32

Nowy Forumowicz
  • Postów

    3
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia mysza32

Nowicjusz

Nowicjusz (1/14)

  • Pierwszy post
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. 1000zł za gaz miesięcznie na dom 160m2 to dużooo i nie sądze też by tona węgla nie wystarczyła. różnica będzie większa niż 50pln , ale kosztem czasu i większym nakładem dodatkowych zajęć z tym związanych.
  2. a kocioł GCO to antyk więc nie ma co wymagać żeby był ekonomiczny ale na pewno niema najmniejszego spalania gazu przy temperaturze 45st.C jego sprawność jest przy wyższym parametrze i trzeba pogodzić te dwie wartości
  3. wszyscy się mniej lub więcej wykazali wiedzą teoretyczną i praktyczną, a nikt nie odpowiedział co zmienić w tej sytuacji żeby coś zmienić na lepsze. najprościej zmienić kocioł, a co za tym idzie kaloryfery które już sobie nie dają rady a przy kondensacie nie będzie lepiej tylko jeszcze gorzej i żaden regulator nic nie pomoże czy pogodowy czy to regulator pokojowy. Głowice termostatyczne też nic nie dadzą bo nie będą się w ogóle przymykać. zbędny wydatek w tej sytuacji przydadzą się po wymianie kaloryferów lub ewentualnym do izolowaniu . a co do spalania gazu jeżeli kocioł będzie pracował na wyższym parametrze to nie znaczy że będzie więcej spalał gazu niż na niższym. ponieważ, w momencie; niski czynnik na zasilaniu+za małe kalafiory=kocioł pracuje dłużej lub prawie cały czas bo ciężko mu osiągnąć temperaturę zadaną na regulatorze pokojowym ponieważ co? brakuje mocy!! dlatego ja bym zaczął od zmiany temperatury na kotle na minimum 55 stopni a następnie pomyślałbym nad wymianą kaloryferów bo to i tak nieuniknione, a to najmniejszy koszt wśród wszystkich propozycji które się na forum pojawiły (myśląc przyszłościowo o wymianie kotła na kondens to najważniejsze nad czym trzeba się skupić).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.