Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Jaka Moc Na Ok. 350M2?


AREX

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich,

 

Poszukuje porady - mianowicie - jakiej mocy piec weglowy musialbym kupic... Dom nowo wybudowany - suporeks 24 cm i 20cm styropianu na scianach - podpiwniczony ale w piwnicy na gruncie 10cm styro i kolejne 8cm na stropie nad piwnica izolujac posadzke w domu. Na dachu 30cm ocieplenia. Calosc do ogrzania to 370m2 - ale z tego 50m2 jest w piwnicy i kolejne 50m2 to antresola nad salonem wiec tu sie bedzie mieszac powietrze grzane z parteru... Bedzie ogrzewanie gazowe polaczone z weglowym - na gazowe instalator proponuje 30kw - ale nie o to chodzi w tym watku - pytanie brzmi jakiej mocy szukac pieca weglowego? Palic bede glownie drewnem bo poki co mam go duzo - a czy w przyszlosci rowniez weglem - nie wiem... Natomiast głupi juz jestem z tych mocy/powierzchni podawanych przez producentow - no i nie wiem jak to sie ma do nowego budynku w sumie w miare dobrze ocieplonego - ktos z praktyków cos doradzi? Rozbieznosc propozycji jest spora bo od 25kw do 40 kw ..... Bufora ciepla raczej nie bedzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego dom pięknie ocieplony i jako kociołek pomocniczy ku oszczędności, to 25 kW będzie w sam raz choć zakładając głównie drewno zastanowiłbym się nad 30 kW . Z innej beczki ja bym powiedział, że w tej sytuacji gdzie piec będzie miał przestoje i ruda blaszaka by przeżerała, Ja Poważnie Zastanowiłbym się nad żeliwniakiem, gdzie przestoje i wilgoć nie zaszkodzi ;). Są to może piece ciut mniej ekonomiczne, ale trwałe i przestoje bez konserwacji im nie szkodzą tak jak blaszakom. W twoim przypadku wziąłbym piec VIADRUS U26 30 kW, którego cena zakupu w jednym ze sklepów internetowych wynosi 3700, to jest okazja! Piec ten na koksie ma 15-30kW na węglu już 11,25-22,5 natomiast na drzewie zakres mocy właśnie taki jaki trzeba 6,5-23,5kW, więc w sam raz dla Ciebie i jeśli masz dostęp do drewna to nawet w zimę powinno wystarczyć i popiół będziesz mógł używać jako nawóz :P Więc ekologicznie i oszczędnie oraz piec bardzo trwały i nie będziesz się martwić, że jak jest nie używany to przerdzewieje jak w przypadku blaszaka, którego powinno się konserwować na długi postój aby zapobiec rudej :D Trwałość kociołków żeliwnych sięga dziesięcioleci. Pozdrawiam.

Edytowane przez Robocik
  • Nie zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Super - dziekuje za porade - czyli szukam zeliwniaka 30kW - albo ten Viadrus albo ktorys z starszych buderusów moze byc? A w ogole co sadzicie na temat zakupu uzywanego pieca? Wybic to sobie z glowy?

 

Aaaaa i jeszcze jedeno pytanie - piec bedzie w piwnicy - nie ma tam okna niestety - wiec chce doprowadzic rure napowietrzajaca (zetke) tak aby wyszla kolo pieca - jaka srednica bedzie dobra? Myslalem o 150 - 200mm srednicy - co sadzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten mój wpis to był taki żart sarkazm czy jakoś tak, mam nadzieje że dobrze zostałem zrozumiany.

Żeliwny viadrus u-26 NIE NADAJE SIĘ DO DREWNA.

 

 

Płomienie będziesz miał w czopuchu i kominie, a żeliwne zakamarki zalepione sadzą szklistą, o sprawności takiego palenia już wspominać nie będę.

