Skocz do zawartości

JWJ

Forumowicz
  • Postów

    12
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Osiągnięcia JWJ

Ciekawy

Ciekawy (3/14)

  • Pierwszy post
  • Współtwórca
  • Tydzień pierwszy zaliczony
  • Miesiąc później
  • Od roku na pokładzie

Najnowsze odznaki

2

Reputacja

  1. 08.10.2010 upłynęło 2 lata (okres gwarancji) na zestaw jak w opisie tematu. Akurat w tym dniu zauważyłem, że wyświetlacz sterownika (szczególnie pole w prawym górnym rogu) nie pokazuje całych znaków lecz np. z cyferki 3 jedynie poziomy, środkowy brzuszek. Np. wskazanie temp. cwu zamiast 38 st. C -8 st. C. Może ktoś miał taki problem lub wie czy wymiana samego wyświetlacza pomoże, czy też trzeba wymienić cały regulator (ok. 1 tys. zł)? Pozdrawiam.
  2. Przeróbka dała efekt. Zwiększyłem fi zaworu do 6/4”. Powrót od zaworu mieszającego rurą stalową 6/4”. System zadziałał prawidłowo. Temp. na powrocie mam taką jaka być powinna (ustawiłem na serwisowych min. 45 st. i takie jest minimum). Dziękuję wszystkim, choć musze pochwalić Klimosza – oni dali najwłaściwszą diagnozę. Pozdrawiam
  3. Nieźle. Mógłbyś dołączyć jakiś szkic przed i po? Pozdrawaim.
  4. u mnie zawór działa właściwie, temperatury 60C piec , powrót ok 53, CO 36 przy 2C na zewnątrz. Zazdroszczę
  5. Ja też. Ale cień wątpliwości pozostaje. I co wtedy? Szukanie kolejnych, coraz mniej merytorycznych powodów (typu zbyt "oszczędna" instalacja, za ciepła temperatura na zewnątrz) itp. Swoją drogą może ktoś mógłby pochwalić się prawidłowo działającą instalacją podobnego typu - chodzi głównie o niezaburzony, grawitacyjny tzw. mały obieg przy piecu (gdy zawór mieszający jest zamknięty i woda nie idzie na grzejniki).
  6. Instalacja jest typu otwartego, naczynie wzbiorcze podłączone bezpośrednio z kotła (widać na jednym ze zdjęć tyłu kotła).
  7. Oczywiście zawór obrócony jest o 90 st. a nie 45 st. Coś z kątami u mnie nie tak.
  8. Uzupełnienie. Odpowiadam zbiorczo. Wyłącz pompę zasobnika CWU i sprawdź jak jest wtedy. Przy piecu masz plastik( !!! ) mogą być przewężenia. Nie tylko gdy wyłączam pompę c.w.u. ale i zamykam zaworem całe zasilanie c.w.u. Dalej to samo. Gorąca woda z kotła nie przebija się grawitacyjnie przez plastik, może minimalnie. Poza rurkami z tworzywa (przewężenia) należy zwrócić uwagę na zawór czterodrogowy ponieważ ESBE i HONEYWEll na swoich schematach pokazują iż zasilanie ma być z boku i powrót z dołu. Grawitacja jest dość czuła na wszelkie zmiany. Dowiadywałem się u źródła (doradca techniczny AFRISO) – nie ma to wpływu na działanie zaworu. Układ jest prawidłowo podłączony tzn. każda rura wchodzi prawidłowo w swoje miejsce i jako taki może być odwrócony o dowolny kąt. Patrząc na zdjęcie widzę,że zawór czterodrożny jest głównie na obiegu c.o. czyli mieli wodę pompa - grzejniki, a praktycznie wcale przez kocioł. Przy niższych parametrach na kotle , będzie musiał podmieszać wiecej wody z kotła aby utrzymać temperaturę, uchyli to też powrót do kotła. Powrót zostanie uchylony dopiero po przekroczeniu temp. powrotu 40 st. C. A to jest rzadko osiągalne. Zawór 4D nie spełnia swej funkcji bo jest zamontowany nieprawidłowo! Zresztą sam to powinneś zauważyć po schemacie zaworu który zamieściłeś. Jeszcze jedno pytanie : Dlaczego pozwoliłeś na rury PP przy tym kotle? Nie był to dobry pomysł! Jak pisałem wyżej zawór jest założony prawidłowo. Dlaczego pozwoliłem? Dobre pytanie, bo się na tym nie znałem. Zaufałem fachowcowi. Niebawem będzie mi robił przeróbkę (na swój koszt) na stal lub miedź, zgodnie z zaleceniem Klimosza. Zawór jeśli chodzi o konfiguracje jest wstawiony prawidłowo. Przestawiony o 90 st. ale prawidłowo. Nie wiadomo jednak czy zgodnie ze znakami, to fakt. Akurat jest obrócony o 45 st. w lewą stronę. Pracuje prawidłowo tzn. przymyka i otwiera to co potrzeba (momentami w trybie automatycznym, tzn. nie wymuszonym przeze mnie ręcznie). Dzięki za zainteresowanie. Pozdrawiam,
