Skocz do zawartości
IGNOROWANY

Piec Defro + Smoła = Zawór 4D?


pgrzebyk

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich forumowiczów,

 

Mam problem z moim nowym piecem - Defro Optima Komfort Plus Nowa Linia 20. Pracuje u mnie około 2 tygodni i bardzo się smoli - do tego stopnia że codziennie trzeba go czyścić a raczej skrobać maź. Z tego co wyczytałem już na tym forum powodem może być palenie drzewem na dodatek w zbyt niskiej temperaturze (50 stopni zadania). Żeby było jeszcze ciekawiej dodam że temperatura na powrocie to nieco ponad 30 stopni - czyli generalnie masakra ;).

 

Po przestudiowaniu forum i zapoznaniem się z prawami fizyki :) stwierdziłem że są dwa rozwiązania;

 

1. palenie z wykorzystaniem naturalnego ciągu i nie zadymianie paleniska

2. podniesienie temperatury na piecu i na powrocie do okolu 60-65 stopni

 

I tu bardzie skłaniałbym się do drugiego rozwiązania - wiadomo skoro kupuje się piec z automatyką to fajnie by było z niej skorzystać i nie latać do pieca co godzinę :). Aby to osiągnąć i nie przegrzewać pomieszczeń zdecydowałem się na instalację zaworu czterodrożnego takiego np jak tu http://allegro.pl/zawor-mieszajacy-4-drozny-1-esbe-od-ss-i1477459461.html

Moja instalacja jest dość prosta - bez C.W.U. Pytanie czy załączony schemat z zastosowanym zaworem 4d spełni swoje zadanie? Chce dogrzać piec do np 60 stopni (i pozbyć się smoły) a na CO puszczać np. 40 stopni.

post-26680-0-80591200-1299234658_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Z tego co widac na przekroju jest to kocioł gornego spalania, czyli powinno sie rozpalac od gory i czekac az sie wypali, po czym ponownie zaladunek i rozpalenie ogniska u gory i tak w koło. Do tego wymagane jest powietrze nad opał (dodatkowe). Na zdjeciach producenta nie widac zadnej przepustnicy powietrza wtornego. Przepustnice dorobisz sam, lub w zakladzie slusarskim. Bez tego zapomnij o tym ze bedziesz palił czysto.

2. Sam zawor, bez autoamtyki moze okazc sie uporczywy. Pomysl o siłowniku i sterowniku pogodowym, dzieki czemu utrzymasz stala temp na grzejniki. W innym razie temp na grzejniki bedzie ''tańczyła'' tak jak zagra jej temperatura na kotle - a ta zmienia sie wiadomo jak.

3. Jak dolozysz 4d to musisz pomyslec o pompie ktora bedzie ładowała CWU.

4. 65 stopni na kotle to podstawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A drzewo jest sezonowane czy świeżo ścięte? Drewno do palenia powinno być suszone (sezonowane) przynajmniej przez 2 lata.

 

Drzewo liściaste sezonowane 3-4 lata.

 

Co do powietrza "nad opał" to o ile dobrze rozumie ma za to odpowiadać dmuchawa w piecu która dodam pracuje non stop z różną mocą ponieważ jest sterowana sterownikiem z PID.

Na kotle niestety mam 50-55 bo gdy dam więcej w domu jest za gorąco. Co do "przepustnicy" to nie wiem o co chodzi ;) A jeżeli chodzi o automatykę zaworu to zdecyduję się na nią jak sam zawór w sobie zda zadanie.

Reasumując czy taka instalacja i umiejscowienie zaworu będzie OK?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powietrze nad opał nie jest podawane za posrednictwem dmuchawy.

Nalezy pamietac, ze jak zdecydujesz sie na Powietrze Wtórne, to nie ma mowy o dmuchawie, gdyż wowczas bedzie to niebezpieczne. - chodzi o wydmuchiwanie dymu do kotłowni przez otwory powietrza wtornego.

