Skocz do zawartości

kukislaw

Forumowicz
  • Postów

    10
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

O sobie

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Lokalizacja
    lubuskie

Osiągnięcia kukislaw

Żółtodziób

Żółtodziób (2/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

0

Reputacja

  1. Witam ponownie Po wielu przemyśleniach co do budowy nowej kotłowni jestem w kropce. Początkowo chciałem zastosować zawór 3d aby na kotle trzymać temp 70 stopni i tą temp ładować zasobnik cwu a na instalację puszczać 50 ale teraz zastanawiam się czy temperatura powrotu nie będzie za niska. Z uwagi iż mam żeliwne Camino o korozje sie nie boje lecz o to że kocioł przy takiej rużnicy temperatury którą chce uzyskać a tej która będzie wracać nie będzie zmuszony do pracy na pełnych obrotak i na takim samym zużyciu opału. Oczywiście gdy będzie działała pompa ładująca zasobnik to temp powrotu podniesie sie o kilka stopni ale co gdy ona się wyłączy. Tak więc zawór 4d A cały sęk w tym że tak jak wynika z poniższego schematu powrót do kotła wchodzi praktycznie pod płytkami w kotłowni i musiał bym podnieść powrót z grzejników do wysokości zasilania kotła a to jest dokładnie 74 cm albo jak to jest przedstawione na schemacie żółtym kolorem zamocować 4d bezpośrednio przy powrocie i wtedy powrót poszedł by do góry tyle ile wymaga tego wielkość zaworu ale zasilenie musiało by iść mocno w dół a potem dopiero do góry Po rozmowach z kilkoma specami od hydrauliki usłyszałem różne opinie na temat tego schematu Jedni twierdzą że to niema prawa działać a inni że może tak albo i nie. Dowiedziałem sie również że ciśnienie słupa wody a u mnie do jakieś 5,5m załatwi sprawę bo ciężar wody z góry wepcha ją do zaworu samoczynnie. A z uwagi że bardzo zależy mi na grawitacji która przy aktualnej budowie kotłowni bardzo dobrze działa niechciał bym zrobić nowej gorszej od poprzedniej Niby można zastosować tzw obieg kotła ale to dodatkowa pompa i kolejne uzależnienie od prądu Doradzcie mie co da sie zrobić czy od razu daś sobe spokój z tymi zaworami 3d i 4d a zastosować tylko dwie pompy jedną na co drugą na cwu tylko wydaje mi się że przy tej temperaturze co mam teraz na kotle ta pompa będzie więcej chodzić niż nie bo ja chcę tak to zrobić żeby bojler się nagrzał pompa wyłączyła i kocioł grzał tylko dom a potem tylko doładowywał cwu przy spadku temp zasobnika schemat4d.bmp
  2. Witam Sory że wtrącam sie w mojej sprawie do postu innego użytkownika ale nasze sprawy mają bardzo podobny charakter Ja na wiosnę planuje modernizację kotłowni właśnie z zastosowaniem zaworu 4d bo tak polecają inni użytkownicy forum. Lecz u mnie bardzo fajnie sprawuje się grawitacja i niechcę tego popsuć ale wyprowadzenie kotła i rur powrotnych wymaga podniesienia go o jakieś 50 cm i obawiam się że to zablokuje grawitację. Zastooswałem też obejście pompy i zaworu 4d zaworem różnicowym w wiadomym celu ale również dla umożliwienia kontaktu kotła z naczyniem wzbiorczym w przypadku całkowitego zamknięcia się zaworu 4d oraz dodatkowe obejście dla cwu w przypadku braku prądu ale na zwykłym zawoże bo z tego co wiemto różnicówka nie może być w poziomie Teraz mam rury 1 cal a potemplanuje calowy zawór i rury 28 Dlatego bardzo prosze o pomoc ze strony autora powyższego cytatu z uwagi na jego niewątpliwie pokaźną wiedzę na ten temat jak i innych użytkowników zaznajomionych z tematem Więcej informacji można znaleźć w moim poście Zamieszczam najnowszy schemat schemat4.bmp
  3. No faktycznie może trochę pomieszałem. Cała moja filozofia przy drugim schemacie jest taka że w momęcie całkowitego zamknięcia zaworu mieszającego odetne kocioł od przelewu no i buuuum dlatego tak myślę że może obejść różnicówką i zawór 3 lub 4d razem z pompą co. A ten zwykły zawór kólowy to tylko po to że na wypadek braku prądu można by go otwożyć i zawsze grawitacja trochę wody nagrzeje bo rużnicówki w poziomie nie można montować. Termometry, odpowietrzniki i takie tam są w planach a co do przekroju rur to teraz mam stalowe 1 cal a potem planuje dać 28 w miedzi. A tak konkretnie to 3d czy 4d bo sam już niewiem Z 3d mam praktycznie wszystko w miarę poukłedane a czytałem że przy 4d wynikają czasem jakieś problemy. Warto eksperymentować tylko po to aby podnieść temp powrotu bo o korozje w żeliwniku to raczej sie nie boje tylko o to że jak kocioł będzie miał podgrzewać 45 z powrotu na 70 do zasilania to będzie hulał na maxa a ja niezdąże sosen na troty przerabiać. Czyli ten pierwszy sposób lepszy a drugi odpada czy op małej modyfikacji też się będzie nadawał Jak masz czas i chęci to przemaluj ten mój schemat po twojemu i go tu wstaw. Człowiek uczy się całe życie
