Robczak

Zdecydowałem się na zakup kotła Defro Optima Komfort Plus Nowa Linia. Potrzebuję nim ogrzać dom o powierzchni 116 m2, dobrze ocieplony (12 cm styropian, 25 cm wełny na połaci dachowej). Zsumowana moc zastosowanych w projekcie grzejników wynosi 10.35 kW. Stoję przed wyborem - kocioł typu jak wyżej 12 czy 15 kW? Dodam, że dom posiada dodatkowo ogrzewanie kominkowe z dystrybucją gorącego powietrza, ponadto na okres zimowy przewiduje się wyłączenie z użytkowania dwóch pomieszczeń o łącznej powierchni ok. 30 m2, tak, żeby utrzymać w nich temp. ok.10 stopni. Tak więc do ciągłego ogrzewania pozostaje powierchnia około 90 m2. Wychodzi mi, że zapotrzebowanie mocy w większości będzie wynosić ok. 7 kW, okresowo tylko (w przypadku normalnego użytkowania tych dwóch pomieszczeń) około 10 kW. Jaki wybór będzie lepszy - - kocioł 15 kW pracujący w większości czasu z mniej niż połową mocy znamionowej (wg. producenta zalecany zakres pracy 9-15 kW? - kocioł 12 kW pracujący w większości w obszarze pracy 60-70 % mocy znamionowej, zaś od czasu do czasu tylko z pełną mocą . Czy kocioł 15 kW byłby mocno przewymiarowany? Mam niewiele czasu na podjęcie decyzji, proszę o pomoc.

Mam możliwość kupna grzejników Regulus po przystępnej cenie. Nie mam wątpliwości, że jako same w sobie, są to dobre grzejniki, ale czy sprawdzą się w instalacji typu otwartego, z pompą oczywiście? Póki co taka instalacja musi być, bo będzie posiadała piec na paliwo stałe. Może ktoś jeszcze ma jakieś uwagi lub przemyślenia w tym względzie. Pozdrawiam.

Mam nową instalację Cu, twardą miedzią do dwóch rozdzielaczy - na parterze i pięterku, miedzią ze zwoju od rozdzielaczy do każdego kaloryfera z osobna. Rozdzielacze z zaworami na zasilaniu i powrocie. Jestem inżynierem, co prawda innej branży, ale potrafię ocenić poziom kultury technicznej wykonania. Oceniam, że to co mam do tej pory zrobione stanowi dobry standard. Myślę, że Regulusy nie cieszą się wielkim wzięciem ze względu na cenę, poza tym widzę wiele zalet pod warunkiem...że ktoś będzie miał wiedzę, chęci i czas, żeby taką gotową instalację odpowiednio wyregulować. Akurat tak się składa, że czasu będę miał wystarczająco dużo, teorię przepływów czuję, więc myślę, że powoli jakoś będę w stanie zestroić system grzewczy. Czy przy takich założeniach można się porywać na owe Regulusy?

We wcześniejszym temacie pytałem o możliwość współpracy grzejników Al z inctalacją Cu. Prawdę mówiąc - nie liczyłem na rzeczową odpowiedź, a to głównie z tego względu, że pytanie bardziej dotyczyło problematyki związanej z metalurgią niż samym grzejnictwem. Ponieważ nie wiem, czy faktycznie w takiej konfiguracji po iluś tam latach nie wypadną mi dziury w rurkach - pewnie nie będę ryzykował i póki co dam sobie spokój z grzejnikami aluminiowymi. Wziąłem na tapetę grzejniki Regulus - miedziane rurki, aluminiowe radiatory. Mariaż bezpieczny, bo od "suchej " strony. Co sądzicie o tych grzejnikach. Producent na swojej stronie pisze, że mogą pracować we wszelkiego rodzaju instalacjach, także typu otwartego, zasilanych kotłami na paliwo stałe. Mają jeden mankament - są znacznie droższe. Ale jeśli mają służyć znacznie dłużej i bezkonfliktowo, to może warto zainwestować. Proszę o opinie, jeśli na Forum są wykonawcy instalacji lub użytkownicy takowych - proszę o pare słów komentarza na ich temat.

Witam serdecznie. Przeglądnąłem pobieżnie Forum i odpowiedzi na najbardziej nurtujące mnie pytania nie znalazłem, jeśli one są, a ja szukałem nieuważnie proszę Moderatora o wyrozumiałość. Myślę, że temat jest na tyle istotny, że wiele osób z niego skorzysta. Tytułem wprowadzenia napiszę - buduję dom w miejscu odludnym, bez gazu. Wykonałem instalację CO miedzianą , rozdzielaczową. Póki co, mam zamiar zakupić jakiś piec na paliwo stałe, dlatego wykonana instalacja jest typu otwartego. Moje pytania są następujące: 1. Czy wielkim błędem jest zastosowanie grzejników Al przy rurach Cu? 2. Czy zastosowanie zaworu termostatycznego przed kaloryferem na zasilaniu i zaworu, także stalowego na powrocie kaloryfera skutecznie ogranicza zjawisko różnicy potencjałów sprzyjających korozji? 3. Czy to zjawisko ma jakiś znaczący wpływ na żywotność instalacji, czy jest raczej zajwiskiem czysto teoretycznym, tzn. jego faktyczny wpływ na trwałość instalacji jest znikomy? 4. Czy zamontowanie grzejników stalowych w układzie otwartym jest korzystniejszym rozwiązaniem dla całości instalacji niż połączenie Al i Cu w sposób jak wyżej? 5. Czy zastosowanie dużego zbiornika z membraną odcinającą dopływ powietrza do układu mogłoby zastąpić otwarte naczynie wzbiorcze? Oczywiście takie naczynie byłoby dodatkowo zabezpieczone zaworem otwieranym przy wzroście ciśnienia? Zapewne będę miał dalsze pytania, to na początek. Pozdrawiam serdecznie - budowlaniec hobbysta - Robert.