  9. Czyli mam temp. min. kotła ustawić niżej (ustawienia serwisowe) np. na 50 stopni (obecnie 55 st.) i odpowiednio wyłączenie podawania np. przy 55 st. (teraz chyba 63 st)? Mimo wszystko będzie trudno utrzymać temperaturę w dłuższym czasie, chyba że dam ujście ciepła na grzejniki poddasza.
  10. Witam, Niedawno odkryłem to forum i od razu prośba o wskazanie miejsca odpowiedzi, jeżeli takowy problem był już rozpatrywany. Użytkuję od roku Klimosza Linga COMBI 35 kW (żeliwny, z płaszczem wodnym, symbol LC 5W) – pełny tryb pogodowy z czujnikami temp. zewnętrznej i wewnętrznej. Aktualnie ogrzewam ok. 120 m2 p.u. (parter), docelowo ma być 3 x tyle (dojdzie poddasze i piwnica). Budynek nowy, tego lata dobrze docieplony – 15 cm styropianu na ścianach ceramicznych gr. 29 cm z pustaka Max. Przyznam, że przy tak ciepłych dniach jak obecnie (średnio +8C w dzień) piec chodzi mi niemal wyłącznie na podtrzymaniu (zaczyna pracować normalnie dopiero przy większych rozbiorach wody). Na dzień ustawiam 21C, na noc 20C. Mam problem zimnego powrotu za zaworem czterodrogowym (rzadko woda na powrocie osiąga powyżej 40C, średnio 35C). Schemat instalacji jak na fotkach. Z kotła wychodzi 6/4” stal (fi wewn. 42,5 mm). Później jest zawór 4-drogowy 5/4” (czyli fi wewn. chyba 36,6 mm) mosiężny firmy ESBE (seria VRG140) a na nim siłownik tej samej firmy (ARA661, 120 sek., 3-punktowy). Powrót z zaworu 4-drogowego do kotła rurą plastikową PP stabilizowaną (odpowiednik chyba DN40, czyli o ile się nie mylę fi wewnętrzna 26,6 mm). Mały obieg powinien chodzić na grawitacji. Klimosz w instrukcji obsługi kotła zaleca dla tej mocy minimalne średnice obiegu kotłowego: miedź min. 42 mm, stal 6/4”, zawór czterodrogowy DN40. Sytuacja jest o tyle ciekawa, że gorąca woda z pieca nie dość, że przy zamkniętym zaworze 4-drogowym nie cyrkuluje na małym obiegu (powinna wracać powrotem z temperaturą niewiele niższą niż wyjście z kotła) to „pcha się” do rury c.w.u. (1” a więc fi wewnętrzna 27,9 mm), pokonując unieruchomioną pompę. I tak gorąca pozostaje niemal do samego zbiornika c.w.u. Tak więc zawór 4-drogowy nie spełnia swojej funkcji tj. nie zabezpiecza kotła przed zbyt zimnym powrotem. Wg mnie w grę może wchodzić fizyczne zapchanie powrotu lub zbytnie przydławienie na plastikowym powrocie. Wyjściem (mało ekonomicznym) byłoby założenie dodatkowej pompy na powrocie ale to koszty pompy + stałe pobieranej energii elektrycznej. Zastanawiam się również czy przyczyną może być ustawienie zaworu mieszającego nieco inaczej niż sugeruje to producent. Powinno być tak: zasilanie z kotła wraz z powrotem z grzejników w poziomie, wyjście na grzejniki wraz z powrotem (od zaworu mieszającego do pieca) w pionie. Tak jak na rysunku. U mnie ten zawór jest obrócony o 45 w lewo. Pomijam fakt, że instalacja jest skopana przez zastosowanie plastiku przy piecu. Nie wiem czy dobrze przyporządkowałem wszystkie średnice wewnętrzne rur ale wynika z tego, że gorąca woda łatwiej pokonuje średnicę 27,9 mm (do c.w.u.) niż 26,6 mm (powrót do kotła). Czy 1, 3 mm może robić aż taką różnicę?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.