Bedzie mialo to sens wowczas jezeli zdecydujesz sie na ciag naturalny, wspomagany miarkownikiem ciagu.

 

Z własnego doswiadzzenia powiem Ci, ze automatyka przy 4d jest konieczna, gdyz:

1. Na kotle 60, to musisz tak ustawic zawor, aby na dom szla temp np 40.

2. Zmieni sie na kotle na 75, to wowczas poprzednie ustawinie, kiedy to na kotle bylo 60, szlag trafia i na dom idzie np 50 stopni zamiast ustawionych wczaesniej 40

Wiąze sie to z tym, ze Twoja rola ogranicza sie tylko do rozpalania i przekładania opału (dokładania, nowe na spód, stare na góre)

 

Zacznij jednak od rozpalania od góry. Spróbuj palic weglem. Chociaż przyznam, ze jakbys palił drewno w wysokiej temp z zapewnieniem powietrza nad opał, to i spaliłbys wilgotne drewno bez efektu smoły. Jednak tak jak mowie: palenie zgodnie z regółą jest wymagane, tak samo jak powietrze nad opał.

 

A i jeszcze jedno, drewno nie lubi dmuchawy, najlepiej sie pali na ciagu naturalnym i lubi duzo powietrza wtórnego

 

Z drugiej strony, to szkoda, ze producent spaprał dosyć fajny kocioł.

Jak pomajstrujesz, to bankowo osiagniesz bardziej czyste spalanie, bo kocioł da sie przerobic bez problemu

Edytowane przez tqlis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując, to:

1. Masz kocioł, który nie nadaje sie do palenia drewnem (czystego, bezobsługowego, ekonomicznego). Przeczytaj jeszcze raz co tqlis napisał. Poszukaj postów kazika - specjalisty w paleniu drewnem w kotłach o podobnej budowie.

2. Doczytaj o górnym (i cyklicznym) spalaniu, powietrzu wtórnym.

3. Dmuchawa - będzie jeszcze gorzej. PID tu nie pomoże.

 

Skup się na prawidłowym paleniu. Instalacja to odrębny temat.

Jeśli Twój dom jest nieocieplony to zapomnij o drewnie (palonym w kotle górnym)

 

"1. palenie z wykorzystaniem naturalnego ciągu i nie zadymianie paleniska

2. podniesienie temperatury na piecu i na powrocie do okolu 60-65 stopni"

- jesteś na dobrej drodze:-)

Edytowane przez HP79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem dokładniejszy opis kotła.

Producent pisze, ze:

Urządzenie pracuje w dwóch trybach - rozpalany od góry kocioł miałowy z wydłużoną stałopalnością oraz jako kocioł uniwersalny, tradycyjnie rozpalany od dołu do spalania paliw stałych: węgla, mieszanki węgla i miału, drewna, zrębek drewna oraz trocin.Wielopunktowy sposób doprowadzania powietrza wstrefę załadowanego paliwa zwiększa efektywność procesu spalania

Ogolnie, z tym pomysłem rozpalania od dołu, to pomyłka.

Jedyny plus przy tym rozwiazaniu, to powietrze dostarczane rowniez otworami w płaszczu, co moze pełni role powietrza wtórnego. Jednak nie wiem jak to jest w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powietrze nad opał nie jest podawane za posrednictwem dmuchawy.

Nalezy pamietac, ze jak zdecydujesz sie na Powietrze Wtórne, to nie ma mowy o dmuchawie, gdyż wowczas bedzie to niebezpieczne. - chodzi o wydmuchiwanie dymu do kotłowni przez otwory powietrza wtornego.

Bedzie mialo to sens wowczas jezeli zdecydujesz sie na ciag naturalny, wspomagany miarkownikiem ciagu.

