Skocz do zawartości

glob13

Forumowicz
  • Postów

    59
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia glob13

Stały bywalec

Stały bywalec (5/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam szanownych użytkowników forum. Ostatni raz czynnie byłem tu ponad 3 lata temu:) bo i nie było powodu... aż do wczoraj. Panowie instalacja nie uległa zmianie. Kocioł to nadal Zębiec Wenus 15 kW, dom nadal niestety ten sam, Wymienione zostały tylko okna. 6 z 9 okien to PCW. Pozostałych nie mam zamiaru wymieniać bo znajdują się w pomieszczeniach gdzie nawet podczas najcięzszyh mrozów jest ciepło. Tyle tytułem wprowadzenia. W tym roku zaopatrzyłem się w bardzo ładny węgiel z Kopalni Staszic, Orzech (nie wiem czy to I czy II - taki w formacie pięści) Węgiel ogólnie spala się rewelacyjnie. Porównując do Wesolej pozostaje mniej popiołu,... ale pali się zdecydowanie krócej. Na zasypie do krawędzi drzwiczek (wchodzi tak około 1,5 wiadra o obj 10litrów węgla - wagowo nie wiem ile to będzie) pali mi około 7-8 godzin. Wesoła robiła 11 godzin bez trudu. Co mozna by było zrobić żeby to zmienić.?? Co do samego pieca. Nadal palę z wykorzystaniem sterownika ZPID ST81. Tego który jest oferowany przez Zębca. ps. probowałem przez dwa ostatnie dni palić bez wentylatora... ale to bardzo ryzykowne gdy nie mam miarkownika... dziś miałem 450 C w czopuchu przez parę minut. oczyściło się wszystko... a ja mialem zołądek w gardle i w głowie widok pożaru w kominie.
  2. odnawiam temat, mam ten sterownik z tym że wersja softu 21.24b. Do ustawień zaawansowanych mam dostęp zgodnie z opisem kolegi kozika123. ale u mnie nie ma możliwości wpisania kodu. mam dostęp znowu do listy funkcji - np. czy mam mieć sygnał dźwiękowy przy alarmie, sprawdzenie czujnika temperatury spalin, minimalną temperaturę pracy kotła. itp .Niestety jednak nie mam dostępu do takich ustawień jak minimalna wartość nadmuchu lub maks temperatura spalin. Czy wie może ktoś jak dostać się do tego typu ustawień.???
  3. dawno sie nie odzywałem w temacie ogrzewania domu przy użyciu kotła wenus.ostatnio miałem troche więcej czasu i uszczelniłem przednią część kotła w okolicy popielnika i drzwiczek... i spróbowałem zapalić od góry... i jestem miło zaskoczony jak to się ładnie pali...pakuje równo z drzwiczkami zasypowymi, na wierzch papier suche drzewo i ogień ... pali się mniej więcej tyle samo czasu ale znacznie lepiej.wypala się całe złoże miału który wrzucam,:)i bardzo mnie to cieszy. moze ktoś ma ten sam kocioł i próbował palić od góry i mógłby się podzielić swoimi przemyśleniami na ten temat. pozdrawiam
  4. kazik napisz dokładnie jak ty swojego przystosowales . zrob jakies zdjecia zeby bylo latwiej
  5. kurde jednak ta moja blaszka nie jest taka fajna. raz jest lepiej raz gorzej.te ostatnie noce ktore były bardziej mroźne to pokazały. musze rozejrzeć sie za czym lepszym. ma ktoś czym to uszczelnić??tą przednią część pieca?? PS . MERRY CHRISTMAS:))
  6. po kilku dnia badania przeróbek jutro mam nadzieje ze znajde czas na opisanie moich spostrzezen.
  7. na tą chwile po trzech dniach efekt uszczelnienia jest porażający. poki co dociąłem blachę i wsunąłem ja. w weekend postaram się to zrobić jeszcze dokladniej. Efekt uszczelnienia nie tylko wydłużył spalanie ale i pozwolił na całkowite wypalenie opału. w sumie tak naprawde to nie mam co wybierac z rusztów:)) Spróbuje jeszcze z tymi nawiertami na drzwiczkach zasypowych...
  8. sprawdziłem komin...ma ok 14x18 cm,wysokość7 metrów
  9. co masz na mysli??chodzi o dym z paleniska który mógłby sie wydostawać do pomieszczenia??