Moja skromna rada kup sobie dobry kocioł z podajnikiem o mocy 15-20KW z możliwością palenia milem, a będzie to najkorzystniejsze wyjście, dla ciebie, żony, portfela i komina.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego Vlad24. Czytając temat, dowiadujemy się, iż kolega AREX potrzebuje drugiego kotła do mocno ocieplonych ok. 350m2 z czego przynajmniej 50 m2 możemy odliczyć. Piec ten ma być dodatkowym do gazowego ku oszczędności na razie na drewno czy uważasz, iż żeliwniaki są takie złe ? To poczytaj tematy o nich. Drewno jak będzie palone w za niskiej temperaturze i mokre, to każdy piec i komin zalepi. Kolega potrzebuje pieca ku oszczędności, a w lato to wodę pewnie gazem :P Więc na zimę będzie go hulał aby puścić tanie ciepło w obieg i tyle piec będzie miał przestoje i będzie chodził cyklicznie na drewnie. Myślisz, iż blaszak to lepiej zniesie :blink: Wiem, iż żeliwniak nie jest ideałem, ale wyższa temperatura w kominie oby bez przesady będzie go czyściła. Ludzie na Camino jadą po 30-ści lat na zmiane paląc węglem i drewnem lub samym drewnem i jakoś dalej jadą;) A, propos stare Camino przeżywają renesans jak ktoś co 4-5 lat wymienił ze dwa blaszaki, wtedy dochodzi do wniosku, iż te 10% sprawności na rzecz długowieczności można poświęcić. Ps Poza tym na forum są wątki na temat żeliwniaków i kolego AREX żebyś później nie miał wątpliwości przeczytaj je, radzić każdy może, lecz prócz tego zdrowy rozsądek za przewodnika. Po zastanowieniu skłaniałbym się nawet do mocy pieca poleconego przez kolegę guitar 25-27kW , bo żeliwniaka nie można dusić, one lubią sobie na 65-75 stopniach latać i obowiązkowo trzeba dbać o sprawność uszczelek czyli szczelność bez lewego dopływu powietrza ku dobrej sterowalności piecem. Pozdrawiam , no a sam używam Zębca KWP 21 kW, ale u mnie piec chodzi cały rok w lato grzeję wodę na drewnie więc rudej się nie boję poza tym, Zębiec to Zębiec tak jak Camino to Camino, Będą wieczne i chwała im za to. :D

Edytowane przez Robocik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Camino czy wiadrus u-22, u-26 to są typowe kotły do spalania koksu, paliwa które daje wysoką temperaturę żaru i krótki płomień palącego się na niebiesko CO, drewno jest przeciwieństwem tego paliwa, pali się bardzo intensywnie i szybko, ma bardzo długi płomień z dużą zawartością części smolistych. Spalać trzeba go intensywnie w specjalnych kotłach z dużą temperatura i sporą dawką powietrza wtórnego.

 

Zresztą temat rzeka i wiele już o tym zostało napisane. Ale jak ktoś się uprze to spali i drewno w kotle u-26 30kW, tylko z bardzo marnym efektem

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie - jak juz ktos tu zauwazyl - sprawa wyglada tak ze latem nie bede uzywac tego kotla - mam gaz i gazem podgrzewam zasobnik wody.

Kociol bedzie uzywany zima - poniewaz mam troche drewna w roznej postaci (deski, scinki płyt, polana drewna) szkoda mi to rozdawac jak do tej pory skoro moge to sam spalic i ogrzac chate... Nie przewiduje palenia weglem - ale nigdy nic nie wiadomo .... Z jednej strony moglbym szukac kotla typowo zgazowujacego drewno... ale wtedy nic innego chyba w nim juz nie spale?

 

Nie wyobrazam sobie wymiany kotla co kilka lat - to dla mnie nieporozumienie - pamietam kocioł u dziadka - palilismy w nim czym bylo pod reką i dzialał bez przerw całą moją młodosc do czasu wyprowadzki... hmm - chyba byl zeliwny - ale reki za to nie poloze...

 

To co - doradzicie konstruktywnie - bez sarkazmu prosze :) bo mam za mala wiedze zeby rozpoznac kiedy jest z ironią a kiedy na powaznie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.