  4. Witam Dzięki za wypowiedziTrochę pomyślałem na swoim własnym schematem i w oparciu o wasze wypowiedzi trochę inaczej to rozrysowałem Odpowiedzcie mi jeszcze na dwa pytanka. Jeśli pompa jest zamontowana na zasilaniu to przednią musi być filtr siatkowy ale gdy zawór mieszający będzie podsysał wodę z powrotu to na nim też zamontować filtr żeby chronić zawór czy nie jest to konieczne. Ogólnie zawór 4D ma podnieść temperature powrotu ale czy jest sens jeśli u mnie powrót ma wyższą tem niż tą którą chcę po wymieszaniu puścić na grzejniki. A może lepiej kupić 4D zamiast 3D i jedno wyjście zaślepiś tak żeby wrazie gdy po odpaleniu nowej kotłowni zajdzie taka potrzeba. schemat2.bmp
  5. Otwarte naczynie wzbiorcze mam 5,5 metra nad kotłem patrząc od poziomu zasilania wychodzącego z kotła
  6. Dzięki za wszystkie podpowiedzi. W kotłowki planuje zamontowac 4 odpowietrzniki automatyczne, dodatkowy termometr już za zaworem mieszającym i przy zasobniku cwu oraz dodatkowe obejście pompy cwu tak na wypadek braku prądu żeby chociaz trochę ciepłej wody narobić grawitacyjnie. Ale wracając do mieszacza to jeśli żeczywiście 4d będzie lepszy to może dacie mi jakieś dokładniejsze wytyczne montażu albo jakiś rysunek jak by to miało wyglądać w stosunku do przedstawionego schematu. Bo z tego co wyczytałem w Googlach to 4d ma mieszać tak abym przy 70 na kotle miał 50 puszczone na grzejniki i przy okazji wspomagał kocioł cieplejszym powrotem ale czy to możliwe przy parametrach 70 na kotle i ta temp idzie na zasobnik i zawór mieszający a 55 na powrocie bo jak on zmiesza 70 z 55 żeby wyszło 50 bo nawet jeśli bo gdy 4d puści te 50 na powrót to będzie ona niższa od już wracającej a to chyba mija się z celem tego rozwiązania
  7. Fajnie że rozumiecie mój problem To może doradzicie mi jaki zawór kupić ponieważ niby najlepsze są ale cena siłownika jest oszałamiająca. Narazie chcę coś kupić zamontować i potem zobaczyć jak to będzie się sprawdzac. Ale kupując chcę wstępnie wiedzieć jakie będą dalsze koszty rozbudowy. Na allegro znalazłem np. http://www.allegro.pl/item884782727_trojdr...ajacy_tani.html z siłownikiem w rozsądnej cenie. A i jeszcze jedno przy 50 stopniach na kotle powrót mam na poziomie 44 stopni a przy 70 jest mniejwięcej 55 Tak więc powiedzcie mi jak z temperatury 70 na kotle i 55 na powrocie zawór wymiesza mi te około 50 stopni które wystarcza mi do nagrzenie hacjendy. A może zastosować termostatyczny zawór mieszający firmy ESBE z regulacją na poziomie 30-60 stopni. Nietrzeba by było wtedy mieć sterownika z siłownikiem
  8. Faktycznie kocioł tego typu jak narazie jest dla mnie jeszcze nie osiągalny i to głównie ze względu na cene jak również na wielkość mojej kotłowni bo kotła z zasobnikiem nie mam gdzie ustawić. A co do zrębków to pale nimi już 4 sezon i jak narazie nie jest źel. Kocioł ma sie również całkiem nieźle biorąc że jest z 1983 roku a wcześniej był tak jak to być powinno koksem i węglem kamiennym. Chwała konstruktorom. A dlaczego akurat upieram się przy nich. Bo kupuje je w fajnej cenie 300 zł za kontyner 25 mp i tyle idzie mi rocznie plus około 2 tony węgla na nocny zasyp. A to przy domu 130 m2 plus ciepła woda.
  9. Witam wszystkich po raz pierwszy Czy ktoś z forumowiczów mógł by wypowiedzieć sie na tema niżej przedstawionego schematu modernizacji kotłowni Chodzi mi dokładnie o prawidłowość podpięcia pompy ładującej c.w.u oraz obiegowej c.o. wraz z zastosowanie zaworu mieszającego Cała moja wizja polega na tym że w tym momencie używam starego Camino z zamontowanym nadmuchem i sterownikiem firmy Tech który utrzymuje mi temperature około 50 a opalany jest zrębkami a na noc zasypywany węglem. Tylko że przy tej temp w komoże spalania na ściankach zbiera sie dość dużu syfu z czego przy temp w granicach 70-75 stopni jest go zdecydowanie mniej I dlatego chcę zastosować układ 2 pomp. 1 ładowała by zasobnik cwu temp z kotła tj około 70 a druga po obniżeniu temp przez zawór mieszający do około 50 stopni ogrzewała by dom. Ale czy schemat który tutaj przedstawiłem zadziała po jego zastosowaniu Czy ktoś mi pomoże w rozwiązaniu problemu schemat.bmp
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.