Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Przeróbka Kotła Zasypowego Na Automatyczny Ślimakowy


Gucio56

Rekomendowane odpowiedzi

Witam drogich Fachowców

 

Rozpocząłem nowy temat bo nie mogłem znaleźć odpowiedzi na moje pytania na forum.

 

Chcę przerobić mój kociołek zasypowy mojej konstrukcji (dobra wydajność) na automata, aby rzadziej go odwiedzać. Nadmienię i paliwem ma być głównie miał i czasami eko - groszek

Obecnie palę gazem i są tego wysokie koszty - przydało by się je zmniejszyć. Dlatego wymyśliłem aby dokonać przeróbki mojego piecyka, którego używałem kiedyś - główne paliwa to był miał i drzewo sosnowe.

 

I stąd mam kilka pytań do was:

 

1. Jaki według was najlepiej zamontować podajnik (najlepsza wydajność i bezawaryjność)

2. Ile pali przeciętnie piec miałowy z podajnikiem opału - dziennie i na sezon (omijając jakość opału - spotkałem się z wieloma danymi)?

3. Jak to się ma do gazu?

4. Jaki sterownik najlepiej wybrać?

5. Czy jest opłacalny taki zabieg - kiedy się może o zwrócić?

 

Wiem że to wiele pytań ale Bardzo będę wdzięczny za odpowiedzi na pytania. Pomogą one mi w podjęciu decyzji o modernizacji kotłowni.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ad. 1 polecam Brucera II

ad 2 taaaa.... i co tu napisać??? może w ten sposób - 23kW w poodtrzymaniu i do CWU na 24h 5-8kg (raz w miesiącu 150kg i zapominam o temacie, ostatnio 125kg i chodzi od 20 czerwca), w zimie 18-30kg (lepszego opału, zima około -10*C, 140m2, 22*C w domu), słaby opał i -25*C na zew. tak z 40kg/dobę :) - Gucio56 naprawdę ciężko odpowiedzieć na twoje pytanie zbyt dużo czynników ma tu znaczenie. Dobry (nie najlepszy) opał 3-4ton rocznie, zależy od zimy,

ad 3. tu musisz sobie sam policzyć, przy domu 100-150m2 gaz wychodzi niewiele drożej, trzeba to dobrze rozważyć

ad 4 polecam eCoala

ad 5 nie mam pojęcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przy nieumiejętnym paleniu groszkiem wyjdzie ci niewiele mniej, albo tyle samo co gazem, przy umiejętnym paleniu dobrym miałem możesz się ogrzać nawet o 30% taniej niż gazem.

 

samodzielne wykonanie to tłok, kupno gotowca to brucer, sterownik jak się nie znasz na paleniu i ustawianiu to faktycznie zestaw z ecolem, jak się znasz możesz kupić zwykły dwustanowy.

A czy to będzie opłacalne to musisz sobie to policzyć sam.

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Panowie za szybką odpowiedź

 

Muszę rzeczywiście wszystko sonie przeliczyć i si.e zastanowić.

Co do palnika to znalazłem coś takiego - palenisko żeliwne, ślimak na końcu przeciwbieżny - produkcja pleszew

 

 

 

- żeliwny odlew paleniska

 

- gruby 6mm ślimak

 

- motoreduktory najlepszych firm (Besel, Tramek, Nord) na zdjęciu motoreduktor firmy BESEL

 

http://allegro.pl/eko-pal-podajnik-najnowszej-generacji-uniwersalny-i1683749388.html

 

Co sądzicie o nim??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co można sądzić o podajniku, do którego producent dodaje 20!!! zapasowych zawleczek? [czarna autoreklama - dobre]

Problem zerwania zawleczki nie polega na tym, że nie ma nastepnej zapasowej, tylko na tym, że nie wiemy kiedy to się stanie.

Jak sie spostrzeżemy, to jest już zimno, ciemno i głucho.

 

Tak, że taki podajnik bym sobie darował.

 

Te, które wymienił ramzeus zawleczek generalnie nie zrywają.

