Witam!!!
Witam wszystkich uzytkownikow. Jako nowy forumowicz licze na wasza pomoc gdyz jestem w duzej kropce i od listopada walcze ze swoja instalacja tzn wraz z hydraulikiem swoim gdyz ja jestem raczej laikiem w tym temacie.
Postaram sie opisac w miare przejrzysty sposob swoj problem i prosilbym o cenne rady, jesli ktokolwiek z was moglby mi pomoc:)
Mam dom 2 pietrowy tzn parter i pietro. W sumie mam 17 grzejnikow. Instalacja z kotlem i zbironikiem cwu miesci sie w kotlowni zarowno dla dolu jak i gory. Na parterze na przedpokoju jest skrzynka z kolektorami( zasilanie i powrot) rozdzielajacymi wezyki na kazdy kaloryfer i na pietrze takze jest taka skrzyneczka. Rowniez ogrzewanie podlogowe jest na gorze i na dole z osobnymi kolektorami.
Uzywam pieca na ekogroszek firmy Heitz ktory podlaczony jest takze z jednym zbiornikiem cwu 300 litrowym. Instalacje moj hydraulik zrobil jak mowi wg schematu Heitza z zaworem czterodroznym i niby wszystko wyglada ze jest zrobione ok, (takze przed rozruchem i pozniej cala instalacja byla odpowietrzana bardzo dokladnie) ale niestety powstaje pare problemow.
Praca pieca wyglada tak ze mam on zadana temperature na cwu np 45 st i ma zadana temperature kotla np 55 st.
1- pierwszy roblem jest taki, ze kiedy temp cwu spada ponizej 45 st wlacza sie tzw priorytet i piec przeskakuje z c.o na cwu aby dogrzac, ale robi to tak dlugo nawet pare godzin(dodam ze temp cwu spadnie np tylko do 40 st) ze w tym czasie kaloryfery zdaza ostygnac i nie chce przelaczyc sie na c.o z powrotem bo nie moze dogrzac cwu do tych zadanych 45 st,
2- drugi problem to taki ze pompe c.o. mam duzo silniejsza niz proponuje producent a mimo to kaloryery nie sa tak cieple jak byc powinny albo nawet bywa tak ze parter mam cieply a pietro zimne lub na odwrot. Dodam ze instalacja jest odpowietrzona, temp zadana na kotle to 55-60 st, a kolektory w tych skrzyneczkach na dole i na gorze z wezykami odchodzacymi do kaloryferow sa cieple a mimo to to cieplo nie dochodzi do kaloryferow lub dochodzi albo na parter albo na pietro,
3- kolejny problem ktory nas dreczy to ten zawor 4d. Jest to zawor firmy Honeywell i ma skale od 1 do 9. Z nim mam problem taki ze np jak ustawie na 9 to ten zawor pcha ostro wode na c.o. ale juz nie chodzi idealnie cwu, z kolei jak ustawie na 3 to chodzi szybko cwu i ogrzewa temp jak spadnie ponizej zadanej ale potem slabo pcha wode na c.o.
Nie wiem wlasciwie o co chodzi z tym moim ogrzewaniem. Piec jest napewno sprawny bo nawet gdy mu sie zaprogramuje jakies inne opcje to chodzi bez zarzutu. Problemy sa takie jak opisalem. Teraz nie wiem gdzie jest blad, czy w montazu instalacji czy cos moze z zaworem 4d jest nie tak. Powiem szczerze ze no problem jest konkretny bo nie wiadomo z ktorej strony go ugryzc. Hydraulik twerdzi ze jest pewien ze instalacja jest dobra tylko nie jest pewien tego 4d bo tez nigdy go nie instalowal. Piec jest dobry wiec znajac zycie pewnie jakas mala glupota decyduje o tym ze to wszystko nie chodzi jak powinno.
Jesli ktos z Was koledzy potrafilby mi pomoc lub potrzebowal by zdjec instalacji to chetnie zrobie zdjecia i przesle jakby byla taka potrzeba. Moze ktos z Was spotkal sie z podobnymi problemami lub uzywa takze Heitza na ekogroszek. Czekam na odpowiedz. Pozdrawiam