 

Z własnego doswiadzzenia powiem Ci, ze automatyka przy 4d jest konieczna, gdyz:

1. Na kotle 60, to musisz tak ustawic zawor, aby na dom szla temp np 40.

2. Zmieni sie na kotle na 75, to wowczas poprzednie ustawinie, kiedy to na kotle bylo 60, szlag trafia i na dom idzie np 50 stopni zamiast ustawionych wczaesniej 40

Wiąze sie to z tym, ze Twoja rola ogranicza sie tylko do rozpalania i przekładania opału (dokładania, nowe na spód, stare na góre)

 

Zacznij jednak od rozpalania od góry. Spróbuj palic weglem. Chociaż przyznam, ze jakbys palił drewno w wysokiej temp z zapewnieniem powietrza nad opał, to i spaliłbys wilgotne drewno bez efektu smoły. Jednak tak jak mowie: palenie zgodnie z regółą jest wymagane, tak samo jak powietrze nad opał.

 

A i jeszcze jedno, drewno nie lubi dmuchawy, najlepiej sie pali na ciagu naturalnym i lubi duzo powietrza wtórnego

 

Z drugiej strony, to szkoda, ze producent spaprał dosyć fajny kocioł.

Jak pomajstrujesz, to bankowo osiagniesz bardziej czyste spalanie, bo kocioł da sie przerobic bez problemu

 

Nie zamierzam doposażać pieca w przepustnice powietrza wtórnego ponieważ jest to ingerencja w sam piec co powoduje utratę gwarancji a poza tym jet on z automatyką i tego chciałbym się trzymać.

Ad1. Na okres testów będę robił to ręcznie

Ad1. Nie będzie takiej sytuacji ponieważ sterownik pilnuje ustawionej temperatury na piecu

 

P.S. "dokładania, nowe na spód, stare na góre" chyba nie czaje :) raczej chyba tak sie nie da ...

 

Jedyny plus przy tym rozwiazaniu, to powietrze dostarczane rowniez otworami w płaszczu, co moze pełni role powietrza wtórnego. Jednak nie wiem jak to jest w praktyce.

 

Dokładnie tak to działa :)

Edytowane przez pgrzebyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent pisze, ze:

Urządzenie pracuje w dwóch trybach - rozpalany od góry kocioł miałowy z wydłużoną stałopalnością oraz jako kocioł uniwersalny, tradycyjnie rozpalany od dołu do spalania paliw stałych: węgla, mieszanki węgla i miału, drewna, zrębek drewna oraz trocin.Wielopunktowy sposób doprowadzania powietrza wstrefę załadowanego paliwa zwiększa efektywność procesu spalania

Ogolnie, z tym pomysłem rozpalania od dołu, to pomyłka.

Jedyny plus przy tym rozwiazaniu, to powietrze dostarczane rowniez otworami w płaszczu, co moze pełni role powietrza wtórnego. Jednak nie wiem jak to jest w praktyce.

Nic to powietrze wtedy nie daje a nawet jeszcze przeszkadza, bo wychładza spaliny.

Po prostu to tylko potwierdza to, że palenie w ten sposób, żeby spaliny przechodziły przez zimne paliwo nie nadaje się do kotłów.

Do wędzienia może tak, albo na ognisko.

W dzisiejszych czasach producent, który takie rzeczy wypisuje, jest skompromitowany i z zasady należy go omijać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pewno dmuchawa dmucha tez pod ruszt.

 

Dodatkowo moze dmucha tez otworami z boku w komorze. Jednak jak to jest dobrane proporcjonalnie to ciezko powiedziec. Za duzo powietrza wtornego = zimne spaliny

 

Nie mniej jednak, cos jest nie tak skoro masz smołe. Ciekaw jestm jak te otwory sa umiejscowione? Obawiam sie jednak, ze sa ustawione po srodku wsadu. Jezeli tak, to za szybko rozżarzają wsad, przez co kisi sie w korze.

Dodatkowo jak dmuchawa nie pracuje, to nic tymi otworami wowczas nie leci i dodatkowo ''dokisza'' opał.

Edytowane przez tqlis
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestm jak te otwory sa umiejscowione? Obawiam sie jednak, ze sa ustawione po srodku wsadu. Jezeli tak, to za szybko rozżarzają wsad, przez co kisi sie w korze.

