Razem z mężem stoimy przed wyborem kupna pieca czy też kotła do nowego domu. Jednak im dłużej szukamy tym bardziej jesteśmy zdezorientowani. Chcemy piec z podajnikiem, który mona zasypać i przez pare dni się o niego nie martwić. A to z tego względu, że często wyjeżdżamy i chcielibyśmy aby dom nawet podczas naszej nieobecności był ogrzewany. Olej opałowy jednak jest trochę za drogi...
Dom jest dwupoziomowy> parter i poddasze, w sumie 150m2.
Prosiłabym o opinie i porady co jest warte zainteresowania a których pieców nie polecacie. :)