Z mnich lepszy wydaje się ten z 3 dziurkami po bokach.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok

Wielkie dzięki za uwagi. Zastanawiam się nadal nad słusznością przeróbki a oszczędnością. Jaki zysk mi to da w porównaniu z gazem nie liczę oczywiście pracy. Czy przeróbka i zachód z magazynowaniem opału i czyszczeniem będą warte tych oszczędności. Jak by wynosiły one rzędy 300 PLN na miesiąc - to już warto. Nadmienię iż obecnie w pełnym sezonie (szalejąca zima 2010) w największych mrozach za gaz płaciłem 700PLN miesięcznie, a w mniejszych około 550 - 600PLN na miesiąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że lepiej iść w kierunku ogrzewania niskotemperaturowego (podłogówki, ścienne, sufitowe lub przewymiarowane grzejniki) i kotła kondensacyjnego. Można potem zastosować PC, ale instalacja niskotemperaturowa to podstawa.

Stracisz niewątpliwą dla niektórych przyjemność kombinowania z opałami, ustawieniami, sterownikami itd za cenę leżenia do góry ołówkiem.

To już jak wolisz...

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chcesz miec spokój z zawleczkami i palić miałem, to rynnowy palnik jest dobrym pomysłem.

Głębokość komory paleniska powinna wynosić min.400mm, aby zamontować palnik i aby zostało miejsca do spadania popiołu i szlaki (przy miale) z rynny.

 

Z wymienionych na chwilę obecną zdecydowanie produkt sygnowany marką Ewmar-Ness.

Dobrze wykonane dysze napowietrzające....

 

 

Z miałem radzi sobie także Brucer-II oraz jego poprawiona i nowsza wersja Ekoenergia.

Tyle,że przy gorszym opale mogą zerwać zawleczki. Do tych palników zdecydowanie twarde zawleczki 8.8

 

 

Sterownik za rozsądne pieniądze z automatem i opcją jego wyłączenia to TATAREK z RT09pid, do brucera dobrze się sprawdza.

Można wyłączyć jego automat i mieć w 100% sterownik dwustanowy lub dość fajnie działający automat. Ten sam sterownik można polecić do palników rynnowych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

....

 

Z miałem radzi sobie także Brucer-II oraz jego poprawiona i nowsza wersja Ekoenergia.

Tyle,że przy gorszym opale mogą zerwać zawleczki. Do tych palników zdecydowanie twarde zawleczki 8.8

 

Nie wiem jak z nowszą wersją ale przy BII nie przesadzałbym z tym zrywaniem zawleczek - na początku (chyba się docierał) zużył 2szt dalej chodził przez 2 lata bez zrywania, później wpakowałem do niego opał z KAMIENIAMI - DOSŁOWNIE (wymienili mi na składzie, po dobie palenia garść gruzu i kamieni w palniku) - faktycznie zrywało. Jaka twardość? A jaką ma standardowy gwóźdź? Nie dokupiłem (poza otrzymanej 1szt zapasowej od producenta) ani jednej zawleczki - chodzi na gwoździach :P ostatnia wymiana - zeszły rok październik gdy kupiłem wspomniany opał z kamieniami.

Edytowane przez JarekLub
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy dobrze izolowanym budynku to możliwe, że na miale zaoszczędzisz.

U mnie 110m2, dom typowy komunistyczny kwadraciak bez docieplenie, żeliwne grzejniki, od 1 października do 31 marca można powiedzieć, że poszło równo 6 ton, ale w typowe mroźne dni ( ok. -10) to lekko idzie przynajmniej 40 - 45kg na dobę. W domu nastawione na reg. pokojowym 21st.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

witam czytam z checia posty w ktorych opisujecie swoje piece te najnowsze ze sterowanim komputerowym ktore dobieraja sobie same parametry same cacka ale sa dobre poki sterowanie dziala bo serwis napewno kosztuje jak sie popsuje ja jestem zwolennikiem prostych rozwiazan posiadam samorobke typowy dolniak na piec zamontowany kosz kwadratowy o scianach prostych zeby paliwo sie swobodnie obsuwalo na dol wysokosc kosza 140 cm zamykany szczelnie klapa zasypowa kosz ma wymiary paleniska w piecu 35x35 zasypany do pelna trocinami wytrzymuje 12 godzin pötem mozna napelnic bez koniecznosci nowego rozpalania czyli piec calodobowy wszystko dziala bez elektroniki bez zadnych podajnikow slimakowych i kosztowal mnie tylko 3 tysiace a mozna palic w nim trocinami zrebkami drzewo pellet przy zastosowaniu dmüchawy takze mial nie probowalem z owsem ale podejrzewam ze spalil by tez pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

3tys mówicie.