Dodatkowo jak dmuchawa nie pracuje, to nic tymi otworami wowczas nie leci i dodatkowo ''dokisza'' opał.

 

Otwory są umiejscowione tak jak na obrazku http://www.defro.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=145&Itemid=54&lang=pl A dmuchawa chodzi w sposób ciągły.

 

Moim zdaniem sprawcą tego wszystkiego jest zbyt nicka temperatura kotła i powrotu dlatego właśnie rozmyślam nad zaworem czterodrożnym.

 

Będę próbował rozwiązać ten problem - zacznę jednak od zaworu 4D. Proszę tylko znawców o weryfikację i potwierdzenie że może on zostać zamontowany w zaznaczonym miejscu na rysunku.

 

Być może nie zapewni mi to całkowitego "czystego spalania" ale każde ograniczenie smolenia będzie sukcesem :)

Edytowane przez pgrzebyk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mowiac, to zawor 4d nie rozwiaze Twoich problemow ze smoleniem. Nawet jak bedziesz trzymal na kotle 70 stopni, to nie znaczy, ze nie bedzie ciekło - Jest masa postów na ten temat

 

Tak jak pisali poprzednicy - to nie jest kocioł na drewno, gdyż drewno najlepiej pali sie na ciagu naturalnym.

Jedynym rozwiazaniem jest zmiana sposobu palenia oraz zmiana paliwa - bardziej chdzi o to pierwsze.

Aby to wszystko jakoś ''chodziło'' to rowniez nalezy zapomniec o dmuchawie i dorobić klapke powietrza wtornego oraz zakupic miarkownik ciągu.

 

Jak opanujesz powyzsze, to wowczas mozna myslec o dolozeniu 4d.

 

Tak, to jest jak ludzie kupują coś co ładnie wygląda i ma bajery (dmuchawe). Tak na prawde sprzedawcy w sklepach nie maja zielonego pojecia co to znaczy palic w kotle, tym bardziej nie wiedza, co to znaczy dolne, czy górne spalanie.

Dodam, ze również wiekszość hydraulików rownież nie ma na ten temat zielonego pojęcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawde mowiac, to zawor 4d nie rozwiaze Twoich problemow ze smoleniem.

 

No ok .. ale może chociaż trochę pomoże? Do tego spalanie CYKLICZNE mniejszej ilości drzewa żeby nie kisić go komorze spalania może się mylę ale w tym momencie to chyba jedyne rozwiązanie (bez ingerencji w piec). Ewentualnie jeszcze pozostaje mi wykorzystać miarkownik ciągu montowany bo taki przewidział Defro w opcji do tego piecu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Widzę, że napaliłeś się na zawór 4d i w nim upatrujesz "lekarstwa na całe zło". Zanim zainwestujesz kasę możesz sprawdzić, czy to coś da w prosty sposób: zakręć w domu część zaworów na kaloryferach (po prostu je wyłącz) a na kotle zwiększ temp. tak do 75-80 st. C. Będziesz miał coś w rodzaju symulacji pracy kotła z zaworem (większa temp. na kotle, gorący powrót), itd.. Jeśli to coś zmieni w wyglądzie kotła, to brnij w zawór a jeśli niewiele to posłuchaj dobrych rad kolegów, którzy wyżej już Ci podpowiadali.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

a u mnie byl lekarstwem tez mam defro tylko 10kw i zwiekszajac temp powrotu ma juz suchutko z tym ,ze u mnie chodzi na min 70oC bo 60 czy 65 tez sie smolilo,ale najwazniejsze dla mnie ze lepiej sie dopala wszystko  a spalanie nie wzroslo. nadal normalna weglareczka na ok 12czy 13 godzin i wdomu cieplutko:) KOTLY DEFRO  MUSZA CHODZIC NA WYSOKIEJ TEMP.!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Używając tej strony zgadzasz się na Polityka prywatności.