  10. komin mam...powiem szczerze ze nie pamietam...wieczorem w projekt budynku zajrzę. cos mi sie kojarzy ze przekroj 25x15 ale strzelam. wysokość ok 8 metrów. dokladnie wieczorem sprawdze Czy doprowadzenie powietrza wtórnego przez odwierty w drzwiczkach może pomóc??
  11. Ad.1 pomysł z wełną ciekawy, spróbuje:) Ad 3 kocioł w zależności od tego jak mi się uda rozpalić, kocioł osiąga zadaną temperaturę po ok 1-1,5 godzinie. ale jest to wg mnie zasługa znacznej ilości drewna (suchego, leżało kilka lat) póżniej na węglu jest różnie. Jeżeli chodzi o dymienie to raczej nie występuje.jak sie pali to się pali, warunkiem tego jest wg mnie dmuchawa. w momencie gdy dmuchawa zwolni pojawiają się kłęby dymu. sterownik dobiera obroty wentylatora w zależności od temperatury spalin w czopuchu.... można powiedzieć że jak wentylator pracuje na obrotach powyżej 50 % to nie ma dymu... Ps. co myślicie o przewierceniu drzwiczek zasypowych i doprowadzeniu Powietrzu wtórnego???
  12. Witam wszystkich. po dłuższym czasie zastanawiania się, remontów budowlanych i hydraulicznych w końcu wprowadziłem się do domu.... Dom po remoncie praktycznie kapitalnym. nie starczyło na wymiane okien. 70-80 m2 okna stare drewniane ( szczelne-dziadek był stolarzem i zrobi je w 2000roku), stropodach, ściany grube, ok 50-60 cm ale nie ocieplone. W ramach hydrauliki wymieniono wszystko. Każdą rurkę. Grzejniki tez są nowe. 8 alu i 2 żeliwne.Do tego bojler 120 litrów. Sporadycznie włączany.Raczej odcięty od reszty w większości czas pracy kotła. Piec jaki zasila to wszystko to Zębiec Wenus 15 kW ze sterownikiem ST zPID, miarkownika nie zakładałem. Po paru dniach palenia zwracam się do wszystkich o pomoc i radę. W piecu pali się dobrze. Palę węglem ze Staszica i miałem jakiejś sąsiedniej kopalni (nazwy nie pamiętam) sam miał pali się też dobrze.Podczas palenia nie ma smoły w środku,pojawia się lekki biały osad. Problemy jakie mam to : 1. paląc od góry po zasypaniu do pełna samym węglem albo miałem albo mieszanką węgla z miałem podpalone złoże pali się zawsze w okolicy drzwiczek zasypowych-w przedniej części pieca. Problem jest ze spaleniem opału znajdującego się głębiej w piecu...Stało-palność przy takim spalaniu nie przekracza 4,5 godziny...liczyłem na znacznie więcej przyznam szczerze. co z tym fantem zrobić ??czytałem o podkładaniu tektury pod przednią część ruszt ale co to za rozwiązanie....myślałem już o nawierceniu drzwiczek zasypowych o doprowadzeniu powietrza wtórnego, ale nie znam się na tym więc proszę o opinie... 2. paląc od dołu Podobny problem stało-palności. Tyle że tu wypala się też paliwo w przedniej części pieca. Tył jakby wygasał. Okres spalania w ten sposób to jakieś 2 godziny.W tym przypadku palenie miałem to męka Miału nie mocze. 3. nie równa temperatura grzejników. Na parterze gorące że nie można dotknąć a na piętrze dobrze cieple. Różnica jednak spora. Za wszelka pomoc będę bardzo wdzięczny. Każda sugestia mam nadzieje że doprowadzi do sukcesu. Chciałbym umieć palić przed mrozami. Dodam że od ponad 15 lat mam paliłem w piecu (w domu rodziców) ale był on inny. znacznie większy wsad.
  13. a czy bys mogl pokazac na czym polegały te przeróbki ??bo chyba jednak skłonie się ku zębcowi Wenus 15 kW tylko jak go udoskonalić?? W
  14. bardzo dziękuje za odpowiedź, dzisiaj wybieram kocioł, i szczerze mówiąc nadal człowiek jest w kropce...może ktoś mi powie ile na jednym zasypie KWKD wytrzyma?? poza tym zastanawiałem się jak w tym piecu założyc sterownik pompy CO??nie widac tam zadnego kanału na termopare, wiec jak??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.