Witam!!!
Mam instalację c.o. opartą na przerobionym piecu kaflowym, trzy kaloryfery, pompa i zbiornik wyrównawczy. Mój problem polega na tym, że wystarczy podłożyć tylko trochę opału (drzewo lub węgiel) i już gotuje się woda w rurach i zbiorniku - wszystko aż trzeszczy i charczy. Rozumiem, jakbym palił długo i intensywnie ale naprawdę tylko chwila i już. Co mam zmienić żeby można było porządnie napalić bez zagotowania wody? Myślałem, żeby zmienić zbiornik na większy ale czy to pomoże?
Z góry dziękuję za odpowiedź!