To ile w tym należy przeznaczyć na sam piec, sam podajnik z silnikiem i mechaniką, a ile na elektronikę sterującą.

 

Pytam się bo chciałem do swojego pieca dać automatykę, a kiedyś może lepszy piec zrobić.

W takiej kolejności ponieważ myślę, że jednak kupno tylu materiałów na piec to w tej chwili zbyt duży wydatek, a sam podajnik będzie dużo tańszy.

 

Wyprowadźcie mnie z błędu jak się mylę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 3 tysiące jak masz chęci i czas i narzędzia to wykonasz sobie piec z podajnikiem i jakimś tanim sterowaniem.

Zgadza się, tylko "czas i narzędzia" kosztują kolejne 10 albo i więcej tysia ;)

Zamiast siedzieć na rybach, bo karp i sandacz się ruszył...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narzędzia, albo dostęp do jakichś specjalistycznych narzędzi do obróbki metalu mam.

 

 

No każdy spędza czas jak lubi... ja lubię kombinować:D

Cieszę się bardzo z rzeczy które mogę wykonać sam i jeszcze działają lepiej jak ogólnie dostępne to naprawdę rewelacja.

Nie kupuję czegoś co jest do wszystkiego i do niczego:) Robię dokładnie to co potrzebuję:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koszt wszystkich materiałów poniesionych na budowę podajnika rynnowego wraz ze sterownikiem PERFEKT R to1300 zł. Liczone wszystko, elektrody, gaz, tarcze, rękawice, prąd itp.

Oczywiście w zależności od elektroniki koszt może ulec zmianie. Jak tylko masz możliwości techniczne i chęci to zachęcam do działania.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drogi ten sterownik:(

 

 

Sterownik to koszt ok 400 PLN.

1300 PLN to koszty całości wraz ze sterownikiem.

 

Pozdrawiam i życzę miłej pracy.Trochę materiałów na temat palnika rynnowego jest w tu: https://forum.info-ogrzewanie.pl/topic/2120-spalanie-owsa/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki będzie najlepszy to trudno powiedzieć. Jedni chwalą tłokowce inni Brucer jeszcze inni retortę, każda sroka chwali swój ogon. Poczytaj trochę na temat palników i wybierz coś dla siebie.

Jeśli chodzi o wykonanie w warunkach domowych raczej nie masz wielkiego wyboru, tłokowy albo rynnowy.

Rynnowy będzie na łatwiejszy w wykonaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Własnie czytałem i nie wiem sam jaki najlepiej robić. Jak mam eksperymentować to chciałbym już na jednym rozwiązaniu bo trochę zbyt dużo czasu spędzę na testowaniu każdego rozwiązania. Nigdzie nie widziałem za i przeciw każdego rozwiązania.

Wiem że ślimak może się klinować i mi się bardziej podoba tłokowiec.

Ale jaki typ (kształt) samego palnika?

Czy zwykła rynna czy może jakiś bardziej zaawansowany?

Lepiej żeby się paliło do przodu ogniem czy bardziej bezpośrednio do góry?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Czy zwykła rynna czy może jakiś bardziej zaawansowany?

Lepiej żeby się paliło do przodu ogniem czy bardziej bezpośrednio do góry?

 

 

Jaki dokładnie nikt chyba Ci nie powie. Musisz wybrać sam a porem zgłębić temat i wziąć się do pracy.

Zdjęcia fabrycznych palników rynnowych bez problemu na necie znajdziesz, kilka opisów budowy na forum też jest.

Co do tłokowca to poczytaj temat kolegi Robogaz. Robił nie dawno palnik i wszystkie informację zamieścił na forum.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.