Witam
Niedawno wprowadziłem się do mieszkanka gdzie jako ogrzewanie poprzedni lokator wykorzystywał tylko piece kaflowe. Niby palenie w nich to nic trudnego, ale kiedyś zasłyszałem, że są jakieś specjalne triki:).
Na początek otwieram okno w pokoju, a w piecu palę jak obozowe ognisko. Rozpalam papierem drewienko, a potem na to kładę węgiel.
Czy ktoś może spotkał się z dokładniejszą instrukcją tego typu "urządzeń". Chodzi o to np:
- kiedy otworzyć/zamknąć okno,
- kiedy zamknąć drzwiczki pieca,
- kiedy mogę ponownie w piecu napalić, czy musi najpierw wystygnąć, czy mogę palić non-stop
- ile węgla wrzucać, aby jak najlepiej oszczędzić i najefektywniej ogrzewać
- czasami z pieca dmucha, powietrze leci w drugą stronę (do środka mieszkania), czy można z tym coś zrobić?
Z góry dzięki
Pozdrawiam
Paweł