witam wszystkich i proszę o pomoc!
zacznę może od opisu naszego sprzętu. mamy kocioł na eko groszek gavia 35 kw, sterownik do tego wrt-15. kocioł ma dużą moc, poniewaz cała chata ma ponad 300 m2, ale zasadniczo grzejemy ok 100 m2. dla ścislości staramy się grzać, bo jest strasznie!!!! dziś mam już nawet 15 st C!! sukces. kocioł działa trzeci sezon. pierwszego roku było bajkowo, ekstra cieplutko, drugiego roku było żle do bardzo źle. w tym roku jest strasznie. dodam, że mój mąż bywa w domu na weekendy i to ja się bujam z ogrzewaniem na codzień. mój problem polega na tym (chyba) że nie ma odpowiedniej cyrkulacji powietrza w kotle. po prostu dusi się, jeśli ma oblecieć wszystkie zakamarki. wniosek- gdzies trzeba wyczyścić. TYLKO JAK??? kocioł ten jest podobno typu leżącego, bo powietrze ma zawijać po plecach, bo tam są te przegrody. nie ma możliwości ( przynajmniej ja nie widzę) aby tam dojść. wszyscy znajomi myślą że jestem upośledzona i nie widzę odpowiednich drzwiczek, ale wezwany fachowiec (który nam to instalował) tez ich nie znalazł. pocmokał, i zalecił czyszczenie ale sposobu nie wymyślił więc problem trwa. z tego co tam zaglądałam to należałoby wejść do połowy do popielnika i drzeć w górę, ale do tego trzeba 2letniego dziecka, ja tam się nie zmieszczę. obecnie palimy drewnem, bo w zeszłym roku było zimno za 800 zł miesięcznie,( a teraz jest zimno za darmo) naipierw trzeba coś z tym zrobić potem kasę w to pchać myślę. proszę może ktoś z was może mi pomóc, wytłumaczyć, może to jakiś felerny egzemplarz abo co??
